sobota, 16 listopada 2019

Koreańska bajka o lustrze






,,Pewna koreańska bajka z XVIII wieku [...] wprowadza na scenę biednego handlarza garnków, Paka, którego żona ma w głowie tylko jedno marzenie, mianowicie pragnie mieć lustro z brązu. Kiedy dostaje pożądany przedmiot, ze zdumieniem odkrywa w szkatułce jakąś nieznaną postać: 'Wydawało się, że Pak wrócił do domu sam, ale ona widzi, że obok niego stoi jakaś dziewczyna. Aikumonina? Kim jest ta dziwka? To był pierwszy raz, kiedy pani Pak zobaczyła swoje odbicie i nie rozumiała, że kobieta stojąca obok jej męża to właśnie ona sama'. Bajka wzmacnia ów wątek: Pak chwyta lustro i widzi mężczyznę, którego bierze za kochanka żony. Kłótnie, krzyki, wymysły. Aby rozsądzić spór, małżonkowie wraz z lustrem, jabłkiem niezgody, udają się do prefekta. Ten z kolei widzi w tym magicznym przedmiocie funkcjonariusza w uniformie. Czyżby właśnie przybył jego następca? A więc on został zwolniony...'' - Sabine Melchior - Bonnet ,,Narzędzie magii. Historia luster i zwierciadeł''

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz