Humor o Tatrach

 - Co powinny zrobić władze Zakopanego w związku z plagą psich odchodów?

- Zmienić nazwę miasta na Zafajdane! 

Oniricon cz. 1089

     Śniło mi się, że:

- znalazłem w bibliotece ,,Magiczny świat Słowian'', tymczasem posłowie w Sejmie knuli jak zakazać mi cytowania książek na blogu,

- poszedłem na dyskotekę, w której zamiast ludzi były same stare wilki, pokryte siwym futrem,

- na spotkaniu ze znajomymi Mamy chciałem zabrać do domu książkę o centaurach, okazało się, że była napisana dla małych dzieci i kosztowała 500 zł,

- rozgoryczony Pavlas ov Vidłar pytał na Facebooku jak Legia Warszawa mogła pozbyć się dobrego zawodnika,

- czytałem komiks Sapkowskiego o wiedźminie, w którym pojawił się pijany Święty Mikołaj,

- pisałem opowiadanie fantasy, w którym św. Mikołaj Cudotwórca uwolnił nagich chłopca i dziewczynkę, uwięzionych na dnie głębokiego jeziora, święty miał siwą brodę, nosił powłóczystą, szaro - granatową szatę i złotą, prawosławną mitrę na głowie, w ręku zaś trzymał złoty trójząb, inspirację zaczerpnąłem z książki Borisa Uspieńskiego ,,Kult świętego Mikołaja na Rusi'',

-zastanawiałam się jaki stosunek mieli Władimir Toporow, Jurij Łotman i Władimir Propp do zbrodniczego reżimu Putina,

- mieszkańcy fantastycznego świata, Venethii, potrafili stawać się niewidzialni, aby móc uprawiać seks na plaży,

- jesienią kupiłem środek czyszczący w postaci czarnego pojemnika z gazem, kiedy go otworzyłem, nie mogłem już zasnąć, idąc przez park rozrzucałem liście i ślimaki strumieniem  gazu, zaś dzieci mówiły mi, abym nie bawił się w Sobotę (boginię szóstego dnia tygodnia),

- wypożyczyłem z biblioteki książkę o epidemiach, aby móc napisać na blogu o Tyfusowej Mary oraz drugą pozycję o mitologii greckiej z licznymi odniesieniami do współczesnej popkultury, dowiedziałem się z niej, że Xena zawstydziła Afrodytę, rzucając aluzję o prezerwatywie, bogowie Olimpu zabici przez Xenę trafili po śmierci do chrześcijańskiego Nieba, jako ostatni zostali zbawieni Afrodyta i Ares, oszczędzeni przez wojowniczkę,

- w Venethii żyło nadmorskie plemię Ggantijów, ubierające się w stroje plażowe, używające języka maltańskiego i urządzające rytualne orgie,

- Hans Christian Andersen napisał baśń o terrorystach z Boko Haram,

- młody rycerz, który zamienił się w Solomona Kane'a rozmawiał w dżungli z samicą legwana zielonego o ciele pokrytym klejnotami,

- moja Mama była blondynką, obcy 40 - latek czepiał się jej o coś, gdy spotkał swego kolegę, pozującego do obrazu, miał halucynację, w której ujrzał łysego potwora z całkowicie czarną głową, strasznymi oczami i wielkimi ustami. 

Internetowe ,,cuda na kiju'' cz. 149

 

1. W polskiej teorii spiskowej rap, jako gatunek muzyczny nie istnieje. Raperzy są w rzeczywistości albańskimi agentami. Utwory rapowe stanowi w rzeczywistości disco polo puszczane od tyłu. Zawierają przekaz podprogowy mający na celu zwiększenie sprzedaży koszulek z dowolnymi nadrukami i ochronę szemranych interesów producentów maszyn do sitodruku.

2. Władimir Putin miał romans z Wendi Deng, byłą żoną australijsko – amerykańskiego magnata prasowego, Ruperta Murdocha (teoria spiskowa).

3. W 2015 r. turecki lekarz Bilgim Cifci stracił pracę i stanął przed sądem za zestawienie zdjęć dyktatora Recepa Erdogana i Golluma.

4. Adam i Ewa żyli na terenach dzisiejszej Moskwy. W innej teorii przodkowie Rosjan przybyli z Atlantydy. Legendarny, zatopiony gród Kitież miał być wyspę z dialogów Platona.

5. W bizantyjskiej legendzie, cesarzowa św. Helena (ok. 248/ 250 – 328) odnalazła kości Platona (424/ 423 p. n. e. - 348/ 347 p. n. e.) i ochrzciła je, aby filozof mógł zostać zbawiony. Dziś pośmiertne chrzty są praktykowane przez mormonów.

6. Tapire – lauara jest drapieżnym tapirem z brazylijskiego folkloru. Pokrywają go białe pręgi. Wydaje dźwięk będący połączeniem ryku i świstu. Pomimo posiadania kopyt potrafi się cicho skradać. Duch dżungli stworzył go jako strażnika przyrody, mediatorem między roślinożercami a drapieżnikami. W innych opowieściach jest potomkiem mitycznej leukroty ze Starego Świata.

7. W 1934 r. włoscy rybacy zaobserwowali u wybrzeży Trypolisu w Libii potwora morskiego. Przypominał 15 – metrową hybrydę węża i węgorza.

8. W 1895 r. francuski oficer marynarki widział rzekomo u wybrzeży Algierii 15 – 20 – metrowego węgorza.

9. W 1901 r. kilkunastu ,,zasłużonych obywateli’’ widziało morskiego krokodyla z Sardynii. Gad miał opancerzony grzbiet i mierzył ok. 8 – 9 m długości.

10. Prawnik i pisarz, Marian Baczal twierdzi, że banknot z Zygmuntem Starym (1467 – 1548) przedstawia polskiego orła duszonego przez graficzny symbol dolara. W rzeczywistości litera ,,S’’ jest inicjałem imienia Sigismundus (łac. Zygmunt).

11. W 2025 r. brytyjska aktorka Kate Beckinsale powiedziała w ostatnim odcinku talk show ,,Jimmy Kimmel Live!’’, że jej przyszły zięć, niewymieniony z imienia chłopak jej córki, Lily Mo Sheen … złożył dwa jaja. Jedno z nich po rozgnieceniu wyglądało jak ugotowane na twardo. Lekarz miał powiedzieć, że przyczyną tego zdarzenia była masturbacja, w co sama aktorka nie wierzy.

12. W sprzedaży internetowej dostępna jest bluźniercza figurka, przedstawiająca bestię z Wadowic, żółwia z biało – czerwoną skorupą i głową św. Jana Pawła II (1920 – 2005).

13. Królestwo Runa (Regnum D’Runana et Gladehurst) jest fikcyjnym państwem, sąsiadującym z Włochami, Maltą, Grecją i Libią. Składa się z sześciu głównych wysp i archipelagu mniejszych. Stolicą jest Runis, lecz największe miasto nazywa się Carscano. Zajmuje obszar 24 000 km ². Pierwszymi mieszkańcami byli starożytni Runowie, później zaś Grecy, Rzymianie i Normanowie. Od 2018 r. głową państwa jest król Artur VI, na którego następczynię została wyznaczona księżna koronna Diana. Większość mieszkańców stanowią katolicy. Ustrój jest częściowo demokratyczny, zaś herbowymi ptakami są orzeł i kos.

14. W RPA wytwarzany jest ,,Indlovu Gin’’, rzemieślniczy napój alkoholowy. Do jego produkcji używa się niestrawionych roślin, wydobywanych z odchodów słoni. Oczywiście resztki roślin one starannie czyszczone po wydobyciu ich z łajna. 15 % zysków przeznacza się na ochronę słoni. Pomysł wytwarzania takiego trunku Paula Ansley podsunęła swojemu mężowi, Lesowi. Gin ten ma ponoć pikantny smak i … jest rozchwytywany przez turystów. Cena wynosi 32 $ (ponad 132 zł). Wyobrażam sobie Jakuba Wędrowycza, delektującego się tym ginem ;).

15. Pantera Bionda była bohaterką włoskiego komiksu wydawanego w latach 1948 – 1950. Piękna blondynka w bikini z lamparciej skóry została osierocona przez rodziców pochodzących z Zachodu. Wychowała ją Chinka. Gdy dorosła, walczyła w dżunglach Borneo i Wysp Sundajskich z przestępcami i japońskimi żołnierzami, którzy nie poddali się aliantom. Jej strój był w owych czasach uważany za nieprzyzwoity.

16. Tygrysy szablozębne przetrwały do naszych czasów na Antarktydzie, gdzie żywią się fokami, pingwinami i rybami (filmik A. I.).

17. W 2014 r. w Carmel w Ohio (USA), 60 – letni, były żołnierz piechoty morskiej, imieniem Robert i jego żona, zaobserwowali nocą tzw. istotę z Carmel (ang. Carmel Creature). Był to dwunożny kosmita (?), nie posiadający przednich kończyn.

18. W XXI wieku był jakoby widziany Shadow Crawler z Appalachów (USA). Blady, pełzający humanoid nie występował we wcześniejszych wierzeniach. Miał długie ręce i świecące oczy. Szybko poruszał się i unikał ludzi. Lubił przebywać we mgle i ciszy.

19. Kayeri jest wielkim, humanoidalnym grzybem z mitów indiańskiego plemienia Cuiva z Kolumbii i Wenezueli. Zamiast oczu posiada dwie dziuple wypełnione świecącymi zarodnikami. Kayeri jest strażnikiem amazońskiej przyrody, niekiedy mylącym ludziom drogę.

20. W 1800 r. pojawiły się doniesienia o tzw. małżach lewiatanach żyjących w Wielkiej Rafie Koralowej u wybrzeży Australii. Większe niż przydacznie, mierzyły 4 m długości i były zdolne pożerać dorosłych ludzi. Przypuszcza się, że już wymarły.

21. Księżniczka Catherine Lackland, rzekoma córka ostatniego walijskiego króla, Llewelyna ap Gruffydda (ok. 1223 – 1282) została zdaniem Walijczyków wymyślona przez angielskich kronikarzy z czasów Henryka VII (1457 – 1509).

22. Praca o kometach z 1759 r. głosiła, że Chiny były kolonią Egiptu. Noe miał zamieszkać w Kraju Środka po potopie.

23. W 1890 r. na farmie Edmore zostały znalezione tzw. relikwie z Michigan. Były fałszerstwem Jamesa O. Scotforda (1853 - ?), w którym uczestniczył także Daniel E. Soper (1843 – 1923), były sekretarz stanu Michigan, oskarżony o defraudację. Składały się na nie tabliczki zapisane hieroglifami i pismem klinowym, wizerunki Mojżesza z Dekalogiem, miedziane korony prehistorycznych królów i dziennik Noego. Znaleziska miały stanowić dowód na przybycie Dziesięciu Zaginionych Plemion Izraela do Ameryki Północnej. W ich autentyczność wierzył katolicki ksiądz, James Savage (1844 – 1927), były proboszcz parafii Najświętszej Trójcy z Detroit.

24. Iccona była luzytańską boginią koni, odpowiednikiem celtyckiej Epony. Jedyne źródło wiedzy o niej stanowi luzytańska inskrypcja Cabeço de Fragues w Guarda na terenie dzisiejszej Portugalii. W 2004 r. podczas wakacji w Podlesicach jeździłem na grzbiecie klaczy nazywającej się … Ikona. Przypadek?

25. Dziennikarka Karolina Opolska podała w ,,Teorii spisku’’ przypisy do … nieistniejących książek: ,,Historii Polski’’ Stanisława Mikołajczyka, ,,Historia cywilizacji słowiańskiej’’ Witolda Kuli i ,,Chrystianizacja Polski’’ Gerarda Labudy.

26. Znalezienie szurikena w Polsce dowodzi, że Lechici pokonali samurajów, pierwotnych mieszkańców tych terenów i przepędzili ich do Japonii (żart).

Pan Hilary z Burkina Faso

 

,, [...] Jest taka historia o człowieku, który przez cały dzień nie mógł znaleźć swojej maczety, choć miał ja zawieszoną na plecach. W pewnej chwili poczuł pragnienie i poszedł nad strumień. Schylił się, by zaczerpnąć wody. Wtedy maczeta wypadła na ziemię. Gdyby nie pragnienie, jak długo by jej szukał? [...]'' - Malidoma Patrice Somé ,,Z wody i ducha. Rytuały, magia i inicjacja w życiu afrykańskiego szamana''

    Kiedy czytałem tę parabolę, przypomniał mi się Pan Hilary z wiersza Jana Brzechwy, który gorączkowo szukał zgubionych jak mniemał okularów, cały czas mając je na swoim nosie ;). 

Człowiek z Nebraski

 

    Człowiek z Nebraski (Hesperopithecus haroldcookii) był rzekomą małpą człekokształtną z miocenu Ameryki Północnej, uważaną niekiedy za brakujące ogniwo w ewolucji człowieka. W 1917 r. geolog Harold James Cook (1887 – 1962) odkrył w Nebrasce ząb trzonowy. W 1922 r. antropolog Henry Fairfield Osborn (1857 – 1935) powiązał znalezisko z ssakami naczelnymi. Na łamach ,,Ilustrated London News’’ została opublikowana słynna rycina angielsko – francuskiego ilustratora, Amedee Forestiera (1854 – 1930). Przedstawione na niej osobniki wyglądały jak mieszańce pitekantropa (Homo erectus) i człowieka jawajskiego (Homo erectus erectus). Rekonstrukcja Forestiera była od początku jego artystyczną wizję bez roszczeń do podawania powszechnie obowiązującej prawdy naukowej. Krytykował ją sam Osborn jako ,,wytwór wyobraźni bez żadnej wartości naukowej i niewątpliwie niedokładny’’. Tymczasem wykopaliska paleontologiczne z 1925 r. wykazały, że ząb należał do kopalnego pekari z gatunku Prosthennops. Przyczynę pomyłki stanowiło duże podobieństwo zębów trzonowych świniowatych i pekari ¹ do zębów ludzkich, tym bardziej, że znaleziony trzonowiec był mocno zniszczony.

Przykład ten jest chętnie przytaczany przez kreacjonistów ² do atakowania teorii ewolucji, podobnie jak bardziej znany człowiek z Piltdown ³. W rzeczywistości błąd (a nie celowe oszustwo!) amerykańskich badaczy skorygowali sami ewolucjoniści. Po latach wyjaśnioną już sprawę rozdmuchali kreacjoniści; Duane Gish w ,,Evolution, the fossils say no!’’ (1972) i Francis Hitching w ,,The Neck of the Giraff’’ (1982). Według Hitchinga casus człowieka z Nebraski był argumentem kreacjonistów w niesławnym ,,małpim procesie’’ (1925) przeciw nauczaniu teorii ewolucji w szkołach ⁴. Tymczasem w stenogramach sądowych nie ma słowa o tym znalezisku.

1 Odsyłam do posta: ,,Świniowate i pekari’’.

2 Odsyłam do posta: ,,Kreacjonizm’’.

3 Odsyłam do posta: ,,Człowiek z Piltdown’’.

4 Odsyłam do posta: ,,Małpi proces’’.

Oniricon cz. 1088

         Śniło mi się, że:

- spotkałem na ulicy Pavlasa ov Vidłara i jego ojca, Pavlas powiedział, że częściowo już mu wybaczył wyrządzone sobie krzywdy, jego ojciec dał mi makaron z sosem pomidorowym i serem w misce z ciemnozielonego szkła, zjadłem go w domu i na drugi dzień zwróciłem puste naczynie, dowiedziałem się, że ojciec Pavlasa był przyjacielem mojego wujka, Andreusa ov Küjvisa,

- odwiedziłem wujków Markusa i Andreusa ov Küjvisów przebywających w jednym pokoju,

- w drodze z domu do pojemnika na makulaturę jechałem cudzym, białym samochodem, choć nigdy wcześniej nie prowadziłem, bałem się wychodzących z mojego domu pijaków, którzy groźnie wyglądali i spodziewałem się, że wkrótce gazety opiszą ich awantury,

- blisko pojemnika z makulaturą spotkałem młodą, prawosławną zakonnicę, o której mówiono, że jest potężną czarodziejką,

- w rozmowie z Casiyą ov Płutovą powiedziałem, że muszę oddać sprawiedliwość Voytakusowi ov Viernitisowi, dzięki któremu zainteresowałem się książkami o Jakubie Wędrowyczu,

- Andrzej Pilipiuk opowiadał, że w zamierzchłych czasach Rosjanie skolonizowali Wyspy Brytyjskie, podążając za olbrzymimi, kalifornijskimi mrówkami, wydobywającymi złoto, ponieważ zjadali te owady,

- byłem w Australii z Jeną ov Blackeyovą i w buszu jedliśmy razem mrówki o smaku miodu,

- łasiły się do mnie czarno - białe koty z kociej kawiarni na ul. Śląskiej w Szczecinie, nie było wśród nich rudego Cynamona,

- w XXI wieku w kawiarni młodzi Ormianie wypytywali tureckiego generała o  ludobójstwo popełnione przez Turków na Ormianach podczas I wojny światowej,

- w 2019 r. Sławomira sfingowała swoją śmierć, żyje do dziś i wydała dwie powieści fantasy, jedna z nich nosiła tytuł ,,Stal'',

- oglądałem film ,,Wołyń'', aby zrecenzować go na blogu,

- pracując w archiwum szczecińskiego IPN - u byłem chudy i trupio blady, stroiłem miny do kolegi, Martinusa ov Lataxa i cały czas mówiłem mu o myszach,

- Lew Gumilow i jego matka, Anna Achmatowa należeli do rodziny Gafiti,

- dwukrotnie odwiedziłem otyłego, mongolskiego księcia w jego siedzibie, za pierwszym razem wyglądałem jak Korowiow we fraku, za drugim prosiłem Mongoła, aby uwolnił z lochu moją klasę, 

- Artur Wójcik pochwalił Tomasza J. Kosińskiego za bycie bardziej kulturalnym niż inni turbolechici.