czwartek, 3 lipca 2014

Pieśń o miłej bogince





W 2012 r. przeczytałem opowiadanie słowackiego pisarza Dušana Fabiana ,,Trzy czarne wtorki’’ zamieszczone w antologii ,,Zachowuj się jak porządny trup'' wydanej przez ,,Fabrykę słów''. Akcja opowiadania rozgrywa się współcześnie, późną jesienią w Koszycach na Słowacji (pora roku może nasuwać skojarzenia ze zbiorem opowiadań ,,Księga jesiennych demonów'' Jarosława Grzędowicza). Głównym bohaterem jest Bronisław Bohatr, którego hobby była muzyka. Jest to wątek autobiograficzny – omawiany Autor grał w podziemnych zespołach, a obecnie współorganizuje Rockfest. Kiedy Bohatr wracał z koncerty niczym rzep do psiego ogona, ,,przyczepił się'' do niego męski demon biedy (miał postać dryblasa zawsze noszącego na ubraniu napis: ,,Przyjaciela poznasz w biedzie''). Najpierw pobił głównego bohatera i wyrzucił go z tramwaju. Następnie za pomocą sfałszowanego alkomatu pozbawił pracy w fabryce, wreszcie zajął mu mieszkanie i uczynił bezdomnym. Bohatr spotkał Borisa Skarbczuka, który wtajemniczył go w istnienie pogańskich demonów w naszych czasach. Muzyk jechał samochodem razem z dwoma z nich – Romanem Wielkołakiem i Fedorem Diablikiem, czyli wilkołakiem i diabłem. Wreszcie spotkał opiekuńcze bóstwo przyrody – miłą boginkę noszącą wiele imion takich jak Dobromiła, Jarmiła, Milena i Mileda. Dała Bohatrowi siłę do zabicia i spalenia demona biedy. Aby jej podziękować, Bronisław ułożył dla niej piosenkę.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz