wtorek, 9 września 2025

Pochodzenie języka

 


,,Różne, niezależne od siebie wzajem, tradycje przypisują powstanie języków (a. języka określonej społeczności) bogom lub innym potęgom nadprzyrodzonym. W księdze Genesis znajduje wyraz przekonanie staroż. Żydów, że to Adam nazwał wszelkie stworzenia żyjące na Ziemi: 'Utworzył więc Pan Bóg z ziemi wszystkie zwierzęta i wszystkie ptactwo niebios i przyprowadził do człowieka, aby zobaczyć, jak je nazwie, a każda żywa istota  miała mieć taką nazwę, jaką nada jej człowiek. Nadał tedy Adam nazwy wszelkiemu bydłu i wszelkim dzikim zwierzętom' (2, 19 - 20). W Indiach przypisywano wynalazek mowy bogu Indrze; Sokrates w Platońskim dialogu Kratyl utrzymuje, że nazwy rzeczy ustalili bogowie. Biblijna opowieść o Wieży (...) Babel świadczy, że autorzy jej rozumieli potęgę, jakiej język udziela ludziom w ich stosunkach ze środowiskiem; uważali oni, że Bóg interesuje się rozwojem języka i sprawuje nad nim kontrolę; usiłowali również znaleźć przyczynę zdumiewającego faktu, że ludzie, niekiedy sąsiadujący ze sobą o miedzę, mówią innymi językami i nie rozumieją się wcale albo tylko z trudem. Wielokrotnie próbowano ustalić, który z istniejących języków jest prajęzykiem ludzkości, z którego pochodzą wszystkie inne. Historyk gr. Herodot opisuje (2,2), jak egipski faraon Psammetych oddał pasterzowi dwoje dzieci na wychowanie, tak aby żadne z nich nie słyszało od urodzenia ani jednego słowa; po upływie dwóch lat przybiegły do pasterza wołając: 'Bekos! bekos!', co jak się okazało, znaczyło po frygijsku chleb. Psammetych wywnioskował stąd, że Frygowie mówią prajęzykiem ludzkości. W chrześcijańskiej Europie przez wiele stuleci sądzono, że hebrajszczyzna, czcigodny język Biblii, jest pramatką wszystkich języków jako mowa, którą Bóg porozumiewał się z Adamem. Dopiero w poł. XIX w. postępy językoznawstwa położyły kres takim spekulacjom. Również próby rekonstrukcji prajęzyka z elementów istniejących języków musiały zawieść, gdyż mowa jest niemal na pewno rówieśnicą gatunku Homo sapiens, a najwcześniejsze ślady materialne  języka - w postaci pisma - jakie znaleźliśmy a. kiedykolwiek znajdziemy, nie mogą liczyć więcej niż sześć tysięcy lat. Zawiodły także próby wywiedzenia języka od głosów zwierząt lub ludzkich okrzyków radości, bólu czy żalu w wyniku dźwiękonaśladownictwa (onomatopei)'' - Władysław Kopaliński ,,Słownik mitów i tradycji kultury''




W średniowieczu eksperyment Psammetycha miał powtórzyć cesarz Fryderyk II. Wykorzystane w nim dzieci zmarły z powodu braku rodzicielskiej miłości. XVI - wieczny, holenderski humanista, Johannes Goropius Becanus uznawał za prajęzyk dialekt brabancki. W XVII wieku Wojciech Dembołecki uznał za prajęzyk polszczyznę, podczas gdy Andreas Kempe pisał, że w Raju Bóg mówił po szwedzku, Adam i Ewa po duńsku, zaś wąż kusił w języku francuskim.  Zainteresowanych XX - wiecznymi  teoriami pseudonaukowymi na temat pochodzenia  języków  odsyłam do postów: ,,Turbo Turcy'' (poruszyłem w nim sprawę języka słonecznego) i ,,Marryzm''. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz