,,Dziś chciałoby się powiedzieć: dość propagowania jednostronnego obrazu czeskiej literatury jako przesyconej humorem, często z dodatkiem ‘specyficznym czeskim humorem’, albo jako literatury opiewającej codzienność i ‘małego czeskiego człowieka’. Pora odsłonić również jej mroczne oblicze, jakie zostało wyparte przez stereotypowe spojrzenie (...)’’ - Joanna Goszczyńska ,,Mroczne oblicze czeskiej literatury’’
Na przełomie października i listopada 2025 r. przeczytałem ,,Opowieści niesamowite z języka czeskiego’’ pod redakcją Andrzeja S. Jagodzińskiego. Antologia zawiera 64 opowiadania 32 autorów: Vaclava Rodmira Krameriusa (1792 – 1861), Karela Hynka Machy (1810 – 1836), Jana Nerudy (1834 – 1891), Františka Heritesa (1851 – 1929), Josefa Jiřego Kolara (1812 – 1896), Jakuba Arbesa (1840 – 1914), Karela Švandy ze Semčic (1867 – 1928), Aloisa Jiraska (1851 – 1930), Josefa Karela Šlejhara (1864 – 1914), Jiřego Sumina (właśc. Amalie Vrbovej, 1863 – 1936), Ignata Herrmanna (1854 – 1935), Viktora Dyka (1877 – 1931), Jana Opolskiego (1875 – 1942), Jiřego Mahena (1882 – 1939), Arthura Breiskiego (1885 – 1910), Jiřego Karaska ze Lvovic (1871 – 1951), Joe’go Hlouchy (1881 – 1957), ks. Jakuba Demla (1878 – 1961), Karela Čapka (1890 – 1938), Richarda Weinera (1884 – 1937), Karela Babanka (1872 – 1937), Josefa Müldnera (1880 – 1954), Jaroslava Durycha (1886 – 1962), Anny Marii Tilschovej (1873 – 1957), Karela Hlouchy (1880 – 1957), Jana Weissa (1892 – 1970), Jana Čepa (1902 – 1974), Ladislava Klimy (1878 – 1928), Emanuela z Lešehradu (1877 – 1955), Vladislava Vančury (1891 – 1942), Karela Schulza (1899 – 1943) i noblisty Jaroslava Seiferta (1901 – 1986). Przekładu dokonali: Jacek Baluch, Jacek Bukowski, Andrzej Czcibor – Piotrowski, Olga Czernikow, Cecylia Dmochowska, Dorota Dobrew, Leszek Engelking, Maria Erhardtowa, Andrzej Gordziejewicz – Gordziejewski, Joanna Goszczyńska, Tomasz Grabiński, Jacek Illg, Andrzej S. Jagodziński, Zbigniew Machej, Anna Maślanka, Julia Różewicz, Jan Stachowski i Agata Wróbel.
Akcja tych utworów rozgrywa się od I wieku n. e. do 1939 r. w Czechach (Praga, Karkonosze), Serbii, Grecji, na Sycylii, w St Denis we Francji, Londynie, Palestynie, na afrykańskiej lub bliskowschodniej pustyni a nawet w Japonii.
Apostoł, tytułowy bohater opowiadania Jana Weissa był schorowanym, zarośniętym starcem w wojskowym szynelu. Dręczyły go wszy. Odwiedził obóz jeniecki z czasów I wojny światowej i przedstawiał się jako kosmita uwięziony w ciele człowieka. Barwnie opowiadał o swoim życiu na fikcyjnych planetach min. jako gigantyczny motyl, śpiewający kwiat i myślący kryształ barwy krwi. Radził jeńcom picie brudnej wody, aby wyzwoleni z ciał mogli zamieszkać na obcej gwieździe. Część wierzyła mu, inni zaś uważali go za bluźniercę. W opowiadaniu tym odbijają się własne, traumatyczne przeżycia Weissa z czasów służby w C. K. armii podczas I wojny światowej.
Franta był ośmioletnim, niepiśmiennym chłopcem z czeskiej wsi, wychowywanym przez bardzo surowego dziadka. Zamiast chodzić do szkoły, musiał paść kozy. Skarbem dziecka był kryształ zwany druzą. Franta zadziwił dorosłego narratora opowieścią o spotkaniu żywego dinozaura, zmieniającego barwy jak kameleon 1. Nie mając prawa wiedzieć o Atlantydzie i Wyspie Wielkanocnej 2 , opowiadał ze szczegółami o życiu na Wyspie Twarzy. Znajdowały się na niej wielkie posągi ludzkich głów. Mieszkańcy poruszali się latającymi machinami i składali ofiary z ludzi.
Praga była miastem pełnym tajemnic. Już cesarz Karol IV Luksemburski (1316 - 1378) opisał swoje spotkanie z duchem w czasie pobytu w stolicy Czech 3. W XVI wieku cesarz Rudolf II Habsburg roztaczał mecenat nad alchemikami, astrologami i kabalistami. Rabin Löw uzyskał od niego protekcję nad prześladowanymi dotąd Żydami i ulepił z gliny Golema, istotę nadludzko silna, lecz bezmyślną 4. W renesansowej Pradze mieszkał również niemiecki czarnoksiężnik i alchemik, Georg Faust 5. W XVIII wieku w jego opuszczonym domu schronił się ubogi student. Co rano znajdował talary, które umożliwiły mu utrzymanie się. Niestety zgubiła go chciwość. Diabeł, którego student wezwał, aby dostać od niego złote dukaty, porwał go do piekła. W oświeceniowej Pradze mieszkała także stara wiedźma. Jej kamienica mieściła się naprzeciwko gospody Pod Czerwonym Smokiem. Czarami zmuszała swe ofiary do wieszania. Ubogi malarz odkrył jej sekret i zwyciężył ją. W czasach nam bliższych (XIX lub początek XX wieku) wybitny rzeźbiarz i chemik, Piotr Sztork okazał się mordercą, petryfikującym ludzi za pomocą tajemnej mikstury. Następnie wystawiał swe zamienione w kamień ofiary jako rzeźby. W podziemiach Teatru Starego znajdowało się magiczne lustro, które pokazywały odbicie z opóźnieniem. Rozbite zamieniło się w biały pył 6. W 1939 r. narrator opowiadania Seiferta spotkał zimą ducha starej dozorczyni na praskim zamku.
Ryc. za: Darren Naish
Na czeskiej prowincji straszyły duchy mnichów z Karkonoszy, zamieniających się w kamień. Widmowy czarny pies (straszydło znane z wierzeń ludowych wielu narodów 7) prześladował obłąkanego Piotra. Demoniczne Oko, ukazujące się na ścianie, pilnowało, aby zamożny i bardzo gościnny pan Czapelski nigdy nie założył rodziny. (Podobieństwo do Saurona jako płonącego oka jest tu całkowicie niezamierzone). Mężczyzna w brązowym płaszczu w czarną kratę budził zabobonny lęk w narratorze – alkoholiku, wypowiadając niewinne zdanie: ,,Obszedłem ja pięć pól’’. Dwóch poważnych mężczyzn znalazło samotny but porzucony na śniegu. Zaczęli się serio zastanawiać czy nie jest to przypadkiem but siedmiomilowy albo własność jakiegoś bóstwa. Demon dżumy przypominał całkowicie czarnego człowieka w szkarłatnym płaszczu i trzymał w zębach duży skrzep krwi. Ukarał bezdusznego skąpca, który w czasie zarazy wygnał z domu całą rodzinę i służbę, pozabijał zwierzęta, a na koniec wyrzucił krucyfiks. W dzień poprzedzający planowany ślub, Helena Marna miała koszmar. Spotkała w gospodzie zmarłych ludzi. Zamierzali ją zjeść i wypić jej krew, ponieważ była dziewicą. Nazajutrz bliscy znaleźli ją uduszoną szalem w łóżku. Kometa zbliżająca się do Ziemi, przyniosła śmierć całej ludzkości. Odtąd trzecia planeta od Słońca kręciła się dalej już bez zamieszkujących ją ludzi. Do pozytywnych postaci należeli natomiast czterej magowie. Wchodzili nocami do domów, aby naprawiać lalki 8.
W Serbii grasował nocami wampir (czes. upir) gryzący nocami Marlę, najpiękniejszą dziewczynę w wiosce. Ocalił ją zakochany w niej Milorad. Poślubił Marlę i noc poślubną zginął zabity przez zazdrosnego krwiopijcę. Fabuła opowiadania przypomina nieco biblijną Księgę Tobiasza (Milorad = Tobiasz, Marla = Sara, wampir = Asmodeusz), różni się jednak od niej brakiem szczęśliwego zakończenia.
Wampirem (czes. vampyr) był nazywany grecki rysownik. Zabijał ludzi, szkicując ich portrety. Na małej wysepce jego ofiarą padła młoda córka pary polskich turystów z wyższych sfer.
Na Sycylii włoski arystokrata Vivenzio z opowiadania Krameriusa, został przez swego wroga, księcia Tolfiego uwięziony w ,,żelaznej koszuli’’. Był to loch o metalowych ścianach, które napierając na więźnia, budziły w nim lęk przez zmiażdżeniem. Podobieństwo do opowiadania Edgara Allana Poe’go (1809 - 1849) mogło być niezamierzone. Z drugiej strony w XIX wieku prawo autorskie było mniej surowe niż obecnie.
W XVIII – wiecznej Francji fanatyczny rewolucjonista, Marcel Normand zamierzał zniszczyć szmaragdową bransoletę fikcyjnej królowej Ranthildy z dynastii Merowingów. Jej klejnot był talizmanem królów Francji, należącym niegdyś do Kleopatry. Plądrując królewskie grobowce w opactwie St Denis, Normand został ukąszony przez zielonego węża.
Narrator innego opowiadania (autorstwa Arthura Breiskiego) wędrował nocą po Londynie razem z Rycerzem Śmierci. Był to posępny mężczyzna w czerni, które zabijał swoje ofiary nożem. Po przebudzeniu się narrator popełnił samobójstwo za pomocą strzału z browninga.
Podstarzała Salome, córka Herodiady, współwinna śmierci św. Jana Chrzciciela, zalecała się do młodego Sehona, łowcy gazel. Chciała uwieść go swoim erotycznym tańcem. Zawiedziona jego obojętnością, przysłała mu poprzez służącą swoją własną głowę.
W Afryce (?) włoski szlachcic Cesare zaprzyjaźnił się z lwem. Spotkał na pustyni Los, w postaci żebraka bez nóg i Śmierć jako przerażającą kobietę. Pobił ją tak, że złamał laskę na jej ciele. Pomimo całej swej rozpaczliwej odwagi wcześniej czy później i tak musiał ulec tej znienawidzonej parze.
W Japonii pyszny samuraj Ushoben Toshimoto polował na jelenia. Zwierzęciu udzielił schronienia bonza, buddyjski mnich (podobny motyw występuje w średniowiecznej legendzie o św. Idzim 9). Samuraj przegrał z bonzą, grając w go i w gniewie uciął mu głowę. Odtąd czerep mnicha wciąż mu się ukazywał. Gdy dowód zbrodni na powszechnie szanowanym ascecie pojawił się w nadprzyrodzony sposób na dworze daimio samuraja, morderca został przezeń skazany na śmierć.
W trakcie lektury uderzyła mnie wielka różnorodność prezentowanych utworów, dowodząca bogatej wyobraźni Czechów ;). Podczas gdy Jakub Deml, ksiądz katolicki opisał pośmiertny los duszy, spotykającej Chrystusa i godzącej się na pokutę w czyśćcu, Karel Babanek rozważał problem reinkarnacji. ,,Śmierć lalki’’ Viktora Dyka mówi o smutnym losie małej Otilki, niekochanej przez wiecznie kłócących się rodziców, dla której jedyną pociechą była jej lalka imieniem Edda. Opowiadanie to jest prawdziwym wyciskaczem łez :(, podczas gdy dla odmiany ,,Historia prawdziwa zdarzona w Postmortalii’’ Ladislava Klimy razi wulgarnością. W opowiadaniu ,,Ganimedes’’ (o androidzie nazwanym imieniem mitycznego podczaszego z Olimpu) pióra homoseksualisty, Karaska ze Lvovic, pojawił się niestety wątek pedofilski. (,,Ach, gdyby tak Radowan mógł przytulić się do niego, choćby tylko na przelotną chwilę! Gdyby mógł czuć jego płomienne ciało obok swojego ciała […], gdyby mógł dotknąć ciemnych fal jego włosów […] Przecież to nie ma sensu: mieć nadzieję, że Adrian zainteresuje się Radowanem bardziej niż każdym innym młodym chłopcem!’’).
1 Odsyłam do posta: ,,Paleontologia w fantasy’’.
2 Odsyłam do postów: ,,Mit z Wyspy Wielkanocnej’’, ,,Mity i teorie o Wyspie Wielkanocnej’’ i ,,Mityczne daty w dziejach Oceanii’’.
3 Odsyłam do posta: ,,Karol IV i duch’’.
4 Odsyłam do posta: ,,Golem’’.
5 Odsyłam do posta: ,,Faust’’.
6 Odsyłam do postów ,,Lustro’’ i ,,Magiczne zwierciadła’’.
7 Polskim przykładem jest Czarny Pies z Ogrodzieńca.
8 Wiele lat nim przeczytałem to opowiadanie, śniłem o Jakubie Wędrowyczu, który wchodził nocami do domów i naprawiał zabawki ;).
9 Odsyłam do posta: ,,Św. Idzi i jeleń’’.














Brak komentarzy:
Prześlij komentarz