Oniricon cz. 77

Śniło mi się, że:

- Walt Disney wymyślił swoje postaci w więzieniu,

- Jasmina żyła w starożytnym Egipcie w rodzinie chłopskiej, widziałem ją ubraną na biało, zdobyła władzę i zjednoczyła Egipt Górny i Dolny,

- Roman Dmowski wyglądał jak Ferdynand Kiepski, miał szafranowe włosy i ok. 1945 - 6 roku bronił polskich komunistów, którzy ,,podpadli'' Bierutowi,

- Gabriel Narutowicz został zabity ciosem zielonej butelki w głowę,

- w swoim pokoju rozmawiałem z Orianą Fallaci siedzącą na moim łóżku,

- w Szczecinie feministki paliły markowe produkty spożywcze np. kaszki Nestle, aby protestować przeciw ich cenom,

- Maciej Giertych napisał kreacjonistyczny podręcznik biologii, który został dopuszczony do użytku szkolnego,

- Roman Giertych odwiedził mnie w domu i razem rozmawialiśmy o polityce,

- Janes ov Calcium powiedział prezydentowi Bronisławowi Komorowskiemu, że nazwałem go Demokratorem,

- J. W. Goethe stworzył Juliusza Słowackiego (ulepił go z gliny i dmuchnął mu w nozdrza tchnienie życia),

- Faust smarował się magicznym kremem, dzięki któremu mógł latać,

- w kościele śpiewano pieśń religijną ,,Ferdydurke trzymam rurkę'',

- nocą w Szczecinie uciekałem z Mamą przed hordą odzianych w powłóczyste, czarne szaty ludzi mających zamiast głów wydrążone dynie; schowaliśmy się przed nimi w opuszczonej garmażerce, a straszydła poszły dalej,

- Halloween (lub podobne ,,święto'') sataniści obchodzą 24 grudnia, aby zrobić na złość chrześcijanom,

- Zbigniew Herbert przyszedł na spotkanie warszawskich władz samorządowych PiS - u i prosił, aby było więcej bibliotek,

- Polacy postawili Wojciechowi Jaruzelskiemu pomnik jako wyraz potępienia stanu wojennego,

- Jaruzelski był chory i leżał w szpitalu,

- Jaruzelski mieszkał na Atlantydzie i jeździł nago na grzbiecie wielkiego jak koń szarego chomika,

- rzuciłem w Jaruzelskiego jajkiem,

- Paweł Jasienica nosił długie włosy i napisał wielotomowy cykl o historii Polski; w czasie okupacji hitlerowskiej ukrywał się u sióstr, zaś Niemcy wyszukiwali jego dzieła, by je niszczyć,

- cofnąłem się w czasie i w szczecińskim lesie podmiejskim spotkałem Jezusa Chrystusa siedzącego na ławce, który powiedział mi, że mnie nie zna.