niedziela, 14 grudnia 2014

Oniricon cz. 80

Śniło mi się, że:


- Dziady obchodzono na Mazowszu jeszcze w II RP; obchodzono je wzywając szatana i jedząc ludzkie mięso, co potępiali biskupi,



- Tadeusz Soplica był masonem; dowiedziałem się, że mason to po angielsku ,,India'',



- jakiś człowiek bał się, że Zosia zamieni się w indyka,



- przeprowadzałem zamach na Mussoliniego (w tym śnie ujrzałem też jego wnuczkę),



- Mussolini wrócił do naszych czasów, jadł obiad u mojej Mamy i Babci, moja Babcia uważała, że jest przystojny i że powinienem się do niego upodobnić, a ja odparłem, iż nie chcę być podobny do Mussoliniego, ale do Volkodava, bo ten nie był bandytą, tylko bronił słabych, po czym rzuciłem się na Duce z pięściami,



- Zorro wraz z synkiem walczył z hiszpańskimi władzami Kalifornii, które rozprowadzały narkotyki,



- kiedy wyszedłem z basenu, prof. Jerzy Robert Nowak poczęstował mnie cukierkiem,



- prof. J. R. Nowak uległ jakiejś chorobie lub wypadkowi i została z niego sama głowa, która żyła; widziałem jak przebywała w jakimś pokoju razem z odciętymi i żywymi głowami dwóch starszych panów (jedna z tych głów mogła należeć do Lecha Jęczmyka); w tym śnie występował też biało - szary kot historyka, który chciał pożreć jego głowę,
- w czasie kampanii wyborczej w USA, Bush i Obama mieszkali u mnie w domu w Szczecinie,



- w szczecińskim autobusie spotkałem Baracka Obamę,



- mój ojciec polewał wodą z węża obraz Jezusa Miłosiernego, a kiedy wyraziłem dezaprobatę, powiedział, że to ,,taki telewizor'',



- po wojnie atomowej pan Kalikst Graba zjadł Silvainę ov Lysarayakovą,



- rozmawiałem z Jackiem Piekarą o świadomym śnieniu, torturowaniu aferzystów i innych sprawach,



- uczęszczałem w naszych czasach do komunistycznej szkoły w Polsce, powiedziałem tam, że ubecy mordowali ludzi, a nauczycielka temu zaprzeczyła, wobec tego zapytałem ją kto zabił bł. Jerzego Popiełuszkę, a ona odparła, że dwie mrówki,



- bohaterowie ,,Lalki'' Bolesława Prusa mieli głowy zwierząt; sam Stanisław Wokulski miał głowę kota i handlował czekoladą,



- byłem Janem Husem i bałem się śmierci na stosie,



- w Szczecinie znajduje się grób Marcina Lutra,



- Jan Kalwin był czarodziejem,



- błazen Stańczyk otrzymał w darze od króla Zygmunta Starego pałac w Szczecinie,
- Casiya ov Smokołova wyrywała mi różaniec z ręki. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz