Śniło mi się, że:
- ślizgałem się po szkolnym korytarzu na ugiętych nogach i wjechałem na zaplecze, gdzie jakaś blondynka była z tego niezadowolona,
- Kościej I Nieśmiertelny był biseksualistą i ubierał się na czarno (ciekawe co na to Putin?:),
- wróciłem do szpitala psychiatrycznego gdzie było pełno psów, a jakaś dziewczyna prosiła mnie o narysowanie wampirzycy w czarnej sukience,
- na jakimś filmie Kim Dzong Un rozbił stary komputer,
- Irlandczycy odkryli Islandię, gdzie ukształtowali jej krajobraz tworząc góry i doliny, a potem zostali wypędzeni przez wikingów,
- kosmici (reptilianie?) przybyli na Ziemię i stworzyli góry i doliny,
- Ian Mc Kellen zabił człowieka,
- w najbliższych wyborach prezydenckich zamiast Andrzeja Dudy zostanie wybrany jakiś lewak ubrany na zielono,
- mały chłopiec udał się na pustynną planetę gdzie spotkał Zorro,
- pisząc posta o mitologii indyjskiej na wstępie wymieniłem sąsiadów Indii: Afganistan, Iran, Pakistan i Chiny,
- Sławomira na swoim blogu pisała o chorym dziecku - obojnaku zabitym przez PiS,
- razem z panem Tomasusem ov S. pojechałem samochodem do jakiegoś klubu, aby recytować tam ,,Mistrza i Małgorzatę'' przed publicznością, wystąpiłem prawie nagi, mając na sobie tylko prowizoryczne majtki zdobione wizerunkami postaci z powieści Bułhakowa, gdy skończyłem rozsypały mi się po podłodze jakieś karteczki,
- Władysław Jagiełło w czasie Wielkiego Postu kazał palić ogarek przed figurą diabła wyrzuconą z kościoła, stąd przysłowie: ,,Panu Bogu świeczkę, a diabłu ogarek'',
- Artemida dowodziła armią wojowniczek i nosiła czarną koszulę z wizerunkiem trupiej czaszki,
- rozmawiałem z Alexandrusem ov Cocelaise o Macieju Kuczyńskim; Alexandrus zapytał mnie czy Kuczyński był wierzący, a ja odparłem, że wierzy w Boga, ale również we wzorce misnatyczne, które stworzyły świat,
- Cruella de Mon pochodzi z mitologii słowiańskiej,
- na studiach uczestniczyłem w zajęciach z anarchizmu i antyfaszyzmu prowadzonych przez siwą staruszkę; na zajęciach rysowałem Lucyfera, Erosa i słowiańskiego boga Ch...ja, oraz powiedziałem czy pomyślałem, że ,,do tych bandytów z Antify, którzy zakłócali Marsz Niepodległości chciałbym strzelać, najlepiej kulami dum - dum'', z czego Sławomiry bym nie skrzywdził, nawet gdyby miała ich popierać,
- czytałem książkę muzułmańskiej feministki, która krytykowała noszenie hidżabu.
"- w najbliższych wyborach prezydenckich zamiast Andrzeja Dudy zostanie wybrany jakiś lewak ubrany na zielono,"
OdpowiedzUsuńTo że zostanie wybrany "lewak" jest całkiem prawdopodobne, ale dlaczego ubrany na zielono?
Zostanie wybrany lewak, wiadomo #Biedroń2020 (ofkors, nie popieram w ogóle koncepcji władzy itd., ale Biedroń
OdpowiedzUsuń- spłaca długi Słupska;
- na konferencji o przyszłości samorządów ustąpił miejsca polityczce lokalnej, żeby nie było tak, że sami mężczyźni uzgadniają takie rzeczy )
,,z czego Sławomiry bym nie skrzywdził, nawet gdyby miała ich popierać" ok, dzięki, a gdybym z nimi zakłócała?
No i ten obrazek... wygląda, jakby amerykańska antifa była zła i działała przeciw wolności słowa, a na dodatek nazywała normalnych polityków nazistami. Wpisuje się to w trend uznawania antyfaszystów za równie złych, jak faszystów. Tylko że w Ameryce sytuacja tak wygląda:
- w 2017 skrajna prawica jest winna 12 strzelanin, 9 podpaleń, 11 ataków bronią białą, 6 pobić przez tłum, 41 zagrożeń bombowych, 1 nieudanego ataku bombowego, 1 ataku kwasem i innych napadów, w wyniku czego zabito 28 osób, a zraniono 65 (nie wiem, czy dane są jeszcze aktualne, ostatnia edycja tej okropnej kroniki, z której to wzięłam, jest z 15 września);
- antifa zaś jest winna... no chyba tylko tego, że jej działacze dali się zabić.
Brawo, nabrałeś się na propagandę amerykańskiej prawicy, która wprowadza ten relatywizm, by nie wyglądać tak źle.