,,Jan Potocki (1761 – 1815) Światową sławę przyniosła mu – wiele lat po śmierci – napisana po francusku powieść Rękopis znaleziony w Saragossie. Za życia słynął jako ekscentryczny podróżnik, archeolog i poliglota. Mówiono o nim, że mógłby być tłumaczem podczas budowy wieży Babel. Jednak mimo fenomenalnego talentu lingwistycznego nigdy nie nauczył się dobrze ojczystego języka. […] Jego największą ambicją naukową było odtworzenie dziejów Polski i Słowiańszczyzny w czasach przedhistorycznych. Służyć temu miała nie tylko szczegółowa analiza źródeł pisanych, lecz przede wszystkim – co w naszym kraju było zupełną nowością – interpretacja znalezisk archeologicznych. Uporządkowanie chronologii tego okresu przyniosło Potockiemu duże uznanie w Europie. […] obserwował obyczaje m.in. Czeczeńców, Tatarów, Osetyńców. W dzienniku podróży zawarł wyczerpujący opis etnograficzny tych ludów – badał takie przejawy kultury materialnej, jak stroje, wygląd domostw, notował baśnie, pieśni, podania. Po rozbiorach […] został mianowany kierownikiem ekipy naukowej, towarzyszącej rosyjskiemu poselstwu do Chin. Dotarło ono do Urgi, dzisiejszego Ułan Bator […]. Na kilka lat przed śmiercią osiadł w niewielkim majątku na Podolu. Nękany przez różne choroby – zwłaszcza podagrę oraz niezwykle dokuczliwe nerwobóle – i pogrążony w depresji, odebrał sobie życie strzałem w usta. Legenda głosi, że pistolet nabił srebrną gałką od cukiernicy, którą od dawna w tym celu szlifował’’ - praca zbiorowa ,,Sławni Polacy. Naukowcy i badacze’’
W kwietniu 2025 r. przeczytałem ,,Rękopis znaleziony w Saragossie. Nowe tłumaczenie ostatniej wersji autorskiej z 1810 roku’’ (franc. ,,Manuscrit trouve a Saragosse’’) w przekładzie polskim Anny Wasilewskiej. Istnieją dwie podstawowe, różniące się wersje powieści Potockiego z lat 1804 i 1810. Utwór posiada strukturę szkatułkową; dzieli się na sześć zbiorów opowieści, tzw. dekameronów (nawiązanie do ,,Dekameronu’’ Giovanniego Boccaccia 1). Wyróżnia się ogromną ilością postaci i wątków, bardzo swobodnym traktowaniem realiów historycznych i geograficznych oraz przemieszaniem realizmu z fantastyką. Dziś Potocki zostałby uznany za pisarza fantasy.
Tytułowy rękopis stanowiły zapiski Alfonsa van Wordena, odkryte na początku XIX wieku w Saragossie przez oficera armii napoleońskiej. Francuz przełożył tekst na swój język ojczysty, przebywając w hiszpańskiej niewoli z pomocą dowódcy, będącego potomkiem van Wordena.
Akcja rozgrywa się głównie w XVIII wieku, częściowo też w wieku XVI w Hiszpanii (powyżej: herb Saragossy), Francji, Włoszech, Austrii, Tunezji i Meksyku, a także w starożytnej Grecji i Azji Mniejszej. Hiszpania została ukazana jako miejsce zderzenia kultur i religii; katolicyzmu, judaizmu, islamu, pogańskich wierzeń cygańskich i azteckich oraz magii i nauki.
Alfons van Worden był kapitanem gwardii walońskiej, człowiekiem młodym, odważnym i honorowym. Jako katolik opierał się propozycjom przejścia na islam. Gotów był znieść tortury Inkwizycji, by ocalić swoje dwie kuzynki wyznające tę religię. Ustawicznie był wystawiany na próbę przez możny, kryptomuzułmański ród Gomelezów. Nagrodą za jego męstwo były wysokie stanowiska w Hiszpanii i Tunezji. Po długich namowach zawarł bigamiczny związek z dwiema kuzynkami, dbał jednak, by jego córka, Fatima została katoliczką.
Niczym rodzynki w cieście, Autor umieścił w swej powieści liczne wątki fantastyczne, legendarne a nawet okultystyczne.
Według miejscowych wierzeń andaluzyjscy Cyganie byli … kanibalami. Mówiło o tym przysłowie: ,,Los Gitanos de Sierra Morena quieren carne de hombres’’, czyli ,,Cyganie ze Sierra Moreny lubią ludzkie mięso/ ciała’’. Spotkani przez van Wordena w dalszej części powieści, Cyganie trudnili się przemytem, przynoszącym królowi Hiszpanii częściowo stratę a częściowo korzyść i nie zjadali ludzi.
W hiszpańskiej legendzie obraz Matki Boskiej z Atochy został namalowany przez św. Łukasza (podobnie jak obraz Matki Boskiej Częstochowskiej w legendzie polskiej). W Mesynie we Włoszech czczono jako relikwię apokryficzny list napisany przez Maryję i dostarczony przez św. Pawła.
Wątek Gomelezów, panów na zamku Kassar Gomelez można uznać za przykład literackiej teorii spiskowej. Jeszcze w XVIII wieku członkowie tego rodu potajemnie wyznawali islam szyicki (skoncentrowany wokół osoby pierwszego kalifa Alego). Pod ziemią rezydował szejk Gomelezów. Gdyby zdradził sprawę islamu, 12 rodzin miało rozkaz zasztyletować go. Spośród Gomelezów wywodzili się liczni władcy muzułmańskiej części Afryki. Van Worden należał do chrześcijańskiej gałęzi rodu.
Kuzynkami van Wordena były piękne i zmysłowe, tunezyjskie księżniczki o imionach Emina i Zibelda. Od początku dążyły do tego aby zostać jednocześnie żonami swego kuzyna. Wyznawały islam i miały murzyńskie służące. Bohaterowie powieści poważnie zastanawiali się czy obie ponętne panny nie były czasem istotami nadprzyrodzonymi; wróżkami, kabalistycznymi boginiami czy wręcz diablicami.
Element grozy stanowiła stojąca na odludziu szubienica, na której stracono rozbójników, trzech braci Zoto (możliwe jest tu nawiązanie do Wisielca, jednej z kart tarota2). Nocą wisielcy odwiązywali swe sznury, chodzili po okolicy i straszyli ludzi (motyw demonicznego wisielca jest obecny również w ludowych wierzeniach słowiańskich). Później okazało się, że prawdziwi bracia Zoto żyli. Zamiast nich powieszono pastuchów winnych zabójstwa. Kabalista opowiadający tę historię podzielił się swoją refleksją o wampirach. Stwierdził, że upiory polskie i węgierskie były ożywionymi trupami, podczas gdy postaci wampirów z Europy Zachodniej przyjmowały demony. Na marginesie chciałbym przypomnieć, że w ,,oświeconym’’ XVIII wieku ziemie Rzeczpospolitej Obojga Narodów słynęły jako matecznik upiorów 3.
Żyd Wieczny Tułacz (bohater wielu średniowiecznych legend 4) wskazał Alfonsowi szubienicę braci Zoto. Został ukarany nieśmiertelnością nie przez Jezusa Chrystusa, ale przez boga Ptha (egipskiego Ptaha?). W XVIII wieku był znany w Europie jako hrabia Saint Germain.
Opętany Pacheco (ilustracja powyżej: Marcin Minor) był podopiecznym pustelnika – egzorcysty. Każdą wypowiedź zaczynał i kończył straszliwym rykiem. Opowiadał, że wisielcy Zoto zwiedli go pod postaciami jego macochy, Kamilli i ukochanej Imezilli. Weszli do jego łóżka, a następnie jeden z nich zagłębił palący język w oczodole nieszczęśnika i lizał mu mózg. Następnie wisielcy obdarli Pacheca ze skóry i potraktowali jego ciało jak instrument muzyczny. Później Pacheco okazał się symulantem, wystawiającym na próbę odwagę van Wordena.
Kabalista don Pedro de Uzeda (właśc. Rabi Sadok Ben Amun) był żydowskim astrologiem i czarnoksiężnikiem. Zamierzał poślubić dwie boginie – bliźniaczki, lecz zdołał ujrzeć w zaczarowanym lustrze tylko ich stopy. Ziemskim wcieleniem tych bogiń miały być siostry Emina i Zibelda. Nazwisko de Uzeda nosił w powieści również inny kabalista, Feliks, posiadacz magicznego zwierciadła.
Siostrą Pedra de Uzedy była urocza blondynka, Rebeka. Została przeznaczona na żonę dla Thaomin; boskich bliźniąt, utożsamianych z greckimi Kastorem i Polluksem oraz z fenickimi Kabirami. Posiadała cudowny kawałek drewna z Arki Przymierza. Dzięki niemu zdołała zabić w samoobronie najpierw pasterza, nastającego na jej cześć, a następnie niedźwiedzicę. Głód zmusił ją do ssania mleka zabitego zwierzęcia.
Orlandyna z zamku Sombre w Pirenejach była piękną kochanką bezbożnego Tybalda de Jacquiera, który zaprzedał duszę diabłu. Przybyła na spotkanie z nim w karecie razem z paziem, Murzynkiem. Opowiadała o swych najmłodszych latach spędzonych w towarzystwie głuchej guwernantki, jąkającej się służącej i starego, niewidomego odźwiernego. Stale przebywając z nim odcięta od świata nie wiedziała czym jest miłość kobiety i mężczyzny. Potem Orlandyna okazała się Belzebubem, który zabrał Jacquiera do piekła. Przypuszczam, że źródłem inspiracji Potockiego mógł być romans Jacquesa Cazotte’a ,,Diabeł zakochany’’ z 1772 r., w którym Belzebub uwodził Alvara pod postacią pięknej Biondetty 5.
Menip z Licji był zakochanym młodzieńcem. Apoloniusz z Tiany uchronił go przed pożarciem przez empuzę, potwora w postaci uwodzicielskiej kobiety 6.
Filozof Atenodor, którego Potocki błędnie nazwał Atenagorasem z Aten (nie mylić ze świętym nazywającym się tak samo) celowo kupił nawiedzony dom. Nie okazał strachu przed duchem starca w kajdanach. Widmo wskazało mu miejsce, gdzie leżały jego niepochowane zwłoki. Dzięki odwadze Atenagorasa, zmarły doczekał się godnego pochówku.
Kabalista Pedro de Uzeda twierdził, że wróżka z Endor, wywołująca na rozkaz króla Saula, ducha proroka Samuela, nazywała się Baltojwa (imię nieznane w innych źródłach).
Księżniczka Elfrida de Mont – Salerne, kochanka Giulia Romatego znęcała się złośliwie nad swoją służbą (dziś takie postępowanie nazywa się mobbingiem). Przechwalała się, że jej pełen przepychu pałac był rajem na ziemi, lepszym od prawdziwego raju, obiecanego przez Boga. Za karę w 1503 r. w nocy z Wielkiego Czwartku na Wielki Piątek zapadła się wraz ze swą siedzibą pod ziemię. Romati był zwodzony przez widmo potępionej księżniczki, której służyły kościotrupy.
Sanudo (,,Szalony’’) z zakonu teatynów był surowym wychowawcą młodzieży, z największym trudem tłumiącym swoją seksualność. Wychowankowie nienawidzili go i usiłowali skompromitować, przyłapując na lekturze zakazanych romansów. Pierwowzorem tej postaci był Ambrosio, tytułowy bohater powieści gotyckiej ,,Mnich’’ Matthew Gregory’ego Lewisa z 1796 r.
Skazany na wieczną wędrówkę, potępiony pielgrzym Błażej Hervas był synem genialnego uczonego – encyklopedysty, Diega Hervasa. Niedoceniony przez społeczeństwo uczony, zwrócił się w rozpaczy ku szatanowi. Czoło Błażeja zostało naznaczone odwróconą, hebrajską literą tau, przypominającą krzyż. Dostrzegał ten sam znak na czołach innych ludzi i ostrzegał ich przed potępieniem. Stygmat w kształcie litery tau (nieodwróconej) nosił na czole św. Franciszek z Asyżu (1181/ 1182 – 1226).
Nim Błażej Hervas został naznaczony i skazany na tułaczkę, zwiódł go zepsuty arystokrata, Belial de Gehenna. Podawał swym ofiarom afrodyzjak w postaci cukierków z kantaryną (substancją uzyskiwaną z zielonych chrząszczy, pryszczeli lekarskich, nazywanych też kantarydami, lub – błędnie - ,,muchami hiszpańskimi’’). W Nowym Testamencie Belial jest imieniem jednego z demonów, zaś Gehenna to określenie piekła (od doliny Gehinnon, w której spalana śmieci). Przypuszcza się, że pierwowzorem Beliala de Gehenny był osławiony skandalista, markiz Donatien Alphonse François de Sade (1740 - 1814), od którego nazwiska pochodzi słowo sadyzm.
Tlaxala była aztecką księżniczką z rodu Montezumy, cieszącą się wielkim szacunkiem wśród rdzennej ludności Meksyku. Podobny autorytet posiadała Elwira (w rzeczywistości: przebrany Avodoro), uważana przez Indian w Peru za prawowitą władczynię Inków. W tym czasie aztecki książę Koatl (Wąż) dążył do przepędzenia Hiszpanów i repoganizacji Meksyku. W tym celu zasadził magiczny krzew akantu.
Ondyna (imię ducha wody) była piękną, półdziką i małomówną córką Avodora, naczelnika Cyganów. Jak na ondynę przystało znakomicie pływała. Słuchała wyłącznie swojego ojca i tych, którzy powoływali się na jego autorytet. Wychowana w wieloreligijnych otoczeniu, przejawiała indyferentyzm (postawę surowo potępianą przez Papieży) traktując na równi katolicyzm, islam i pogaństwo.
Geometra Velasquez był wybitnym uczonym. Wygłosił długi wykład stanowiący próbę pogodzenia ,,Biblii’’ z ówczesną wiedzą przyrodniczą. (W XVIII wieku, w którym narodziła się paleontologia, uważano błędnie min., że nie istnieją kopalne szczątki ludzkie). Rozległa wiedza i żarliwa wiara Velasqueza zyskały mu podziw i szacunek van Wordena, podczas gdy kabalistka Rebeka potraktowała jego wywód sceptycznie.
W 1964 r. Wojciech Has nakręcił film na podstawie powieści Potockiego pod tym samym tytułem. Nawiązał do niej Andrzej Sapkowski, tytułując swój przewodnik po literaturze fantasy ,,Rękopisem znalezionym w smoczej jaskini’’ 7. Do fanów omawianej powieści zalicza się min. Neil Gaiman.
1 Odsyłam do posta: ,,Dekameron’’.
2 Odsyłam do posta: ,,Tarot’’.
3 Odsyłam do posta: ,,Upiór. Historia naturalna’’.
4 Odsyłam do posta: ,,Żyd Wieczny Tułacz a sprawa polska’’. Postać ta pojawia się też w moim opowiadaniu fantasy ,,Krzyżowa Ziemia’’, dostępnym na tym blogu ;).
5 Odsyłam do posta: ,,Opowieści niesamowite. Literatura francuska’’.
6 Odsyłam do postów: ,,Apoloniusz z Tiany i Szmaragdowa Tablica’’ oraz ,,Apoloniusz z Tiany był mordercą’’. Legendarny mag i filozof jest bohaterem mojego opowiadania fantasy ,,Apoloniada – zaginiony epyllion Jana Kochanowskiego’’, dostępnego na tym blogu.
7 Odsyłam do posta: ,,Rękopis znaleziony w smoczej jaskini’’.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz