czwartek, 23 maja 2013

Nowa Rodzicielka



,,Enkowie mocą Ageja przystąpili do odbudowy świata. Palące promienie ze słonecznego ogniska Swaroga wypijały ocean jadu, a Mokosza kierowała jego strumienie do Čortieńska. Potem rodziła trawę, drzewa, i kwiaty i grzyby, aby zakryć czarną glebę. Boruta i Leśna Matka zaopiekowali się ukrytymi w wysokich partiach gór zwierzętami i roślinami, które przetrwały ów nietypowy potop. Świat odrodził się, choć plemiona zastąpiły państwa, a był jeszcze piękniejszy niż przed przedziurawieniem Białego Muru. Jednak Leśna Matka odziana w kir, a miała w oczach łzy, a w sercu żałobę''... - ,,Codex vimrothensis''


- Panie, odbierz mi tytuł Ortica Sapientu (Rodzicielki Istot Rozumnych). Tytuł to chwalebny, lecz mi przyniósł więcej strapień i goryczy niż radości - ponowiła prośbę, a wszyscy Enkowie byli pełni współczucia do niej. - Rodziłam Zajęczan, Żbiczan, Lynxów i Neurów, a między nimi wszystkimi były wojny, rządzili tyrani, a rzeź goniła rzeź. Mam w swym sercu wszystkie ich waśnie jako rany, przed którymi mnie ostrzegałeś - mówiła dalej. - Choć mieli języki i pisma nie uczyli się z dziejów i powtarzali błędy przodków, bo Rykar ich zwodził. Dzieje to najlepszy nauczyciel, co ma najgorszych uczniów! Wiem, że walczyć z Rykarem będziemy do końca świata, ale nie chcę już rodzić stworów rozumnych, co by się miały zabijać wzajemnie! - ze łzami spoglądała w płomień Ageja.
- Droga córko - przemówił - i ja boleję z powodu tego co się stało, lecz Rykar nie będzie miał ostatniego słowa. Kochasz, więc zaznałaś i bólu i radości; pomnij chociaż na Kunę, Pienina, na Budyna i wielu innych. Pomnij tez na skruchę i posłuszeństwo Uralisława. Byłaś dobrą matką, lecz twoje dzieci wolną wolę mające nie zawsze robiły z niej dobry użytek. Spełnię twą prośbę; od tej pory nie jesteś już Ortica Sapientu - władcy lasów padli na twarze, by dziękować Agejowi. - Jednak twój tytuł przejmie siostra twoja; Mokosza Aradvi Aredvi Sura Matar - skończyła się era ósma, a zaczęła dziewiąta.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz