,, [...] Kiedy uznali, że Bóg wysłuchał ich próśb, zwracali się do wiatru, księżyca, a o brzasku do słońca wschodzącego nad światem [...]. Na koniec zjedli mięso puchacza, mające uspokoić ich umysły i dać jasne widzenie spraw. Mięso puchacza skutecznie przeganiało gorączkę nabytą ze zbytnich emocji. [...] Puchacz to rzadki ptak, dlatego jego mięso spożywa się tylko przy specjalnych okazjach, w wielkiej powadze. Pisał o tym pisarz, podróżnik, człowiek niezwykły w pełnym tego słowa znaczeniu, a na koniec absolutnie świadomy swego czynu samobójca - Jan Potocki. Osobiście spożywał on udo puchacza w trakcie pobytu wśród górskich plemion Kaukazu. Nie zrobiło to jednak na nim wielkiego wrażenia. Potocki był człowiekiem nie do końca z tej ziemi, o czym świadczy wszystko co napisał. Jego czyny dokonane za życia nie wykluczają szeptanej plotki, jakoby jego ojcem miał być niedźwiedź'' - Michał Kruszona ,,Huculszczyzna. Opowieść kabalistyczna''
UWAGA: Puchacz znajduje się pod całkowitą ochroną prawną.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz