,,Żyję, kocham, zabijam i jestem zadowolony'' – słowa Conana wypowiedziane do Tamary
W
sierpniu
2015 r. obejrzałem po raz drugi amerykański film fantasy ,,Conan
Barbarzyńca 3 D'';
remake ,,Conana
Barbarzyńcy''
z 1982 r. (po raz pierwszy film obejrzałem w 2011 r. razem z
Pavlasem ov Vidłarem).
Akcja
toczy się w erze hyboryjskiej (12 000 lat p. n. e.) w
najrozmaitszych miejscach jak: Cymmeria (górzysta i mroźna ojczyzna
Conana, której pierwowzorem była Walia), Zingara (odpowiednik
Hiszpanii), gdzie Conan uwolnił niewolników, Messantia (stolica
Argos), Shaipur (miasto, gdzie znajdował się klasztor Tamary), Khor
– Khalba (siedziba czarnoksiężnika Khalara – Zyma) i Argalon –
miasto złodziei. Pojawiają się ponadto wzmianki o takich krainach
i ludach jak: Acheront (zapożyczone z powieści R. E. Howarda
,,Conan. Godzina smoka'', prastare imperium zła, zniszczone
przez koalicję plemion barbarzyńskich, które Khalar – Zym chciał
wskrzesić za pomocą magicznej maski z trupich kości), Piktowie
(dziki lud podobny z wyglądu do Irokezów, zajadli wrogowie
Cymmerian; sam Conan jako chłopiec zabił sam paru ich wojowników i
przyniósł ich głowy), Hyrkania, oraz Ofir (nazwa tej krainy
pochodzi z ,,Biblii''; tam spalono na stosie czarownicę
Malivę – żonę Khalara – Zyma, który poprzysiągł zemstę).
W
rolę tytułowego bohatera wcielił się Hawajczyk, Jason Mamoa.
Conan był synem kowala (w dawnych wierzeniach kowale często władali
magią), który urodził się na polu bitwy. Kochający ojciec wykuł
mu miecz. Chłopiec przeżył najazd Khalar – Zyma i Piktów na swą
wioskę. Czarownik zamordował jego ojca, w wówczas Conan udał się
na poniewierkę szukając okazji do zemsty. Długo tułał się po
hyboryjskim świecie nie zawsze postępując właściwie – był
min. piratem. W końcu natrafił na ślad czarownika dążącego do
władzy nad światem i po długiej walce pokonał go. Przyjacielem
Conana był służący mu dobrą radą Murzyn Artus; postać udana,
choć sądzę, że bardziej pasowałoby do niej jakieś bardziej
afrykańskie imię.
Po
wyrżnięciu cymmeryjskiej wioski i zdobyciu ostatniego kawałka
magicznej maski, Khalar – Zym potrzebował do jej uaktywnienia krwi
niewiasty z rodu acheronckich nekromantów. Była nią piękna
mniszka Tamara z klasztoru w Shaipurze. Miała jasną cerę i długie,
ciemne włosy, jako mniszka nosiła powłóczystą, białą szatę.
Khalar Zym napadł na klasztor i swoim zwyczajem wyrżnął kapłana
i mniszki. Porwał Tamarę, lecz tę wziął z kolei w niewolę
Conan, aby użyć jej jako przynęty na maga. Mimo początkowych
nieporozumień (Tamara bardzo dużo mówiła, niczym stereotypowa
kobieta ;-), w końcu wywiązało się między nimi uczucie, choć
ostatecznie ich drogi się rozeszły.
Antagonistą
jest czarnoksiężnik Khalar – Zym; postać okrutna i odrażająca,
a mimo to jakby bardziej ludzka od demonicznego Thulsy Dooma, bo
jednak kochający żonę i córkę (owa humanizacja ,,czarnych
charakterów'' jest symptomatyczna dla współczesnej
popkultury). Jego córką była okrutna czarownica Marique,
torturująca swe ofiary za pomocą stalowych pazurów.
Z
istot fantastycznych pojawiają się piaskowe demony, które Marique
nasłała na Conana i olbrzymia ośmiornica (kraken) strzegąca
wejścia do siedziby Khalar – Zyma.
W
filmie spodobało mi się ostrzeżenie przed magią – ukazaną jako
rzecz niebezpieczna, którą człowiek nie powinien się zajmować
(Conan zwyciężył czarnoksiężnika samemu nie stosując czarów,
co moim zdaniem dowodzi jego wyższości nad Harrym Potterem), oraz
pochwała instytucji rodziny. Obiekcje budzi natomiast scena seksu i
nadmiar przemocy (zwłaszcza w scenach gdy Conan torturuje jednego ze
sług czarnoksiężnika, albo gdy ten rozbija głowę staremu
kapłanowi).
Acheront to zdaje się jakaś rzeka w Hadesie. I był taki rodzaj ćmy albo motyla nocnego (nie, to nie to samo) Acherontia :)
OdpowiedzUsuń