piątek, 21 września 2018

Syrena z Szybenika







,,Niedawno np. w nadadriatyckim Szibeniku odkryto kompletne szczątki rusałki, drastycznie różniące się jednak od kobiecych piękności, tak ochoczo opiewanych w mitologii i ... opowieściach starych żeglarzy w tawernach.
- Była to istota płci żeńskiej, żyjąca w tutejszych wodach 12 000 lat temu - powiedział dziennikarzom kalifornijski archeolog prof. Patrick O'Connor, prowadzący od 1987 roku wykopaliska na terenie Chorwacji. - Zginęła w wyniku podwodnego trzęsienia ziemi, wessana przez złoża wapienne i zmumifikowana.
   Okazuje się, że owe adriatyckie syreny były drapieżnikami, nadzwyczaj zresztą krwiożerczymi. Miały półtora metra wysokości, kobiecy tułów, dwie równoległe piersi, ramiona z dłońmi o pięciu szponach i dużą, dobrze rozwiniętą głowę o ludzkich rysach z bezrzęsymi oczami. Potężne szczęki z ostrymi jak brzytwa zębami świadczyły wymownie o jej drapieżności. Syrena zagryzała bowiem swoją ofiarę i rozszarpywała na strzępy'' -
Henryk Mąka ,,Bermudzki trójkąt i inne tajemnice. Zatopiona Atlantyda. Potwór z Loch Ness. Ufo nad Bałtykiem''



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz