wtorek, 15 stycznia 2019

Demonizacja nauki







,,Jeden szlachcic w Normandii popadł w suspicję o czarodziejstwo dlatego, iż spojrzawszy na barometrum w pogodę, kazał grabić siano (...). Roku 1611 de Vatan oskarżony o czarodziejstwo, że kazał drukować uwagi swoje na księgę Euklidesa, co tak przeraziło Genesta, którego on tego dzieła uczynił dozorcą, iż nie tylko uciekł z Paryża, ale też wkrótce umarł. Galiena w Rzymie miano za czarownika, iż w dwóch dniach zatamował krew przez otworzenie żyły i upuszczenie krwi. Lami pisze w swojej Anatomii (r. 1615), iż Blondel, sławny lekarz paryski, publicznie w szkołach nauczał, iż używający do lekarstw chiny grzeszą śmiertelnie i mają tajemną zmowę z szatanem, gdyż ona służy wszystkim temperamentom, a po niejakim czasie choroba powraca, co jest charakterem uzdrowienia szatańskiego według wszystkich pisarzów (...)'' - ks. Jan Bohomolec ,,Diabeł w swojej postaci'' (przypis) cyt. za: Julian Tuwim ,,Czary i czarty polskie oraz wypisy czarnoksięskie''



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz