piątek, 13 maja 2016

Oniricon cz. 211

Śniło mi się, że:




- w domu Jeny ov Blackeyovej tłumaczyłem jej, że napisałem ,,Triumf satanizmu'', aby ostrzegać przed satanizmem,





- w ostatnim roku studiów miałem wykłady z praw człowieka prowadzone przez niemiłą feministkę, która stale miała do mnie pretensję; postanowiłem jej uciec do fantastycznego, afrykańskiego imperium ze stolicą w Mombasie, potem walczyłem z polimorfami min. z kobietą zamieniającą się w tygrysicę; w końcu przeniosłem się do sowieckiej baśni filmowej gdzie na prawosławnym cmentarzu zobaczyłem pomnik Marii Konopnickiej z napisanym wezwaniem, aby szanować chleb. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz