,,W naszych mitach imię Kambi nosi czarodziejski złoty kogut, który swym pianiem ostrzeże Hemdalla, że nadpływa Naglfar, piekielny drakkar wiozący armię Ciemności: demony i upiory z Morhoggu. [...]’’ - Andrzej Sapkowski ,,Wieża Jaskółki’’
W
sierpniu
2019 r. obejrzałem sowiecką kreskówką ,,Bajkę
o złotym koguciku’’
(ros. ,,Skazka
o zołotom pietuszkie’’)
nakręconej w 1967 r. przez Aleksandrę Śnieżko – Błocką (1909
– 1980) na podstawie baśni Aleksandra Puszkina (1799 – 1837).
Głównym
bohaterem jest stary car Dadon. Za młodu był wielkim wojownikiem,
lecz z wiekiem stał się zbyt zniedołężniały, aby walczyć. Od
orientalnego czarodzieja otrzymał złotego koguta, który pianiem
ostrzegał o zbliżających się najazdach. Ów cudowny ptak posiada
swe odpowiedniki w mitologii germańskiej (kogut Kambi ostrzegający
pianiem o zbliżającym się Ragnaröku.
Z kolei w ludowych wierzeniach słowiańskich występował Rajski
Kogut o złotych piórach sypiący iskrami (odsyłam do książki
Andrzeja Szyjewskiego ,,Religia
Słowian’’).
Jako warunek otrzymania daru car musiał wyrzec się prowadzenia
wojen zaborczych.
Przełom
nastąpił gdy dwaj synowie cara zginęli
w bitwie, a ich ojciec szukał odwetu. Został uwiedziony przez
piękną i zmysłową orientalną księżniczkę Szamakan, którą
zapragnął poślubić, co przyczyniło się do zguby jego carstwa.
Gdy wjeżdżał z nią do stolicy, zjawił się czarodziej i żądał
od cara oddania mu księżniczki. Jednak car z oburzeniem odmówił,
łamiąc tym złożoną przez siebie przysięgę, w której
zobowiązał się, że spełni każde życzenie czarodzieja.
Ostatecznie w wyniku złamanego słowa, złoty kogut zeskoczył z
dachu, car umarł, a księżniczka Szamakan zniknęła.
Mimo,
że kreskówka powstała w ZSRR – kraju ateistycznym, dążącym do
podboju świata i pełnym zakłamania ma bardzo dobre, wręcz
chrześcijańskie przesłanie. Czarodziej może symbolizować Boga,
którego wymagania, choć czasem wydają się ludziom niezrozumiałe
są słuszne i dobre, zaś uwodzicielska księżniczka Szamakan,
która doprowadziła do zguby cara może być figurą szatana.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz