poniedziałek, 5 lipca 2021

Refleksja polityczna cz. 31






 Zmarły w tym roku książę Filip powiedział kiedyś, że chciałby po śmierci odrodzić się jako zabójczy wirus i przyczynić się do śmierci wielu ludzi, których jego zdaniem jest na świecie za dużo. Jeśli chodzi o moje marzenia, gdyby to było możliwe chciałbym zamienić się w królika Kuzię (z książki Witalija Ruczinskiego ,,Powrót Wolanda, czyli nowa diaboliada'') i pogryźć do krwi Tuska i całą opozycję totalną. To nauczyłoby ich uczciwości ;). 





1 komentarz:

  1. Niestety obecnie rządząca partia też nie jest święta udając katolików i konserwatystów :/

    OdpowiedzUsuń