wtorek, 24 maja 2022

Tragedia

 



Wczoraj z ogromnym smutkiem i niedowierzaniem, dowiedziałem się, że pierwsza dama polskiej fantastyki, Maja Lidia Kossakowska zginęła tragicznie w pożarze swojego domu na działce. Należała do moich ulubionych Autorek. Przeczytałem i zrecenzowałem prawie wszystkie Jej książki oraz niecierpliwie czekałem na ostatnią część trylogii o Tekeshim. Słowa są zbyt ułomne, by wyrazić bezmiar nieszczęścia. Łączę wyrazy współczucia dla Jej męża, Pana Jarosława Grzędowicza ;(. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz