piątek, 5 września 2025

Filip z konopi

 



,,Wyrwał się jak filip z konopi przysł. wyśmiewające wystąpienie, zabranie głosu nie w porę, nie na miejscu, niewcześnie, niestosownie, ni w pięć, ni w dziesięć, ni przypiął, ni przyłatał. 'Filip' oznacza tu zająca, który w silnie pachnących i gęstych konopiach czuje się bezpieczny przed psami na polowaniu. Błędnie wyjaśniane (przez B. Chmielowskiego w Nowym Atenach, Mickiewicza w Panu Tadeuszu i in.) jako aluzja do jakiegoś Filipa ze wsi Konopie, który się ośmieszył bezsensownym przemówieniem na sejmie [...]'' - Władysław Kopaliński ,,Słownik mitów i tradycji kultury''


 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz