wtorek, 5 sierpnia 2014

Zima

,,Hu! Hu! Ha! Nasza zima zła!
Szczypie w nosy, szczypie w uszy
Mroźnym śniegiem w oczy prószy,
Wichrem w polu gna!
Nasz zima zła!

Hu! Hu! Ha! Nasza zima zła!
Płachta na niej długa, biała,
W ręku gałąź oszroniała,
A na plecach drwa...
Nasza zima zła!

Hu! Hu! Ha! Nasza zima zła!
A my jej się nie boimy,
Dalej śnieżkiem w plecy zimy,
Niech pamiątkę ma!
Nasza zima zła!’’ – Maria Konopnicka ,,Zła zima’’.



Zimie służyły następujące Zviezduny – Miesiące:

Grudzień miał postać siwego starca z długą brodą i włosami, a szatę nosił białą, lub czarną. Zima dałą mu moc tworzenia grud z ziemi, skąd otrzymał swe imię. W dniu kiedy Swaróg rozpalił po raz pierwszy Słońce na niebie, chodził razem z jytnas Dziadkiem Mrozem, albo z Gwiazdorem i rozdawał prezenty.
Styczeń w Italii zwany Janusem i odbierający cześć boską od Rzymian, miał dwie twarze – jedną z przodu, a drugą z tyłu głowy, co tłumaczono jako zwrócenie wzroku na rok, który odszedł i na rok, który się zaczął. W ręku trzymał kij. Towarzyszył mu wilk, stąd otrzymał od Anglów imię Wilczeń.



Luty (Groźny, Srogi) nosił karacenową zbroję z lodu i lodowy hełm. Okrywał się skórą niedźwiedzia, a buty miał ze skóry górskiego smoka. Można go było poznać po marsowym wzroku czterech oczu i po długich włosach, wąsach i brodzie barwy kory dębu. Na tarczy miał namalowany biały kwiat, zwany przebiśniegiem, który kwitnie zimą. Służąc swej siostrze, zamrażał rzeki, jeziora i morza niebieskim mieczem, który Swarożyc wyrzeźbił z szafiru, a z wielkiego wora, noszonego na plecach wysypywał mnóstwo śniegu. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz