piątek, 9 czerwca 2017

Thorgal - król moich snów

,,[...] łączy w sobie elementy baśni, mitu, legendy i fantasy. Nieco mroczny klimat opowieści zrównoważony został przez niezłomną uczciwość głównego bohatera’’ – Szymon Babuchowski ,,Gość Niedzielny 38/ 2011’’.

Śniło mi się, że:






- Kriss de Valnor zamieniła się w renifera,








- Aaricia w gniewie spaliła Niebo, wszystkie mieszkające w nim anioły, świętych i smoki,
- w komiksie o Thorgalu mamut pływał w polarnym morzu,







- Thorgal mieszkał na Plutonie,






- Louve uciekała z ośrodka autystycznego razem z wilkami i dwoma stworkami podobnymi do strzykw (jeden z nich był fioletowy, a drugi pomarańczowy), na zewnątrz spotkali białego smoka o czarnych skrzydłach; w pierwszej chwili myślałem, że to Fuchur, lecz to był jakiś inny smok,
- Thorgal miał z Kriss de Valnor dwóch synów, których zabił w gniewie, w końcu sam został zabity przez Kriss de Valnor,
- Thorgal spotkał boga wojny Morfeusza (we śnie zlał mi się w jedno z Odynem), który powiedział mu, że walczy ze złymi stworzeniami takimi jak jaszczurki żyworódki, zaś Thorgal odparł, że to dobrze,
- Louve wiele razy zmieniała ciało i imię.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz