sobota, 6 kwietnia 2019

,,Szpital Świński''


,,świnia
przyszła na chwilę’’
- ks. Jan Twardowski ,,Na Chwilę’’






Latem 1996 r. fantazjowałem o Szpitalu Świńskim. Znajdował się w mieście, a leczyli się w nim zarówno ludzie jak i świnie. Oprócz siwowłosego Lekarza, personel stanowiły różne dziwne istoty jak:






- ożywiony Hamburger, który pasł stado pieczonych kurczaków,






- ożywiony Banknot Dolarowy, który na terenie szpitala prowadził Bank Pizzeryjski (zamiast pieniędzy używano w nim kawałków pizzy),






- Majonez Babun – mający ręce, nogi i twarz słoik majonezu, którego pierwowzorem był Majonez Babuni.






Rolę antagonistów pełnili Lisa i Wargowicz. Byli to kobieta z głową rudej lisicy i mężczyzna z głową wargacza. Do ich stworzenia zainspirował mnie artykuł z katolickiego czasopisma dla dzieci ,,Promyk Jutrzenki’’, w którym pytano: czyje drogi są kręte? (odpowiedź brzmiała: lisa i wagarowicza). Lisa i Wargowicz zostali schwytani i zamknięci w klatce, lecz Lekarz chciał im dać drugą szansę.






Szkoda, że w prawdziwych szpitalach nie jest tak wesoło jak w Szpitalu Świńskim! :).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz