wtorek, 28 września 2021

Rekolekcje w Skrzatuszu

 

,, […]

Klęknij przed Matki Boleśnej obrazem

I na miecz patrzaj, co Jej serce krwawi:

Takim wróg piersi twe przeszyje razem!’’

- Adam Mickiewicz ,,Do Matki Polki’’ (fragment)





W dniach 24 – 26 września 2021 r. (piątek – niedziela) byłem na rekolekcjach w Skrzatuszu w województwie wielkopolskim. Jechaliśmy samochodem razem z księdzem proboszczem. W drodze do Skrzatusza zatrzymaliśmy się w Pile, gdzie znajoma mojej Mamy odwiedziła groby swoich dziadków i pradziadków.





W czasie pobytu w Skrzatuszu uczestniczyliśmy w Eucharystii i słuchaliśmy konferencji. W czasie wolnym czytałem książkę Bohdana Baranowskiego ,,Pożegnanie z diabłem i czarownicą’’ (to już trzecia publikacja tego autora, po którą sięgnąłem), zaś trzeciego dnia odwiedziłem źródełko poświęcone Maryi i piłem z niego wodę.




Rekolekcje poprowadził znany w całej Polsce psycholog, bardzo sympatyczny i wymowny ks. Marek Dziewiecki. Już w latach 90 – tych XX wieku zetknąłem się z jego artykułami publikowanymi na łamach ,,Promyka Jutrzenki’’ (katolickiego czasopisma dla dzieci i młodzieży). Wygłaszając konferencje, ks. Dziewiecki mówił, że wiara jako taka jest niezbędna do życia każdemu człowiekowi. Sam ateizm wymaga wiary silnej i irracjonalnej. W rzeczywistości to Bóg ustanowił wszystkie prawa natury (od siebie dodam, że również te, rządzące ewolucją). Bóg bezgranicznie kocha nawet największych grzeszników i pochodzi od Niego wyłącznie dobro. Ks. Dziewiecki stanowczo rozprawiał się z utartym wyobrażeniem, że ,,kogo Bóg miłuje, temu zsyła krzyż’’. W rzeczywistości celem Męki Chrystusa miało być uwolnienie nas od cierpienia! Sposób wyrażania miłości powinien być dostosowany do postępowania kochanej osoby. Zaskoczyło mnie, że obrona jest też wyrazem miłości wobec krzywdziciela, ponieważ uniemożliwia mu zaciągnięcie większej winy z powodu popełnionego grzechu. To co przyjęło się nazywać ,,karą Boską’’, to nie zemsta Boga, ale skutki popełnionych grzechów. Bycie świętym polega na upodobnieniu się do Jezusa na swój własny, niepowtarzalny sposób (stąd każdy święty jest inny). Miłość do bliźnich jest ważniejsza niż mnożenie praktyk religijnych (dewocja). Świętość nie polega na doskonałości, bowiem tylko Bóg jest doskonały. Nawet Maryja nie była doskonała, choć była bez grzechu. Ksiądz Dziewiecki z dużym dystansem podchodzi do objawień prywatnych, nawet tych uznanych przez Kościół, przedkładając nad nie Ewangelię. Z własnego doświadczenia mogę dopowiedzieć, że chęć realizowania wszystkich wskazań płynących z objawień prywatnych może nawet prowadzić do nerwicy natręctw. Przeraziło mnie, gdy usłyszałem, że w Polsce są księża, którzy nie chcą być świętymi lub pochwalają rozwody (!). Oczywiście ks. Dziewiecki do takowych NIE należy ;).  Przywiozłem z rekolekcji książkę ks. Marka Dziewieckiego i ks. Franciszka Płaczka ,,Nawróć się i bądź szczęśliwy! Przewodnik po sakramencie pokuty i pojednania’’ z dedykacją ;).




W niedzielę uczestniczyłem we Mszy Świętej w bazylice mniejszej pod wezwaniem Matki Boskiej Bolesnej. Znajduje się w niej Pieta, którą w XVI wieku protestanci próbowali utopić, lecz zawsze wypływała na powierzchnię.




Do Szczecina powróciliśmy wieczorem.

1 komentarz:

  1. Wiesz co? Tak szczerze to najlepiej mi się czyta i ogląda takie rzeczy które sam już wiem. Takich księży warto posłuchać i doceniać. Szkoda że niektóre uproszczenia do bólu czy nawet przekłamania dotyczące katolicyzmu pojawiają się nawet w... podręcznikach od religii - Swoją drogą polecam serię na Youtube pt. ''Katolicyzm vs katolicyzm polsko-jasełkowy'' na kanale Szymon Mówi...

    OdpowiedzUsuń