poniedziałek, 8 lipca 2024

Legenda o Savonaroli




 ,,Według późniejszej legendy [Girolamo Savonarola] wyciągnął jeszcze z płomieni stosu rękę, by jak mówili uczniowie, pobłogosławić na odchodnym ukochanemu miastu [Florencji], mimo, że odpłaciło mu za troskę tak okrutną niewdzięcznością. [...] głównymi centrami kultu dominikanina miały stać się Mirandola i Ferrara, dokąd przeniesiona nawet relikwie - dwa kawałki jego serca, które jakoby w cudowny sposób oparło się płomieniom i w dwa dni po egzekucji wyłowiło je z rzeki Arno niewinne dziecko'' - Anna Brzezińska ,,Zmierzch świata rycerzy. O kobietach, którym zawdzięczamy nowożytność''

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz