piątek, 30 sierpnia 2024

Japońscy odkrywcy Nowego Świata

 

,,Mówi się, że najstarszy syn wielkiego japońskiego władcy, opętanego przepowiednią, która przepowiadała mu, że zostanie założycielem imperium za oceanem, wyruszył w podróż w towarzystwie kilku wiernych zwolenników około roku 1100 p. n. e. Prąd oceaniczny […] zaprowadził ich na plażę, którą nazwali ‘Arika’ (Arica), co można przetłumaczyć jako ‘tutaj jest’.

Później podróżowali na południe, szukając obiecanej ziemi, ale zatrzymali się w ‘Asaban’ (…) po domyśleniu się, że byli na złej drodze. Zawrócili i poszli na północny zachód od rzeki ‘Yutoo’ (Lluta), co oznacza ‘coś lepszego’ lub ‘lepsze od drugiego’. Przekroczyli pustynię i pasma górskie, w końcu docierając do wielkiego jeziora, które nazwali ‘Chichi haha’ (‘Tata i Mama’ - Jezioro Titicaca), co miało być boskim znakiem, który poprowadzi ich ostateczną drogą do miejsca, w którym spełni się przepowiednia’’ - Ariel Takada ,,Establishing Japanese Ancestry: A Japanese myth that we grow up with and that mentions Chile’’



Istnieją teorie dyfuzjonistyczne o odkryciu obu Ameryk przez Japończyków na długo przed Kolumbem. 1 Przypisuje im się odkrycie Brazylii jak w artykule ,,Japończycy byli w Brazylii przed Cabralem’’, który został opublikowany na łamach ,,Jornal Nippo Brasil’’ z 20 – 26 kwietnia 2000 r. 2 Heinz Budweg twierdzi, że 2000 – 3000 p. n. e. Japończycy, Chińczycy i Hindusi 3 odbywali podróże morskie do Ameryki Południowej.



Jako dowody na poparcie tych śmiałych tez przytacza się ceramikę kultury Jomon (1600 r. p. n. e.) odnalezioną w Napo w Ekwadorze. Nazwa rzeki Missouri w USA pochodzi jakoby od japońskiego ,,mizu’’ - woda, zaś szczyt Suyama w Boliwii został nazwany od japońskiego ,,yama’’ - góra. W latach 70 – tych XX wieku Charlotte Emerich ogłosiła, że Indianie znad rzeki Xingu w Brazylii mówią narzeczem przypominającym archaiczną formę języka japońskiego. Z kolei Brazylijczyk, Luiz Caldez Tihiriça wykazywał podobieństwo języka Indian Tupi do mowy Japończyków. Zdaniem badaczy z Kraju Kwitnącej Wiśni, 1500 – letnie mumie z Chile skrywają wirusa białaczki, charakterystycznego dla Japonii. Hipoteza Jomon – Valdivia, wysunięta przez amerykańskich badaczy, głosi, że 3000 lat p . n. e. japońscy rybacy przypłynęli na tereny dzisiejszego Ekwadoru i dali początek miejscowej kulturze prekolumbijskiej. Rybakom z kultury Jomon, poszukującym nowych łowisk, przypisuje się również kolonizację Ameryki Północnej. Jest to teza konkurencyjna wobec oficjalnej narracji o przybyciu przodków Indian z Syberii przez pomost lądowy, zwany Beringią.



1 Zainteresowanym dyfuzjonizmem polecam posty: ,,Celtycki odkrywca Alabamy’’, ,,Chińczycy i renesans’’, ,,Cywilizacja Uru’’, ,,Czy Chińczycy odkryli Amerykę?’’, ,,Egipcjanie w Ameryce Południowej’’, ,,Egipcjanie w Australii’’, ,,Indonezyjczycy w Australii’’, ,,Inkowie na Galapagos’’, ,,Polinezyjczycy w Ameryce Południowej’’, ,,Pre – Maorysi’’ i,,Thor Heyerdahl’’.

2 Odsyłam do posta: ,,Turbo Brazylijczycy’’.

3 Odsyłam do posta: ,,Turbo Hindusi’’.

czwartek, 29 sierpnia 2024

Issac Newton

 

,,Też mi dwumian Newtona...’’

- Michaił Bułhakow ,,Mistrz i Małgorzata’’




Isaac Newton (1643 – 1727) był angielskim fizykiem, matematykiem, optykiem, teologiem i królewskim urzędnikiem, walczącym z fałszerzami monet. Odkrył grawitację, mechanizm powstawania tęczy, rachunek różniczkowy i wynalazł drzwiczki dla kota.


,,Nikt właściwie nie wiedział, jak Newton doszedł do swojego odkrycia , dlatego antykwariusz William Stukeley wyjaśnił w 1752 roku (25 lat po śmierci uczonego), że słynnego fizyka zainspirował widok jabłka spadającego z drzewa, i po dziś dzień uczy się tej bajeczki studentów’’ - Laurence Gardner ,,Cień Salomona’’


Newton został zapamiętany jako genialny fizyk, jeden z prekursorów oświecenia. Tymczasem posiadał też drugie oblicze; mistyczne, dziś powiedzielibyśmy wręcz: foliarskie, o którym milczą nauczyciele w polskich szkołach.

W dzieciństwie przyszły uczony sporządził amulet przeciwko malarii. Napisał na nim następujące zaklęcie:


,,Kiedy Jezus zobaczył krzyż, zadrżał i zatrząsł się, na co powiedzieli Żydzi: masz malarię albo gorączkę, albo się boisz. Nie – powiedział Jezus – nie mam malarii ani gorączki, ale ktokolwiek będzie nosił te słowa, nie będzie nigdy cierpiał od malarii ani gorączki. Niech się tak stanie. Amen’’.


Newton był alchemikiem w czasach, kiedy alchemia zaczęła być wypierana przez właściwą chemię. Jego rękopisy alchemiczne zostały opublikowane dopiero w XX wieku przez ekonomistę Johna Maynarda Keynesa, który określił Newtona jako ,,ostatniego z magów’’. Uczony przeprowadzał eksperymenty transmutacji oraz gromadził i przepisywał prace dawnych alchemików. Cenił min. Polaka, Michała Sędziwoja. Trzeba przyznać, że nabyta w ten sposób wiedza o metalach pomogła mu w późniejszym wykrywaniu sfałszowanych monet. Poniżej zamieszczam enigmatyczny fragment jego alchemicznego traktatu ,,Praxis’’.


,,W tym czasie, jeśli doprowadzisz do gnicia wodę merkurialną, aż stanie się czarna jak stopiona smoła, i następnie ją wydestylujesz, otrzymasz biały i czerwony opar, którym jest Diana i Apollo, aqua vita i ocet, mleko i krew dziewicy, a na dnie pozostanie czarna ziemia, która jest Latoną, naszym kamieniem osadowym, naszym złotem znalezionym w kupce gnoju, naszą ropuchą, naszym Bachusem. Przeprowadź rektyfikację oparów siedem razy i za każdym razem włóż osady białego do czerwonych, a czerwone do czarnej ziemi. Kalcynuj tę ziemię łagodnie. Wyekstrahuj jej sól za pomocą destylowanej wody. Zrób amalgamat jednej części tej soli z trzema częściami białego albo czerwonego oparu, a następnie z dziewięcioma częściami kamienia tego samego koloru i za pomocą krótkiego trawienia uzyskasz pomnożony kamień’’.


Newton pochodził z purytańskiej rodziny i całe życie pozostał głęboko religijny. Studiował ,,Biblię’’, zwłaszcza Apokalipsę św. Jana. W swoich dociekaniach wyszedł poza ramy chrześcijaństwa, popadając w starannie ukrywany przed otoczeniem, antytrynitaryzm (odrzucenie wiary w Trójcę Świętą) i zanegowanie boskości Jezusa. Wierzył, że przyszło mu żyć w czasach wielkiej apostazji, zapoczątkowanej w VIII wieku i mającej dobiec końca dopiero w 2060 r. Nowe Jeruzalem mieli zamieszkiwać śmiertelnicy wespół z ,,dziećmi zmartwychwstania’’; świętymi wskrzeszonymi przez Chrystusa. Dzieci zmartwychwstania miały być przez większą część czasu niewidzialne dla zwykłych ludzi, poza wyjątkowymi sytuacjami.

Jako historyk, Newton opierał się na literalnej wykładni ,,Biblii’’ i racjonalizacji mitów. Uważał Izrael za cywilizację matkę, z której wzorców czerpały wszystkie kultury starożytne. Jego zdaniem Noe wraz z synami i wnukami byli pierwowzorami 12 bogów czczonych pod różnymi imionami przez wszystkie ludy pogańskie. Świątynia Salomona posłużyła za model dla chramów egipskich, greckich i rzymskich. Newton sądził, że została zbudowana w stylu doryckim. Wyprawa Argonautów była pierwszą podróżą dyplomatyczną Greków, odbytą na pokładzie pierwszego dużego okrętu. Chiron nie był centaurem, ale pierwszym astronomem. Historia Egiptu została skrócona, aby dopasować ją do chronologii biblijnej. 33 dynastie panowały jednocześnie w różnych częściach kraju.

Nawet tak wybitna jednostka jak Newton okazuje się dzieckiem swojej epoki, wraz z jej ograniczeniami. Należy pamiętać, że wiele rzeczy, które dziś są domeną foliarstwa, ezoteryki i fantastyki, niegdyś było uważanych za bardzo naukowe…

środa, 28 sierpnia 2024

Szewc z Lejdy

 



,,List zakończył anegdotką o szewcu z Lejdy, który zawsze uczestniczył w dysputach  na uniwersytecie, choć nie znał łaciny:

- Czemu więc przychodzisz tak często do tego audytorium, gdzie mówi się wyłącznie po łacinie?

- Ponieważ lubię sędziować wymianie ciosów.

- Ale jak możesz sędziować, nie rozumiejąc, co kto mówi?

- Mam inny sposób rozstrzygania, kto ma rację. Gdy widzę po czyimś zachowaniu, że wpada w gniew, wiem, że brak mu argumentów'' - Jerzy Kierul ,,Newton''

Oniricon cz. 1052

     Śniło mi się, że:



- uciekłem przestraszony, gdy wieczorem Pavlas ov Vidłar kazał mi oddać pieniądze żebrakowi, potem przestraszyłem się czytając antologię tekstów o podziemiach, szczególnie przeraziło mnie opowiadanie czeskiego pisarza Alexandra Dumasa,



- młoda pasterka poślubiła dziennikarza z TVN - u, rodząc, wypowiadała agmy - słowiańskie słowa mocy, gdy już urodziła, przyłożyła dziecko do włączonego telewizora z TVN - em, aby mogło pocałować odbiornik,





- kiedy pisałem pierwszą powieść i królowej Tatrze, dowiedziałem się, że jest popularną bohaterką amerykańskiej popkultury,




- Mongolia zajmie Tuwę (z myśli poprzedzających zaśnięcie),



- oglądałem w TV film dokumentalny o legendarnych kopalniach Muribeca w Brazylii, których strzegł olbrzymi, czarny wąż z żółtymi oczami,



- dostałem swój wydrukowany i ocenzurowany dygresyjny ,,Milenium, czyli Nowe Triumfy'',



- Tadeusz Zysk pokazał mi zamiast ,,Pawlaczycy'' wydrukowane fragmenty moich utworów oraz wysłane przeze mnie pocztówki np. do koleżanki, odpoczywającej na Bahamach, Zysk tłumaczył, że polityczna poprawność nie pozwoliła na wydanie całej ,,Pawlaczycy'', przypomniałem sobie, że w mojej powieści nie ma nic o homoseksualistach, jest za to o Lechu Wałęsie i Jerzym Urbanie,



- do naszych czasów przetrwały protostegi, prehistoryczne żółwie morskie,



- spotkałem na ulicy Szczecina, który był opuszczonym miastem w górach białą lamę, która zaczęła pluć,



- poszedłem na plażę przeznaczoną tylko dla pogan, których uznałem za lepszych ludzi niż Stanisław Krajski, nie spodobało mi się, że przyszli tam również sekciarze z Jasnej Strony Mocy, wracałem do domu, idąc boso po błocie i uznałem, że starożytni Grecy, słuchający różnych filozofów, przypominali Hindusów mających wielu guru,

- kiedy Mama zaciągnęła mnie siłą do dietetyczki, bałem się, że lekarska będzie mi teraz robiła zastrzyki w brzuch,

- Mama chciała odwiedzić ciocię Urszulę Ziętek, zmarłą w 2023 r., a ja przypomniałem, że już umarła,



- w Puszczy Amazońskiej jadłem zupę z marmozety złocistej,



- podróżując po Berlinie zjadałem schwytanych Niemców,



- alki olbrzymie przetrwały do naszych czasów u wybrzeży Wielkiej Brytanii, Norwegii, Niemiec i Austrii,




- w Chorwacji spotkałem piękną brunetkę, na której łopatce był wytatuowany głagolicą werset z ,,Gołębiej Księgi'' (z myśli poprzedzających zaśnięcie),

- w czasie pobytu na działce nabawiłem się rozwolnienia po zjedzeniu mięsa z ryżem. 

wtorek, 27 sierpnia 2024

,,Książę Persji: Piaski czasu''

 



W sierpniu 2024 r. obejrzałem po raz drugi amerykański film fantasy ,,Książę Persji: Piaski czasu’’ (ang. ,,Prince of Persia: The Sands of Time’’) z 2010 r. w reżyserii Mike Newella (ur. 1942). Został zrealizowany na podstawie popularnej gry komputerowej ,,Prince of Persia’’.



Akcja rozgrywa się w umownie potraktowanym wczesnym średniowieczu w imperium perskim przed podbojem arabskim. Tytułowe piaski czasu to sztylet z klepsydrą zawierającą piasek, pozwalający cofać czas o minutę i tym samym zmieniać przeszłość. Piasek pochodził z pustynnej burzy, zesłanej przez bogów w celu wygubienia grzesznej ludzkości. Ocaliła ją jednak modlitwa małej dziewczynki. Sztylet był przechowywany w świętym mieście Alamut (w średniowiecznych legendach nazywała się tak siedziba Starca z Gór i asasynów). Nizam, brat króla Persji, Szaramana zamierzał zdobyć sztylet. Z jego pomocą chciał cofnąć czas i tym razem powstrzymać się od ratowania brata, zaatakowanego na polowaniu przez lwicę. Wówczas sam zostałby królem.



Tytułowy bohater, sierota Dastan został adoptowany w dzieciństwie przez króla Szaramana. Wyrósł na odważnego wojownika i kochał swych królewskich braci, Tusa i Garsiva. W wyniku intrygi stryja, musiał uciekać, fałszywie oskarżony o zabójstwo króla za pomocą zatrutej szaty (motyw tego narzędzia zbrodni pochodzi z mitologii greckiej i legend arturiańskich). Tułał się po obrzeżach imperium razem ze zbiegłą branka, księżniczką Taminą z Alamutu. Ścigali ich asasyni, posiadający władzę nad wężami (ukazani jako tajne służby imperium perskiego, reaktywowane przez Nizama). Jeden z asasynów nieprzypadkowo miał niebieskie oczy, budzące zabobonny lęk w kulturze Bliskiego Wschodu.



Film oceniam jako bardzo dobry (zrealizowano go jeszcze przed nastaniem obecnego kryzysu kina fantastycznego). Uwagę zwracają w nim dyskretne nawiązania do naszych czasów np. ,,drobny przedsiębiorca’, szejk Amar, utyskujący na wysokie podatki czy aluzja do przyczyn wojny w Iraku z 2003 r. (Nizam kłamał, że Alamut wytwarza broń do walki z Persją).

poniedziałek, 26 sierpnia 2024

Śmierć Ariusza

 



,,Współczesne Newtonowi relacje historyków jeszcze wyostrzyły czarno - biały obraz wydarzeń z IV wieku. William Cave pisał, że Ariusz był z urodzenia Libijczykiem, a jest to kraj 'obfitujący w monstrualne i nienaturalne wytwory'. Był człowiekiem o 'subtelnym i wszechstronnym dowcipie, miał jednak burzliwy i niespokojny umysł, co ukrywał pod zwodniczą maską świętości'. O śmierci Ariusza w latrynie napisał: 'los zdrajcy i odstępcy Judasza stał się jego udziałem', a jego zwolennicy, 'dziwnie zaskoczeni tym wypadkiem', starając się jak mogli, ukryć wstyd i strach, jaki budziła śmierć tak niesławna, uciekli się do swego starego wybiegu: kłamstw i fałszu, utrzymując, że śmierć jego spowodowana była 'czarami i sztuką magiczną'. Co do oskarżeń o magię, obie strony nie pozostawały sobie dłużne. Już współcześni oskarżali Atanazego o uprawianie czarów, według jednej z wersji miał on trzymać u siebie w celach magicznych uciętą rękę Arseniusza'' - Jerzy Kierul ,,Newton''

niedziela, 25 sierpnia 2024

Oniricon cz. 1051

         Śniło mi się, że:



- spotkałem dziewczynę zamienioną w jenota, która szła po torach kolejowych,




- byłem Japończykiem i odwiedziłem w szpitalu swoją córkę, która jadła skradzionego kurczaka,



- bohater programu ,,Rolnik szuka żony'' poślubił uczestniczkę ,,Hotelu Paradise'',



- byłem laureatem Literackiej Nagrody Nobla, złożonej z paczki słodyczy, odwiedziłem Andrzeja Sapkowskiego w jego mieszkaniu, które dzielił ze stadem kotów, pokazałem pisarzowi swoją książkę ,,Wymrocze'', on zaś zaproponował naniesienie poprawek,

- Dariusz Kwiecień ujrzał nad torami kolejowymi unoszącą się twarz dziewczyny, która zamieniła się w plamę mleka,



- kiedyś strzelałem do homoseksualistów, UWAGA: To tylko sen, nie namawiam do mordowania kogokolwiek,

- Stanisław Szur powiedział, że bycie profesorem polega na drapaniu się po głowie (wymyślone na jawie),



- groziłem długim, cienkim nożem otyłemu i trupio blademu homoseksualiście, który próbował przekonać mnie do bycia socjalistą,



- chciałem, aby ludzie byli mali jak myszy i ryjówki, mając nadzieję, że wówczas będą bardziej honorowi,



- czytając ,,Talmud'' współczułem bluźniącym Żydom, że byli prześladowani,




- w ,,Kronice'' Thietmara czytałem o gryfach,



- Maryja poprosiła św. Huberta, aby przyniósł Jej uciętą, upieczoną głowę kangurzycy na kanapkę,




- byłem w Pałacu Kultury i Nauki, przekształconym w centrum handlowe, korzystałem z toalety i zniechęciłem się do pomysłu polskich patriotów, chcących wysadzić budowlę w powietrze, sam porzuciłem zamiar jej podpalenia,




- Maksim Litwinow przeniósł się do XV wieku, kiedy jako litewski rycerz - rybak Gienko z Przerośli walczył z Krzyżakami,



- Władysław Jagiełło narzekał na polskich biskupów snujących intrygi, kiedy potrzebował rady, kładł się na trawie i wsłuchiwał w syk węży, podobnie postępował Zawisza Czarny,



- napisałem ,,Rotę czarodziejów'' śpiewaną w Hogwarcie, w której padły słowa: ,,Nie damy by nas gnębił egzorcysta - wróg, tak nam dopomóż Rogaty Bóg!'', wówczas Alexandrus ov Coceleise, cały ubrany na czarno przypomniał mi, że rota znaczy przysięga, ja zaś zawstydziłem się podgryzania J. K.  Rowling,



- w ciemnej piwnicy żyły dwa olbrzymie, czarne węże o żółtych oczach. 

sobota, 24 sierpnia 2024

Refleksja polityczna cz. 79




 Sebastian Mikosz, nowy prezes Poczty Polskiej planuje wprowadzić zakaz sprzedaży dewocjonaliów i książek religijnych na poczcie. W Polsce wciąż jeszcze mieszka wielu katolików zaś do zakupu wyżej wymienionych przedmiotów nikt wyborców KO nie przymusza. Ręce precz od Kościoła i od Polski!

Arystoteles o kolorach




,,Od starożytności uważano biel za barwę najczystszą, najprostszą i niezłożoną. Według Arystotelesa barwy chromatyczne powstawać miały w wyniku zmieszania bieli i czerni w odpowiednich proporcjach. Można więc ułożyć wszystkie barwy według zawartości bieli i czerni na pewnej skali: za bielą znajdowała się barwa żółta, następnie czerwona (purpurowa), fioletowa (szkarłatna), zielona, niebieska i wreszcie czarna. Szczególnie harmonijne barwy odpowiadać miały prostym proporcjom liczbowym  bieli i czerni, np. 3:2 albo 3:4. W ten sposób skala barw przypominała skalę muzyczną, gdzie istotne były proporcje matematyczne'' - Jerzy Kierul ,,Newton''



 

czwartek, 22 sierpnia 2024

W obronie Lindgren

 



Ostatnio pisarka i tłumaczka Renata Lis zaatakowała ,,Dzieci z Bullerbyn’’ Astrid Lindgren. Lewaczce i lesbijce nie podoba się, że tytułowe dzieci są … szczęśliwe. Nikt ich nie krzywdzi (żaden pedofil, czy stosujący przemoc rodzice), ani nie przechodzą żadnych traum. Uważa, że jest to nieodpowiednia lektura dla dzieci doświadczonych przez los.

To smutne, że p. Lis przeszkadzają szczęśliwe dzieci w książce i woli, aby działa im się krzywda. Jeśli sama miała traumatyczne dzieciństwo, to szczerze współczuję. Jej tok myślenia przypomina mi zachowanie incela, którego kiedyś znałem. Ten młody mężczyzna reagował gniewem ilekroć słyszał o miłości kobiety i mężczyzny.

Zainteresowanych twórczością Astrid Lindgren odsyłam do postów – recenzji: ,,Szwedzka Narnia, czyli ‘Bracia Lwie Serce’’, ,,Mio, mój Mio’’, ,,Nils Paluszek’’ i ,,Ronja, córka zbójnika’’.

środa, 21 sierpnia 2024

Cromwella diabli wzięli

 

 


,,Dzień śmierci Cromwella we wrześniu 1658 roku zapisał się w historii również dzięki niepotykanej wichurze - rojaliści mówili, że to diabły upomniały się o duszę uzurpatora'' - Jerzy Kierul ,,Newton''

Oliver Cromwell i ziarnko piasku




 ,,Cromwell miał zadać cios całemu chrześcijaństwu; rodzina królewska byłaby zgubiona, jego zaś własna na wieki potężna, gdyby nie ziarnko piasku, które utknęło w jego moczowodzie. Sam Rzym miał zadrżeć przed nim; ale to ziarnko dostało się tam, on sam umarł, rodzina jego runęła, nastał pokój, król wrócił na tron'' - Blaise Pascal, cyt. za: Jerzy Kierul ,,Newton''

Charles Taylor

 

Na przestrzeni wieków liczni monarchowie i dyktatorzy otaczali się magami, jasnowidzami, alchemikami i astrologami. Wystarczy wspomnieć o cesarzu Rudolfie II, który uczynił Pragę europejską stolicą okultyzmu, Zygmuncie III Wazie, pasjonacie alchemii, Mikołaju II i Rasputinie, Stalinie i Wolfie Messingu, Hitlerze, haitańskim dyktatorze Duvalierze oraz o Putinie.



Charles Ghanky Taylor (ur. 1948) był prezydentem Liberii w latach 1997 – 2003. Popełniał liczne zbrodnie wojenne i przeciwko ludzkości w Liberii i w Sierra Leone, za co był sądzony przez trybunał haski. Podobnie jak w wyżej wymienionych przypadkach, również liberyjski dyktator nie stronił od magii. Składał ofiary z ludzi, pił krew jeńców i praktykował kanibalizm, co upodabnia go do wcześniejszych afrykańskich dyktatorów; środkowoafrykańskiego cesarza Bokassy i prezydenta Ugandy, Idi Amina. W celu utrzymania się przy władzy korzystał z pomocy czarowników i używał magicznych przedmiotów (zwanych w Afryce ju – ju). Jeden z jego sojuszników przechowywał w szufladzie swego biurka kości zamordowanego rywala. Ważną rolę w magicznym światopoglądzie Taylora odegrali mityczni zoe (,,ludzie serca’’ przeprowadzający rytuały) oraz bractwa Poro. Należą do nich sami mężczyźni, zajmujący się magią i rozmowami ze zmarłymi. Nosił tytuł Dakpannah (Wódz Zoe). Poro zabijali dzieci, aby z ich ciał wytwarzać amulety (szczególnie cenione były genitalia). Taylor nakazywał swoim żołnierzom zjadanie wrogów, w tym ,,błękitnych hełmów’’ z sił ONZ. Ludzkie ciała były pozbawiane głów i gotowane z solą i pieprzem. Przed sądem wyparł się kanibalizmu.

wtorek, 20 sierpnia 2024

,,Opowieści sieroty''

 


W latach 2009 – 2010 przeczytałem amerykańską dylogię fantasy Catherynne M. Valente ,,Opowieści sieroty’’. Oba tomy; ,,W ogrodzie nocy’’ (ang. ,,The Orphan’s Tales: In the Night Garden’’) i ,,W miastach monet i korzeni’’ (ang. ,,The Orphan’s Tales: In the Cities of Coin and Spice’’) zostały wydane w 2006 r. Polski przekład Marii Gębickiej – Frąc ukazał się w 2009 r.



Autorka czerpała inspiracje z bardzo wielu źródeł; ,,Baśni 1001 nocy’’, Perraulta, braci Grimm, Andersena 1, Afanasjewa 2, Huseina Haddawy, mitologii greckiej, perskiej, indyjskiej, celtyckiej, germańskiej, słowiańskiej, japońskiej i dawnych bestiariuszy. Dylogia ma strukturę szkatułkową i jest napisana kunsztownym językiem.



Akcja rozgrywa się w baśniowej krainie z takimi miastami jak: Al – a – Nur, Szadukiam (po upadku zmieniło nazwę na Szpik), Adżanabh, Muireann (prawdopodobnie zainspirowany Murmańskiem w Rosji), Kasz (założony przez dżiny) i Varahaasind (nazwa nawiązuje do dzika Warrahy, wcielenia boga Wisznu). Co ciekawe w tym fantastycznym świecie znalazło się również miejsce dla jednego rzeczywistego ludu – Cyganów.


Tytułową sierotą, a zarazem odpowiednikiem Szeherezady była dziewczynka o imieniu Smutek. Jej matka, gwiazda Zmieja miała cechy zarówno indyjskiej bogini węży, Manasy jak również europejskiej Meluzyny 3 (tak jak bohaterka legendy rodowej de Lusignanów, zabraniała swemu mężowi, radży Indradżitowi oglądania jej w określone dni). Smutek miała czarne powieki od zapisanych na nich opowieści. Żyła w sułtańskim ogrodzie; biedna, głodna i obdarta. Budziła strach, bo uważano ją za demona. Nocami opowiadała baśnie synowi sułtana, który przynosił jej jedzenie.



Dinarzad (imię zapożyczone z ,,Baśni z 1001 nocy’’), starsza siostra sułtańskiego syna, początkowo nie pozwalała mu słuchać opowieści dziewczynki. Jednak z czasem, kiedy wyszła za mąż, zmieniła stosunek do Smutku. Pogodziła się z młodszym bratem i zapragnęła poznać dalsze losy papieżycy z baśni, opowiedzianej przez dziewczynkę.



Na kartach dylogii przewija się oszałamiająca ilość istot fantastycznych. Wśród nich jest Klacz, stwarzająca ciała niebieskie (przypuszczam, że nawiązująca do celtyckiej bogini Epony), gwiazdy, mylone z bogami, leukrotta, niedźwiedzie polarne, biegłe w astrologii, dżiny (ich pierwszym władcą był Kaszkasz), jeże, zajmujące się górnictwem i walką, żar – ptaki (żyjące w symbiozie z ognistymi drzewami ixory), mantykory (rodzące się z owoców trującego drzewa upas 4), selkie (morscy ludzie, ukrywające się pod foczymi skórami), centaury, satyry (po śmierci zamieniające się w drzewa), kynokefale (ukazani jako łagodni wegetarianie), syreny (podobne do ptaków), Arimaspianie, polujący na gryfy, Jednonodzy (w powieści przypominali nieco Żydów, zaś Antypody stanowiły dla nich odpowiednik Ziemi Obiecanej), jednorożce, bazyliszki, smoki (przechodziły metamorfozę od złotej rybki, przez dziewicę do dorosłego smoka), huldry (kobiety z krowimi ogonami i plecami pokrytymi korą), kappy, św. Sygryda z trzema piersiami, Tomomo – kobieta – lisica, będąca kapitanem statku pirackiego (nawiązanie do japońskich lisich duchów kitsune), Yi (rasa nekromantów, czczących Księżyc i wcielających się w ciała zmarłych), Pra – Ita, gaselli (ludożercy o nogach gazel, ubierający się na zielono), hodowcy jaszczurek z napisami na grzbietach, myszy, pragnące pożreć cały świat, magyry, lamie i inne.



Postać Papieżycy z Al – a – Nur nawiązuje do średniowiecznej legendy o Papieżycy Joannie 5. Jej walka z uzurpatorką, Czarną Papieżycą z Szadukiamu, ustanowioną przez kalifa, stanowi z kolei echo średniowiecznej rywalizacji papieży w Rzymie i Awinionie.



Wiecznie głodny Maciej, który stopniowo zjadał własną żonę, Małgorzatę jest wzorowany na Erisychtonie z greckiego mitu, ukaranym wiecznym głodem przez boginię Demeter.




Złoty jeż Ciriaco, który chciał zmusić do małżeństwa młodą huldrę, Oubliettę, nasuwa mi (być może niesłusznie) skojarzenia z bohaterem wiersza ,,Złoty jeż’’ Ewy Szelburg – Zarębiny. Wcześniej Ciriaco był złotą piłką, którą Oublietta dostała od rodziców, którzy chcieli się jej pozbyć z domu. Motyw złotej piłki pochodzi z baśni braci Grimm ,,Żabi król’’.

Dylogia opowiada o samotności, potrzebie miłości i przyjaźni oraz o tolerancji (przedstawionej w sposób normalny, a nie lewacki). Potępia chciwość i rozpasany konsumpcjonizm, które doprowadziły do nędzy kwitnące miasto Szadukiam (dylogia powstała na krótko przed globalnym kryzysem finansowym w latach 2008 – 2009) oraz zaborcze wojny. Chylę czoła przed bogactwem wyobraźni i erudycją Autorki :). Zainteresowanych jej twórczością, polecam również powieść ,,Nieśmiertelny'', która również zrecenzowałem na blogu. 



1 Odsyłam do posta: ,,Mistrz Andersen i jego uczniowie’’.

2 Odsyłam do posta: ,,Aleksander Afanasjew’’.

3 Odsyłam do posta: ,,Meluzyna’’.

4 Odsyłam do posta: ,,Pierwowzór Bohun Upas’’.

5 Odsyłam do posta: ,,Papieżyca Joanna’’.