wtorek, 14 grudnia 2021

Heliopolitanie

 



,, [...] Heliopolitanie, czyli ludzie słoneczni, zamieszkują siedem wysp poświęconych słońcu. Każdego dnia w ciągu roku słońce przechodzi nad wyspami, więc dni są tam dokładnie tak długie, jak noce, a klimat wyróżnia się niezmienną dokładnością. Na wyspach zawsze trwa lato; obfitują one w owoce i kwiaty. Ludność każdej z nich dzieli się na cztery plemiona, liczące po 400 osób. Mieszkańcy cieszą się wyśmienitym zdrowiem i odznaczają się doskonałą pięknością. Kolejno każdy z nich podejmuje się niezbędnych obowiązków, polując, łowiąc ryby czy służąc państwu. Ziemia, narzędzia i cały inwentarz służą wszystkim obywatelom, dlatego nikt nie posiada niczego na własność. Mieszkańcy wysp nie wiedzą, co to małżeństwo. Panuje tam całkowita swoboda obyczajów seksualnych. Plemiona są odpowiedzialne za wychowanie potomstwa, a odbywa się to w taki sposób, że matki nie mogą poznać własnych dzieci. Wynikający z tego brak dziedziczenia usuwa wszelkie powody do współzawodnictwa czy rywalizacji. Prawo natury, działając w niespaczonych duszach, sprawia, że ludzie ci żyją w całkowitej, niczym niezakłóconej zgodzie i jedności. Zaiste, w tak sprawiedliwym, egalitarnym porządku niezgoda byłaby nie do pomyślenia. Nawet w kwestii długości życia Heliopolitanie przestrzegają zasady równości, wszyscy bowiem w pokoju i dobrowolnie umierają u szczytu sił, w wieku 150 lat'' - Norman Cohn ,,W pogoni za milenium. Milenarystyczni buntownicy i mistyczni anarchiści średniowiecza''



 

1 komentarz: