Śniło mi się, że:
- stwierdziłem, że Pan Sołtys z Pawlaczycy bardziej przypomina Rosjanina niż prawdziwego Polaka,
- Czeng He był chińskim korsarzem, który nikogo nie zabijał,
- niektórzy polscy biskupi wierzą w Wielką Lechię,
- Jena ov Blackeyova uciekła w dzieciństwie z ptaszarni gdzie była trzymana w wolierze,
- zapytałem Andrzeja Sapkowskiego czy wie, że słowo alkohol pochodzi od ghula, czym sugerowałem mu, aby więcej nie pił,
- delfin ugryzł piękną Australijkę, która chciała go dosiąść,
-poszedłem na siłownię na świeżym powietrzu mieszczącą się w parku, gdzie leżąc na trawie ćwiczyłem na przyrządzie na cześć Juliusza Cezara,
- wujek Markus ov Küjvis komentował przeczytany w gazecie artykuł o Oldze Tokarczuk,
- poszedłem do szewca, który zmuszał mnie do założenia maseczki i napluł na czytaną przeze mnie książkę Bartłomieja Grzegorza Sali, obraziłem się na niego i poszedłem sobie w samych skarpetach,
- przeniosłem się do XV wieku, siedziałem na sedesie, zaś cała moja rodzina gapiła się na mnie i poczułem się niekomfortowo,
- w Puszczy Amazońskiej skakałem po liściach wiktorii królewskiej, zaś woda w Amazonce była tak gęsta, że nie sposób było w niej utonąć,
- dwie kobiety szły ukradkiem za Dariuszem Kwietniem,
- zamierzałem napisać encyklopedię ezoteryki i pseudonauki, hasła miały dotyczyć min. magii, czarownic z Salem, ,,Młota na czarownice'', Karola Marksa oraz papieży Benedykta XVI i Franciszka,
- w rozmowie z Mają Lidią Kossakowską powiedziałem, że magia jest zła, sprzeczna zarówno z wiarą jak i rozumem,
- w ,,Opowieściach z Narnii'' pojawił się rycerz Hoel zaczerpnięty z mitologii celtyckiej,
- Mama wiozła taksówką i tramwajem otwartą puszkę cuchnącej, brązowej farby, którą ostatecznie wyrzuciłem na śmietnik przed Urzędem Miejskim w Szczecinie,
- czytając książkę filozoficzną doszedłem do wniosku, że statystyczny człowiek nie istnieje,
- zostałem opiekunem małych dzieci, moim kolegą z pracy był muzułmański terrorysta, który chciał je skrzywdzić, poszedłem do toalety myśląc, że islam zabrania muzułmanom korzystania z tych samych toalet co wyznawcom innych religii,
- muzułmanie wzorem Yahoosów nie myli się i nie korzystali z toalet,
- Cyganie nosili maski czarnych wilków i myśląc, że nie ma dla nich miejsca w Niebie, wierzyli w reinkarnację,
- pojechałem na pielgrzymkę do Indii, na luksusowym, lśniącym od bieli lotnisku widziałem zakonnice noszące pod biało - niebieskimi sari zielone giezła, oglądałem w kinie film o św. Matce Teresie z Kalkuty, dowiedziałem się z niego o pseudonaukowych metodach leczenia w Indiach np. o Czu - Bo; terapii ogonowej inspirowanej ludową medycyną z Syberii, następnie razem z Janesem ov Calcium pojechałem do Mongolii, bowiem Janes zawsze marzył o zwiedzeniu tego kraju,
- szedłem po ulicy mając w uchu złoty kolczyk (na jawie nie noszę kolczyków).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz