W lipcu 2023 r. obejrzałem amerykańsko – japoński film science fiction ,,Zakazana planeta’’ (ang. ,,Forbidden Planet’’) z 1956 r. w reżyserii Freda M. Wilcoksa (1907 – 1964).
Akcja rozgrywa się w odległej przyszłości, po XXI wieku na pustynnej planecie Altair – 4. Jej atmosfera zawierała dużo tlenu, zaś na zielonym niebie widać było dwa księżyce. W przeszłości zamieszkiwała ją wysoko zaawansowana cywilizacja Krelów (niejako odpowiednik ziemskiej Atlantydy).
Jako źródło inspiracji dla twórców filmu, posłużył renesansowy dramat ,,Burza’’ Williama Szekspira. Poszczególni bohaterowie filmu mają swe pierwowzory w postaciach ze sztuki.
Komandor J. J. Adams (wzorowany na Ferdynandzie, synu króla Neapolu) był dowódcą statku kosmicznego. Został wysłany przez Planety Zjednoczone na Altair – 4 z misją odnalezienia rozbitków ze statku kosmicznego ,,Bellerofont’’.
Dr Edward Morbius (czarodziej Prospero) był filologiem i zarazem zdolnym wynalazcą, badaczem wymarłej cywilizacji Krelów.
Altaira (Miranda), córka dr Morbiusa była uroczą i naiwną (a zarazem solidnie wykształconą) blondynką. Do czasu przybycia statku komandora Adamsa, nie znała żadnych ludzi, prócz swego ojca i nie miała pojęcia o miłości łączącej kobiety i mężczyzn. Przyjaźniła się ze zwierzętami, niegdyś sprowadzonymi przez Krelów z Ziemi, takimi jak jelenie i tygrys, które łagodniały w jej obecności. Pokochała z wzajemnością komandora Adamsa, który zabrał ją za Ziemię.
Robot Robby (duch Ariel) potrafił gotować, wytwarzać alkohol, odzież i klejnoty. Został pozbawiony zdolności krzywdzenia istot żywych (wpływ praw robotyki Asimova).
Wreszcie odpowiednikiem Kalibana był niewidzialny potwór zabijający ludzi, który zrodził się z podświadomości dr Morbiusa.
Film oceniam jako bardzo dobry z uwagi na efekty specjalne oraz chrześcijańskie przesłanie (potrzeba prawa i religii, ludzie, mimo swych zdolności nie mogą być bogami).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz