,,Jednoznacznie natomiast można zinterpretować jeża, który się w niej zagnieździł. To stary symbol zwlekania, które w odniesieniu do myśliciela opisuje los melancholika, który cierpi na tyle zahamowań, że tworzy swe dzieło jedynie w mękach - jeżeli w ogóle; podobnie jak samica jeża w obawie przed kolcami małego odwleka poród, co tylko pomnaża ból'' - Raymond Klibansky, Erwin Panofsky, Fritz Saxl ,,Saturn i melancholia. Studia z historii, filozofii, przyrody, medycyny, religii oraz sztuki''
Obecnie wiemy, że jeże rodzą się z miękkimi kolcami, które twardnieją z wiekiem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz