Śniło mi się, że:
- pewien autor zbiorów ciekawostek, lubiany przez Andrzeja Pilipiuka, wydał książkę fantasy, w której bronił katolickiego stanowiska wobec podatków,
- kiedy byłem w aptece z Tomaszem Żbikowatym, stary, surowy ksiądz pytał mnie co chciałem kupić,
- agent FSBI Aleksander Suroburdenko, heros Athran lub Aleksander Litwinienko (wszystkie te postaci zlały się w jedno) został przyjęty na Sumatrze przez księżniczkę władającą tą wyspą,
- Andriej Bielanin wraz z podległymi mu kozakami zbuntował się przeciwko Putinowi po agresji Rosji na Ukrain i wyznaczył nagrody na głowy dyktatora i popierającego go Siergieja Łukjanienki,
- w 2000 r. Aleksander Lebiedź został prezydentem Rosji i ani razu nie napadał na inne kraje,
- pojechałem na piknik na Sumatrze, utożsamiając się z Nastią, kilkuletnią córką Antona Gorodeckiego, wszyscy wylądowaliśmy wieczorem gdzieś w Azji Środkowej, wyszedłem na moment z domu i ucieszyłem się, widząc na mieście manula,
- w kościele przed Mszą Świętą chciałem zjeść jajo na twardo, lecz nie zdążyłem i zdenerwowałem się z tego powodu,
- Kozakow był rosyjskim pisarzem fantastą, który w 2022 r. sprzeciwił się Putinowi po najeździe na Ukrainę, potem okazało się, że Kozakow nigdy nie istniał,
- Stowarzyszenie Nigdy Więcej pod hasłem ,,dezinformacja jest faszyzmem'' legalnie włamuje się ludziom na WattsAppa i upublicznia prywatne treści, jeśli są sprzeczne z obecną wiedzą naukową,
- na konwencie opowiadałem o ojcowskich czarownicach, dodających do magicznego wywaru włos z brody Marksa, oko Engelsa i krostę z łysiny Lenina, kiedy Janes ov Calcium spytał mnie czemu robiły, przypomniałem mu o czarownicach z ,,Makbeta'', postępujących podobnie, potem młody aktywista z KPP powiedział mi, że Marks i Engels nie byli komunistami tylko socjalistami,
- powiedziałem Jenie ov Blackeyovej, że Rosjanie muszą odczuć, iż śmierć ich żołnierzy poszła na marne,
- w rozmowie z Jeną ov Blackeyovą wyraziłem żal z powodu zakończenia epoki lodowcowej i wymarcia takich zwierząt jak mamuty, powiedziałem z goryczą, że ludzie niszczą wszystkie piękne miejsca, w których się znajdą, żałowałem też zniknięcia z ziem polskich lasów magnolii i tulipanowców.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz