czwartek, 20 lutego 2014

Upojne sny

,,Pijaństwo jest dobrowolnym obłędem’’ – Seneka.



Śniło mi się, że:

- wieczorem kupiwszy w szczecińskim sklepie spożywczym ,,Delikatesy’’ butelkę z resztką piwa wylałem ją do studzienki kanalizacyjnej. Tak mi się to spodobała, że kupiłem następną butelkę piwa, aby i ją wylać,
- bawiąc u wujka widziałem pokój pełen wódki, skór lisich i niedźwiedzich, trzymałem w rękach żółte kamienie – wszyscy myśleli, że to bursztyny, tylko ja wiedziałem, że to symbol mojej miłości do Jeny ov Blackeyovej,
- wnuczek nasiusiał do wódki, a jego dziadek – alkoholik to wypił,
- będąc w Czechach piłem bardzo dobre piwo,
- w kościele podawano colę, zmieszaną z colą królewską, czyli z alkoholem,



- siostra Buddy’ego Valastro (Mary lub Grace) poszła do więzienia za to, że w ,,Cukierni Carla’’ sprzedała dziecku alkohol, w tym śnie występował też dwumetrowy, szary lotokot o wyłupiastych oczach.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz