środa, 3 grudnia 2014

Hałabała




W wieku przedszkolnym po raz pierwszy zobaczyłem krasnala Hałabałę – obok Koszałka Opałka najsłynniejszego polskiego skrzata, w programie dla dzieci ,,Domowe przedszkole''. Pamiętam, że krasnal mówił na literę ,,L'', że jest to … laseczka (obecnie mogłoby się to komuś nieprzyzwoicie skojarzyć ;-) oraz został leśnym listonoszem (wilk nie mógł nim być, bo się go zwierzęta bały, zaś lis potajemnie czytał ich listy). Miałem również w domu baśń Lucyny Krzemienieckiej ,,Z przygód krasnala Hałabały'' (po raz pierwszy wydaną w 1936 r.), zaś Mama wspomina po latach, że to była jedyna książka, której nie chciałem czytać. W 1997 r. TVP1 nadawała z okazji ferii zimowych program dla dzieci ,,Zimowanki'', z udziałem Hałabały, lalki Margolci i misia.






Hałabała odgrywa dość ważną rolę w moich fantazjach. W ,,Opowieściach z Lasu Obojga Ekosystemów'' żył w latach 90 – tych XX wieku w Białowieskim Parku Narodowym i był bardzo szanowany przez miejscowe zwierzęta z powodu swej mądrości. W tej samej roli leśnego autorytetu występuje w powieści ,,Pawlaczyca cz. II Dziadostwo kontratakuje'', gdzie tym razem mieszkał w lesie rozciągającym się wokół tytułowej wsi Pawlaczycy. W powieści ,,Tatra cz. II Wiek Żelazny'' występuje żyjący w erze jedenastej odległy przodek Hałabały, król krasnoludków Galbus I Alabala. 






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz