,,W roku 1936 na Powołżu jakaś kobieta widziała podobno wielkie, czarno ubarwione zwierzę ze skrzydłami - twierdziła, że była to samica. Z kolei na początku lat 90. XX wieku podobną istotę widział w syberyjskiej tajdze myśliwy A. I. Kurentsow. Ogromny nietoperz przeleciał nocą nad jego ogniskiem. Zwierzę wydało krzyk podobny do płaczu kobiety, zakończony donośnym, ponurym wyciem'' - Tadeusz Oszubski ,,Tajemnicze istoty''
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz