,,Teza o Chorwatach i 'Chorwacji' (Chrobacji) w południowej Polsce (niekiedy w postaci dalej idącej - o ich dominacji na tym terenie), była niegdyś popularna w naszym kraju. Nieprzypadkowo wybitny historyk Tadeusz Wojciechowski swojej znakomitej monografii, opublikowanej w 1873 r., nadał tytuł Chrobacja. Rozbiór starożytności słowiańskich, a Henryk Łowmiański w [...] tomie swego monumentalnego dzieła Początki Polski, poświęciwszy cały obszerny rozdział 'Chorwacji nadwiślańskiej', doszedł do następujących konkluzji:
Wynika z nich [tzn. z analizy źródeł pisanych] wyraźnie istnienie Chorwatów nadwiślańskich; również można uznać za wyraźną obecność Chorwatów ruskich [nad Dniestrem]. [...] Nigdzie też źródła nie przeczą istnieniu Chorwatów czeskich [...]. Jako pierwotne gniazdo Chorwatów trzeba uznać obszar nadwiślański.
Niemal równocześnie z dziełem Łowmiańskiego inny wybitny znawca dziejów dawnej Słowiańszczyzny, Gerard Labuda, doszedł do konkluzji zupełnie odmiennej: 'W dzisiejszym stanie wiedzy 'małopolska' teoria położenia Białej Chorwacji wydaje się uczoną konstrukcją, pozbawioną oparcia w faktach'. [...]'' - Jerzy Strzelczyk ,,Zapomniane narody Europy''
Swoją wizję Chrobacji zawarłem w dostępnym na tym blogu szkicu fantasy ,,Imperium Sarmaticum cz. 2''.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz