Śniło mi się, że:
- podczas pielgrzymki byłem kuszony do grzechów nieczystych,
- złościło mnie uwielbienie dla Spartan za bitwę pod Termopilami oraz to, że jeszcze w XXI wieku prześladują helotów,
- byłem w Rosji z ciocią i wujkiem, włóczyłem się po działkach, gdzie podziękowałem za coś jakiejś kobiecie w podeszłym wieku, starałem się wydawać jak najmniej pieniędzy, aby nie zostały przeznaczone na prowadzenie wojny na Ukrainie,
- złościłem się z powodu remontu i obcego człowieka szwendającego się po moim pokoju, chciałem oddać do wypożyczalni część swoich dawno nieczytanych książek,
- na pielgrzymce dostałem na śniadanie jaja sadzone na chlebie, lecz nie miałem na nie apetytu,
- chodziłem do szkoły w Japonii razem z Mieszkiem R., nie lubiłem go, bo nie chciał ze mną rozmawiać, kiedy zamordował siekierą kobietę na Uniwersytecie Warszawskim, przeraziłem się, że na jego miejscu mógłbym postąpić podobnie,
- zawstydziłem się gdy stary, surowy ksiądz krytykował z ambony moje wypracowanie, bałem się, że zaraz potępi twórczość Sapkowskiego, którą ceni jezuita, o. Dominik Dubiel,
- napisałem posta o wierzeniach związanych z hiszpańskimi i argentyńskimi pierogami z mięsem, które według sekty bretarian leczyły choroby i przedłużały życie,
- byłem Żydem i umierałem leżąc w łóżku, zaś Mama kazała zgromadzonym w pokoju osobom modlić się, aby w przyszłym świecie nie zabrakło mi kotletów schabowych,
- ujrzałem Trójcę Świętą jako trzech starszych mężczyzn, ubranych na czarno, którzy kładli się do łóżka i umierali,
- kiedy dziennikarz zapytał o coś Lecha Wałęsę, były prezydent z nostalgią wspominał rok 1995, kiedy przegrał wybory i mówił, że był to najlepszy rok w historii Polski,
- jednym z pierwszych twórców fantasy był Ukrainiec nazwiskiem Waka, który żył w okresie międzywojennym na Słowacji, w swojej książce opisał czarne wilki - wampiry z czerwonymi oczami,
- Charlie Chaplin miał czerwone, płonące oczy i powiedział do swojej widowni: ,,Podziwiajcie mnie, bo jestem Żydem!''
- uznałem, że Neil Gaiman nie mógł zgwałcić kobiet, które go teraz o to oskarżają, bo kto kocha koty, ten nie skrzywdziłby człowieka,
- neel był małpoludem pokrytym gęstym, siwym futrem, miał wielkie oczy i sześć odnóży pająka wyrastających z grzbietu,
- rodzina z małymi dziećmi zamieszkała na południowym wybrzeżu Bałtyku, kędzierzawy chłopiec widział płaskie, brązowe kraby metrowej średnicy, które skojarzyły mi się z horrorami H. P. Lovecrafta.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz