Śniło mi się, że:
- spotkałem na ulicy Malgasza, który zapytał mnie o zdanie na temat niedawnej rewolucji na Madagaskarze, wyraziłem nadzieję, że teraz będą tam przestrzegane prawa człowieka,
- dominikanin, o. Jacek Salij podszedł do mnie na ulicy i zmusił do udziału w rekolekcjach, które spodobały mi się, w ich trakcie jakaś kobieta złośliwie zaproponowała modlitwę za wampiry, za co została wyrzucona kopniakami z kaplicy,
- car Dodon był władcą starożytnych Daków, panującym na terenach dzisiejszej Mołdawii (z myśli poprzedzających zaśnięcie),
- żałowałem, że na początku XVII wieku Polacy nie zdołali zabić Kuźmy Minina i Dymitra Pożarskiego i podbić Rosji na stałe,
- w Dziwnowie nie chciałem spać z Xandrą w jednym pokoju, ponieważ nie jesteśmy małżeństwem,
- jakiś profesor twierdził, że Konfucjusz był Polakiem i nie znał języka chińskiego,
- w Szczecinie spotkałem na ulicy Aleistera Crowleya i Antona La Veya o twarzy pomalowanej na biało, chciałem ich zapytać o satanizm, aby móc przed nim ostrzegać,
- pytałem okultystów o ,,Harry'ego Pottera'', bo ks. Aleksander Posacki twierdził, że pierwowzorem małego czarodzieja był Aleister Crowley,
- idąc ulicą nazwałem w myśli Hitlera ,,tym, który przywrócił piece ofiarne'',
- Babcia patrzyła na płaski ekran zawieszony na ścianie, pokazujący film o Konfucjuszu i naśladowała ruchy filmowych postaci, co Mamie nie spodobało się,
- w powieści ,,Kraina Lovecrafta'' Matta Ruffa masoni pomogli prześladowanym Murzynom, bo zakaz przynależności do masonerii obejmuje katolików i prawosławnych nie zaś protestantów,
- polonista Jaroslavus ov Einkupis twierdził, że nie istnieje słowo fortel,
- w 2025 r. chodziłem do szkoły i MEN obniżyło mi ocenę z zachowania za otyłość, nauczycielka dała mi napisaną przez księdza książkę o odchudzaniu, zainteresował mnie komiksowy rozdział o dawnych Słowianach, wyżynających swoich pobratymców, który chciałem wpisać do bibliografii dla fantastów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz