,,Drewnianego konika bił Kazio biczykiem.
'Po ludzku - rzecze ojciec - obchodź się z konikiem.
- Kiedy on ciągnąć nie chce, tatuniu kochany.
- Dziwnyś, jakże ma ciągnąć, widzisz, że drewniany.
- Drewniany? To bić można, wszak go nie zaboli!
- Kto sobie okrucieństwa na takim pozwoli,
Czyje serce w młodości srogości nabierze,
Ten zapomni, że czuje i żyjące zwierzę;
A tak idąc kolejno od złego do złego,
Okaże się okrutnym nawet dla bliźniego''
- Stanisław Jachowicz (1796 - 1857)
Pamiętam ze szkoły podstawowej jak dzieci w świetlicy biły maskotkę wyobrażającą Wojowniczego Żółwia Ninja i nazywały ją imieniem ... Siusiu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz