sobota, 19 września 2015

Oniricon cz. 150

Śniło mi się, że: 



- zobaczyłem Jenę ov Blackeyovą wychodzącą z domu i mówiłem jej, że ją kocham, a ona mnie nie słyszała, potem do mojego domu przez otwarte drzwi wszedł Ravialus ov Rikłocic i ukradł kartkę papieru,



- zamierzałem jeszcze raz przeczytać ,,Mistrza i Małgorzatę'', aby napisać na blogu posta o Azazellu,
- pomyślałem, że duchowość ,,Niekończącej się historii'' przypomina duchowość Trzech Mędrców ze Wschodu,



- w 2015 r. spotkałem panią Lilienę ov Anserini, która umarła w 2009 r.,



- czciłem Borutę jako boga lasu, UWAGA: To tylko sen, na jawie jestem katolikiem,
- na łamach ,,Niedzieli'' chwalono horror ,,Labirynt'',



- w Brazylii karaibskie Amazonki miały walczyć z dziecięcym komandem, ale nie chciały,
- na filmie ,,Pokarm bogów'' niemowlę opętane przez diabła szybko zaczęło mówić i błyskawicznie rosło, aż osiągnęło wzrost dorosłego człowieka,
- w drodze na uniwersytet usiadłem na chodniku i ślizgałem się; policji się to nie spodobało i policjantka w stroju cywilnym chciała mi wypisać mandat do indeksu,



- patriarcha moskiewski Aleksy II miał córkę, która zeszła na złą drogę i na zachodzie Europy stała się szefem mafii; słowiański heros Żmij Ognisty Wilk miał ją odnaleźć i sprowadzić do ojca,




- czytałem książkę o demonologii rosyjskiej, czeskiej i łużyckiej; były w niej opisane takie istoty jak Białobóg i demoniczne bliźnięta z Czech (były nagie, miały szarą skórę, wielkie, czarne oczy i przypominały nieco Golluma). 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz