,,I tak Jakub de Voragine w ‘Złotej legendzie’ […] pisze, iż Joanna, matka św. Dominika, miała przed jego urodzeniem sen proroczy. Śniła mianowicie, że nosi w swym łonie szczenię trzymające w pysku płonąca pochodnię. Gdy pies wyszedł z jej łona, od ognia pochodni zapłonął cały świat. Sen ten nie wróżył oczywiście dla świata wojennej pożogi, lecz zapał miłości bożej sławionej przez zakon uczniów św. Dominika. Historyjkę o śnie Joanny wymyślono oczywiście wtedy, kiedy dominikanów nazywano już Domini canes, psy pańskie. Symbolika słowna tłumaczy też atrybut ikonograficzny św. Dominika, malowanego zazwyczaj w towarzystwie psa’’ - Marek Derwich, Marek Cetwiński ,,Herby, legendy, dawne mity’’
Z dominikanami wiąże się wiele dobrych wspomnień z mojego dzieciństwa. We wczesnych klasach szkoły podstawowej uczęszczałem co niedzielę do ich kaplicy w Szczecinie. Tam też w 1995 r. przyjąłem pierwszą Komunię Świętą. W ostatniej klasie gimnazjum oraz w liceum miałem lekcje religii z dominikaninem, o. Markiem Kosaczem.
Jacek Salij OP (ur. 1942) jest polskim teologiem, autorem takich prac jak ,,Królestwo Boże w was jest’’ (1980), ,,Rozmowy ze świętym Augustynem’’ (1985, 1997), ,,Matka Boża, aniołowie, święci’’ (2004) i wielu innych. Napisał również szereg artykułów w dominikańskim czasopiśmie ,,W drodze’’, którego nazwa jest jego własnym pomysłem.
W czerwcu 2025 r. przeczytałem ułożoną przezeń antologię, ,,Legendy dominikańskie’’, wydanie z 1985 r. z przedmową poetki Anny Kamieńskiej (1920 – 1986). zostało poszerzone o rozdział ,,O męczeństwie dwóch braci w Japonii’’ w opracowaniu i przekładzie Pawła J. Janocińskiego OP. Książka ukazała się cum permissione auctoritatis ecclesiasticae (z pozwoleniem władz kościelnych).
Akcja rozgrywa się od XIII – XX wieku w Hiszpanii, Francji, Włoszech, Niemczech, Polsce, Czechach, na Węgrzech, Rusi Kijowskiej, w Tunisie, Holandii, Irlandii, Kolumbii (wówczas hiszpańskiej kolonii Nowej Grenadzie), Peru, Chinach, Japonii i Wietnamie. Przytoczona została średniowieczna legenda o wyprawie węgierskich dominikanów, poszukujących Wielkich Węgier, pogańskiej praojczyzny ich narodu 1. Dowiadujemy się również, że św. Albert Wielki usilnie zwalczał na Połabiu i w Polsce barbarzyńskie zwyczaje, takie jak zabijanie niechcianych dzieci i starców 2.
Bohaterami książki są bardziej lub mniej znani dominikanie i dominikanki jak: założyciel zakonu, św. Dominik Guzman (1170 – 1221), jego następca, bł. Jordan z Saksonii (1190 – 1237), pierwszy polski dominikanin, św. Jacek Odrowąż (1185 – 1257), jego brat, bł. Czesław (ok. 1175/ 80 – 1242), Męczennicy Sandomierscy; bł. Sadok i 48 towarzyszy (wymordowani przez Tatarów w 1260 r.), św. Małgorzata Węgierska (1242 – 1270), św. Zdzisława Czeska (1220 – 1252), inkwizytor, św. Piotr z Werony (1205 – 1252), wspomniany już wybitny teolog i przyrodnik, św. Albert Wielki (1193/ 1205? - 1280), św. Tomasz z Akwinu (1224/ 1225 – 1274), bł. Henryk Suzo (1295 – 1366) 3, św. Katarzyna ze Sieny (1347 – 1380), malarz, bł. Fra Angelico (1395 – 1455), św. Róża z Limy (1586 – 1617), św. Marcin de Porres (1579 – 1639), męczennicy z holenderskiego Gorkum (XVI wiek), irlandzkie zakonnice, zamęczone w czasach dyktatury Cromwella i misjonarze, którzy ponieśli śmierć w Japonii (XVII wiek), Chinach (XVIII wiek) i Wietnamie (XIX wiek).
Św. Dominik założył zakon żebraczy do walki z dualistyczną herezją kataryzmu. Dominikanie naśladowali swoich przeciwników w naśladowaniu ubóstwa, budzącego szacunek i zaufanie wśród prostego ludu. Przejawiało się min. w nakazie odbywania podróży misyjnych pieszo. Do celów apologetycznych gruntownie studiowali teologię i filozofię. Zakon wcześnie wykorzystał również ewangelizacyjny potencjał kobiet. Pierwsze dominikanki rekrutowały się spośród nawróconych katarek. Charakterystyczną cechą dominikanów było również wielkie nabożeństwo do Maryi i zasługi w propagowaniu Różańca 4. Według legendy twórcą tej modlitwy był sam św. Dominik. Podczas zdobycia Kijowa przez Tatarów, św. Jacek na prośbę Maryi ocalił z płonącego kościoła Jej figurę. Ciężka rzeźba stała się w cudowny sposób lekka na jego ramionach, zaś święty przeszedł z nią Dniepr suchą stopą. Św. Dominik ujrzał w Niebie swoich braci zakonnych ukrytych pod płaszczem Maryi, jako szczególnie przez Nią kochanych. Z zakonu wywodzili się również liczni inkwizytorzy… Ojciec Salij uznaje Inkwizycję (dziś mającą swoich apologetów) za niechlubny rozdział w dziejach Kościoła, niezgodny z duchem Ewangelii.
Oto przykładowe cuda opisane w książce.
Ryc. za: Picasa
Bł. Czesław bronił Wrocławia przed atakiem Tatarów za pomocą kul ognia i płomienistego słupa.
Męczennicy Sandomierscy zabici przez Tatarów, odczytali zapowiedź swojej męczeńskiej śmierci napisaną złotymi literami w brewiarzu.
Św. Albert Wielki miał sen, zniechęcający go do wyboru życia zakonnego. Na szczęście dominikański kaznodzieja rozwiał jego wątpliwości.
Św. Tomasz z Akwinu miał objawienia mistyczne i dar lewitacji. Początkowo odczuwał pokusy przeciwko czystości, aż rzucił pochodnią w nagabująca go nierządnicę. W czasie jednej z wizji otrzymał pas i został uwolniony od pokus przeciwko celibatowi.
Św. Katarzyna ze Sieny pielęgnując trędowatą, pokonała wstręt do niej, całując jej ranę. Otrzymała od Jezusa drogocenny, niewidzialny pierścień na pamiątkę mistycznych zaślubin.
Św. Róża z Limy, pierwsza kobieta z Nowego Świata wyniesiona na ołtarze, żyła w przyjaźni z kwiatami i komarami, które nie wyrządzały jej szkody.
Św. Marcin de Porres, podwójnie wykluczony społecznie jako Mulat i syn z nieprawego łoża, opiekował się skrzywdzonymi ludźmi i zwierzętami. Doprowadził do zgodnego współżycia kotów, psów i myszy.
W średniowiecznych legendach diabły nękały wiernych Bogu pod postacią dwugłowej jaszczurki z dwoma ogonami, czarnych, latających wieprzy oraz małpy, której św. Dominik spalił łapę. To ostatnie wyobrażenie nawiązuje do ówczesnej koncepcji teologicznej szatana jako simia Dei, małpy, czyli nieudolnego naśladowcy Boga. Nawiasem mówiąc stąd właśnie wywodzi się wspaniale opisany, małpi jazz band w ,,Mistrzu i Małgorzacie’’ Michaiła Bułhakowa.
Dawno już chciałem przeczytać książkę o. Salija. Mogę polecić ją nie tylko katolikom ;).
1 Odsyłam do posta: ,,Magna Hungaria’’.
2 Odsyłam do posta: ,,Słowiańscy kanibale’’.
3 Odsyłam do posta: ,,Życie’’.
4 Odsyłam do postów: ,,Maryja’’ i ,,Różaniec’’.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz