wtorek, 14 marca 2023

Spotkanie z wodianojem

 



,,Pewnej ciemnej jesiennej nocy wpadłem do rzeki niedaleko tamy, ale jakimś cudem udało mi się wydostać  z powrotem na brzeg. Wpadłem, chciałem się wspinać, ale coś mnie ciągnie. Patrzę i widzę, że jest to całe kudłate, głowę ma jak miotłę. Trzyma mnie szczękami i nie puszcza. Moje dwie ręce i nogi były jak ze stali. Słyszałem, jak lodowata woda spływa z jego baraniego kożucha. I patrzył na mnie - oczy tego wodnego diabła jarzyły się po prostu. Uczyniłem znak krzyża. (...). Nie wiem, jak wydostałem się na brzeg. Gdy ludzie mnie podnieśli, byłem jak martwy'' - Joanna Tokarska - Bakir ,,Legendy o krwi. Antropologia przesądu''



 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz