Królowie Lynxów

Rysza, syn Uralisława, był ojcem króla Rysia I. Jego synem był Drzewodrap (Lynxowie wzorem rysiów znakowali swój teren zostawiając ślady pazurów na korze drzew). Jego następcy to: Ryś II, królowa Rokitka, król Biały Ryś, o głowie niczym Deneb i królowa Rava. Założyła ona sioło Ravę i kochały ją niedźwiedzie. Lubiła jeździć na ich grzbietach. Na niej skończyła się dynastia wywodzącą się od Uralisława.

Tłum Lynxów zjechał do Ynańska, by radzić co dalej. Byli nawet Czarne Uszy i Bastowie z południa. Ponieważ u Lynxów gminowładztwo było mocno zakorzenione i w ważnych sprawach król zwoływał wiec, teraz zapadł consensus; zamiast stałej dynastii będą rządzili królowie wybierani przez ogół Lynxów. Już tera zpełno było kandydatów. Niektórzy pochodzili z Sonoru, inni z Białopola, jeszcze inny kandydat był długoletnim strażnikiem w Białej Wieży. Codziennie jeden kandydat wygłaszał na plaży swą mowę do ziomków, a ostatniego dnia odbywało się głosowanie. Głosowano wzorem irlandzkich olbrzymów przez podniesienie włóczni. Zwycięzcą został Lynx z Oxlandu imieniem Wydrzyc. Jego imię oznacza ,,syna wydry''. Twierdzono więc, a on to potwierdzał, że urodziła go wydra, albo przynajmniej Wydrzanka. Po jego śmierci koronowano Rysia III. Następny król to Foczyc (,,syn foki''), również z Oxlandu. O nim z kolei mówiono, że za rodziców miał foki, albo Oxiów. Gdy umarł panowali kolejno Beldonek i Kietlicz Weteran. Mówiono, że był on tym samym Kietliczem, który pomógł powstańcom Gerlacha w zejściu ze Szklanej Góry, a teraz wrócił między żywych. Poradził im by spletli drabinki sznurowe z pnączy winorośli. Skończył królowanie po pięciu latach, a tron obejmowali kolejno Viran, Odiran i królowa Visana. Byli podróżnikami, a na ich cześć trzy rzeki nazwano Viraną, Odirną i Visaną. Poalcy zowią Virana - ,,Wartem'', a Odirana - ,,Odrzanem''. Niektórzy królowie Lynxów mieli za swe imiona przydomki Boruty. Tym kto to zapoczątkował był Borowy. Pierwszy z plemienia Czarnych Uszu na tronie w Ynańsku to król Czarnouch, o którym wspominał Biały Tulipan w ratajskiej rodzinie (era jedenasta). Jako następców wymienia się Rysia IV i Drzewołaza. Ten ocalenie życia zawdzięczał swemu przyszłemu następcy - Hrybunowi z Białej Wieży. Pewna strzyga przybrała postać żmii, aby zabić króla. Jednak Hrybun zastrzelił ją z łuku, trafiając prosto w głowę. Zaklęta strzyga jako żmija znajdowała się między trzema grzybami. Zaskarbił sobie wielką miłość Lynxów, którzy uczynili go swym władcą. Po nim władali Boruń, Lesavik I, Laskowik i Lesavik II. Trzej ostatni mieli imiona przysługujące Borucie. Skakun był drugim koronowanym przybyszem z plemienia Czarnych Uszu. Swe imię zawdzięczał wysokim skokom wzwyż. Przed koronacją złapał zrywającego się do lotu dudka gołymi rękami. Rysiobiał, podobnie jak Biały Ryś umiał okrywać się białym futrem w czarne cętki. Ostrowidz I był astronomem, który imieniem Deneba nazwał odkrytą przez siebie gwiazdę. Laskowiec wziął imię od Boruty. Ostrowidz II Harcerz całę życie był Varkyderem, a po abdykacji jako stuha uganiał się za ażdachami. Wreszcie król Tarpan i królowa Limba - ostatni z władców wybieranych przez ogół. Król ujeżdżał dzikie konie - tarpany i miał najlepsze stadniny na świecie. Jego żona kochała drzewa. To ona zasadziła ogromną limbę, która rosła jeszcze w erze jedenastej w centrum Śnieżelicy. Limba ta była tak wysoka, że wyższy był tylko Wielki Dąb.

Wybieranie królów przez lud, choć pocżatkowo atrakcyjne, z czasem odsłoniło swoje wady; Rykar próbował ingerować w wybory, a niektórzy kandydaci byli jego sługami. Ostatecznie Lynxowie powrócili do władców dynastycznych po zgonie królowej Limby, wdowy po Tarpanie.

Nowa dynastia pochodziła z Lasu Północno - Wschodniego. Wydała dwóch władców: Bolę I Wschodniego i jego syna Bolę II Rokitę. To są królowie Lynxów panujący do końca ery siódmej.