sobota, 30 marca 2013

Biesy





Ogólne informacje o Čortach. W mitologii slawianistycznej są to upadli Enkowie, którzy w erze pierwszej przyłączyli się do buntu smoka Rykara. Ich celem jest zniszczyć wszystko co Agej ukochał. Nie ma z nimi żartów – dążą do wiecznej zguby i męki wszej istoty obdarzonej duszą i w tym celu nakłaniają do uprawiania czarów, do zabójstw, samobójstw, rozpusty, kradzieży, bluźnierstw, gardzenia rodzicami i nauką kapłanów, do pijactwa i obżarstwa, świętokradztwa, gwałtu, masturbacji, kłamstwa, oszczerstwa, wywoływania wojen zaborczych, dręczenia zwierząt, wreszcie do oddawania czci demonom, a nie Agejowi, Enkom i jytnas, aby tym wszystkim doprowadzić jak najliczniejsze dusze do zguby. Wrogowie Ageja nazywają zło dobrem, a dobro złem. Lud imaginuje ich sobie jako istoty groźne, lecz głupie, w które car Ziemi strzela piorunami, by poskromić tą sforę. Čortowska krew jest zielona, a woń Čortieńska przypomina gnój i siarkę, podczas gdy od Enków i jytnas, bije delikatna woń fiołków, lilii i róż. Kmiecie – rzeźbiarze i bajarze, wyobrażają je sobie jako istoty podobne do satyrów, lecz brzydsze – czarne, z wielkimi rogami, długimi ogonami; przedstawiają ich bez dziurek w nosie, z kaczymi, lub kurzymi łapami, ubranych w dziwne stroje, które zowią się fraki i pludry. Mają też nosić wysokie kapelusze, zwane cylindrami i czarne, błyszczące buty, o nazwie lakierki. Jako broń mają mieć widły i najbardziej brzydzić się ludzkim kałem. Wielu kmieci podziela tą zabobonną wiarę, a same Čorty śmieją się z ich naiwności. Złych nie wolno wzywać pod żadnym pozorem; jedynie doświadczeni wołwchowie  mogą ich wypędzać. Nienawidzą Mokoszy i recytowania jej dziesięciu imion, a także wszelkiej radości, którą usiłują zepsuć i znieprawić. Mądry wołwch Kuda Sitinicz rzekł kiedyś: ,,Są dwie skrajności, których trzeba unikać. Pierwsza to nie wierzyć w istnienie złych duchów, a druga – rozmyślać o nich tak dużo, że aż zapominać o Ageju’’. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz