Czas
się zaczął gdy powstała materia. Narodziły się w płomieniu chaosu i huku
kreatorskiej
                                                              
Potęgi Boskiej.
Nicość
wypełniły ogień i chmury gazu płomieniem gorejącego,
Które
gwiazdom i planetom genezę wręczyły
System
szeregiem stanął. W środku Stella Solaris, a planety:
                              Hermes, Afrodyta, Gaja,
                                  Ares, Faeton, Zeus,
                                  Kronos,
Uranos, Posejdon
                                              
i  Hades
Niczym
kwezakoatle wokół padliny krążą.
Gaja
jak Ziemię nazywają między Afrodytą a Aresem położona.
Wokół
dwa księżyce jej Luna i Perkun;
Zaś
po horyzont – mroku i morza panowanie.
W
atmosferze się unosi węgla dwutlenek – strażnik życiu wrogi,
Lecz
do morza władza jego nie ma dostępu.
Asteroidu
smuga świetlista sklep nieba ziemskiego przecięła.
Bakterie
zeń spadają w łono oceanu niczym w objęcia matki.
Ewolucję
tam przebyły i Euglenidów zielonych naród utworzyły.
Euglenidzi
mieli wici i plamkę światłoczułą, takoż chlorofil, 
Bakterie
także jedli.
Od
nich zwierząt, roślin rody wszystkie się wywodzą.
Oto
genezę życia poznaliśmy.
Życia,
którego każdy z nas częścią jest’’.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz