niedziela, 31 grudnia 2023

Sylwester 2023

 

,,To wam powiedziałem, abyście pokój we Mnie mieli. Na świecie doznacie ucisku, ale miejcie odwagę: Jam zwyciężył świat’’ - J 16, 33





Minął kolejny tragiczny rok… To co się dzieje w Polsce, na świecie, a nawet w Kościele napełnia mnie zgrozą.









Ucieszyłem się jednak gdy internetowa ,,Encyklopedia fantastyki’’ zamieściła krótkie notatki o mnie i moich trzech jak dotąd wydanych książkach.

Linki do mojego bloga pojawiły się na prawicowej stronie ,,Monitor Postępu’’ (recenzja filmu ,,Herkules kontra barbarzyńcy’’), turbolechickim blogu ,,Okiem Vrana’’ (post ,,Historia w pułapce czyli w SKANDALU, wymierający naród, testowanie AI czyli czata GPT’’ z 10 kwietnia 2023), na blogu ,,Szkoła nawigatorów’’ w komentarzu pod artykułem ,,Nibelungowie i ich skarb’’ (komentarz zawierający link do mojego posta ,,Mity i legendy o pierścieniach’’ napisał Pioter, 10 listopada 2023 o godz. 12; 29) oraz na fanpejdżach ,,Galeony Baśni’’ (wpis ,,Alfabet demonów polskich (H) Herta’’) i ,,Rzeczpospolita Obojga Narodów/ Polish – Lithuanian Commonwealth’’ na Facebooku (wpis ,,Poniatowski’’ z 19 listopada 2023). Na ,,Forum Gazeta pl.’’ użytkownik o pseudonimie Kniaź Moskiewski, Hospodar Bułgarski wyraził się lekceważąco o moim blogu: ,,Jakaś stronka z obrazkami i cytatami’’.

Pozdrawiam starych i nowych Czytelników i Obserwatorów; Czarnego Królika, Ewelinę, Fundację Powrót do Krainy Marzeń, Joannę Leliwę, Andrzeja Belfegora i Patryka Borutę oraz dziękuję za zainteresowanie Komentatorom, również tym krytycznym (z wyjątkiem spambotów publikujących na moim blogu bzdury o Iluminatach).

Szczególnie dziękuję Tomaszowi Żbikowatemu, Ignasiowi, Jerzemu Liryckowi (w tym roku napisał komentarz po kilkuletniej przerwie) oraz Panu Bartłomiejowi Grzegorzowi Sali, który dwukrotnie linkował moje posty na Facebooku.

Wszystkim Czytelnikom życzę dużo zdrowia, pokoju, wolności i nadziei, że kolejny rok będzie jeśli nie lepszy to przynajmniej nie gorszy.

,,Ballady Beleriandu''

 

,,Płomień rozgryzie malowane dzieje,

Skarby mieczowi spustoszą złodzieje

Pieśń ujdzie cało [...]’’

- Adam Mickiewicz ,,Konrad Wallenrod’’

 

 


W grudniu 2023 r. przeczytałem zbiór poematów fantasy J. R. R. Tolkiena ,,Ballady Beleriandu’’ (ang. ,,The Lays of Beleriand’’) z monumentalnej serii ,,Historia Śródziemia’’ pod redakcją jego syna, Christophera. Zbiór ten zawiera wczesne wersje opowieści, które ostatecznie weszły w skład ,,Silmarillionu’’, spisanego w 1930 r.



Akcja rozgrywa się w Erze Pierwszej. Tytułowy Beleriand to określenie zachodniego wybrzeża kontynentu, zwanego później Środziemiem. Wczesna nazwa owej krainy brzmiała Broseliand, co stanowi nawiązanie do zaczarowanego, bretońskiego Lasu Broceliande z legend arturiańskich 1.

Lektura tego zbioru uświadamia, że początkowo wiele postaci z tolkienowskiego uniwersum nosiło inne imiona niż w ostatecznej wersji. I tak:



- Saeros (złośliwy elf, dworzanin króla Thingola, szydzący z kobiet z rodu Hurina) początkowo nazywał się Orgof.



- Sauron (prawa ręka Morgotha) w pierwotnej wersji nosił imię Thû oraz tytuł Władcy Wilków. Ta ostatnia funkcja nawiązuje do mitów o Odynie, któremu służyły wilki Geri i Freki, możliwe, że również do takich postaci jak: demoniczny Czarny Wilk z powieści ,,Władca wilków’’ Aleksandra Dumasa (1857)2, południowosłowiański Vučji Pastir (Wilczy Pasterz), a nawet… św. Mikołaj mający w polskim folklorze władzę nad wilkami i wilkołakami oraz gruziński starzec (Św. Jerzy od Wilków).



- Luthien początkowo miała się nazywać Melilotha.



- Ulmo, Valar władający wodami w pierwotnej wersji nosił imię Ylmir.



- Król orłów Thorondor początkowo nazywał się Thorndor. Imiona te nasuwają mi skojarzenia zarówno z bogiem burzy, Thorem, jak też z kondorem, świętym ptakiem Inków.



- Łaskawa królowa niebios, Varda, stanowiąca niejako odpowiednik Maryi, początkowo nazywała się Bridhil. Jej zasługą było zawieszenie na niebie siedmiu gwiazd, nazywanych Płonącym Krzewem. Widać tu nawiązanie do płonącego krzewu ujrzanego przez Mojżesza. Ojciec Kościoła, św. Efrem Syryjczyk dostrzegał w tym zjawisku zapowiedź Maryi, która stała się Matką Boga.


- Władca lasów i myśliwych, Orome w pierwotnej wersji nosił imię Tavros. Jego konie były podkute złotymi podkowami. Posiadał liczną sforę psów myśliwskich o różnym umaszczeniu.



Głównymi bohaterami ballad są Turin 3 oraz para kochanków, Beren i Luthien 4.



Ojcem Turina był Hurin, zaś Berena – Barahir. Obaj byli mężnymi wojownikami, walczącymi przeciw złemu Morgothowi, odpowiednikowi szatana.



Hurin został uwięziony przez Morgotha w Angbandzie. Odrzucił ofertę walki u jego boku. Był torturowany przez orków. Uwięziony na szczycie wyniosłej góry, musiał patrzeć na postępy wojsk nieprzyjaciela.



Barahir został wydany przez zdrajcę Gorlima, mającego złudną nadzieję na ocalenie ukochanej żony. Beren pomścił ojca, zabijając z łuku orka, który przywłaszczył sobie jego pierścień.



O Turinie Thalionie dowiadujemy się, że udało mu się nakłonić banitów do porzucenia grabieży niewinnych ludzi. Odtąd mieli walczyć z Glamhotami (orkami). Niestety w drużynie Turina znalazł się zdrajca, Baldir. W dzieciństwie został porwany przez krasnoludy, który uczyniły go nikczemnym. Motyw karłów kradnących dzieci pochodzi z folkloru. Przykładowo w wierzeniach słowiańskich rolę taką pełniły dziadki i mężyki.



Beren początkowo był elfem. Dopiero później został przedstawiony jako człowiek. Tak jak jego ojciec walczył ze sługami Morgotha. Z jego ręki zginął ork, zwany Gorgolem Rzeźnikiem. W swoich wyprawach mógł liczyć na pomoc dzikich zwierząt. Z miłości do Luthien zdobył jeden z trzech klejnotów, Silmarillii, umieszczonych w żelaznej koronie Morgotha. Trzymającą klejnot dłoń bohatera odgryzł potworny wilk Carcharoth, co stanowi nawiązanie do mitu o wilku Fenrirze odgryzającym dłoń boga Tyra.



Tolkien tworząc postać Luthien wzorował się na swojej żonie, Edith, którą bardzo kochał. Nazywana również Tinuviel, czyli Słowikiem, córka Thingola, króla Doriathu i ,,bogini’’ Meliany była urodziwą królewnę elfów o czarnych włosach, jasnej cerze i szarych oczach. Z niezwykłym wdziękiem tańczyła i śpiewała, gdy przygrywał jej, zakochany w niej elfi minstrel Daerion. Była wierną i odważną kochanką Berena, dla którego wyrzekła się nieśmiertelności. Na jej cnotę nastawał zły elf Curufin (brat Celegorma, syn Feanora) i sam Morgoth. Wiernym przyjacielem okazał się natomiast potężny, myśliwski pies Huan. W scenach, w których spod jej stóp wyrastają kwiaty (zimą były to przebiśniegi) przypominała piękną Olwenę ze średniowiecznego, walijskiego eposu ,,Mabinogion’’. Olwena była nazywana Białym Śladem, ponieważ w miejscach gdzie stawiała stopy, wyrastały białe koniczynki. Kiedy Thingol uwięził córkę w domku na drzewie, aby skutecznie oddzielić ją do Berena, Luthien uciekła utkawszy sobie płaszcz z własnych włosów przedłużonych za pomocą zaklęć. Ta scena upodabnia ją z kolei nieco do Roszpunki, bohaterki baśni braci Grimm. Miała ona tak długie włosy, że zakochany w niej książę, mógł wspiąć się po nich do wieży jak po drabinie. Luthien miała litościwe serce, choć żyła w świecie rozdartym brutalnymi walkami. Powstrzymała Berena przed zabiciem pokonanego w walce Curufina. Potrafiła też współczuć Carcharothowi, słudze Morgotha, tego, że nigdy nie był wolny, ani kochany. Jednocześnie potrafiła wypomnieć głupotę i brak ostrożności ukochanemu Berenowi, który głośnym śpiewem ryzykował ściągnięcie sobie na kark orków.



Luthien dostała się do Angbandu przebrana w skórę olbrzymiej, pijącej krew nietoperzycy Thuringwethil. Pierwowzorem tej istoty mogły być skree ze szkockiego folkloru, camazotz z mitologii Majów, albo też słowiańskie wampiry przybierające postaci wielkich nietoperzy.



Innymi bohaterami ballad są: elf Maidros (Morgoth torturował go trzymając zawieszonego za prawą rękę ze skały, przeto po uwolnieniu musiał walczył lewą ręką), król Thingol (odparł atak hordy orków Boldoga na Doriath) i król elfów Felagund (razem z drużyną dostał się do Angbandu w przebraniu orków i trafił do okrutnej niewoli Morgotha).



,,Ballady Beleriandu’’ uczą, że złu zawsze trzeba się przeciwstawiać, nawet za cenę cierpień i śmierci oraz że prawdziwa miłość pokona wszelkie przeszkody. Do tego napisane są w przepiękny, porywający i wzruszający sposób.



1 Również zamieszkany przez wojownicze driady las Brokilon z ,,Sagi o wiedźminie’’ Andrzeja Sapkowskiego nawiązuje do Lasu Broceliande.

2 Ta hipoteza jest o tyle mniej prawdopodobna, że Tolkien nie przepadał za kulturą francuską.

3 Odsyłam do posta: ,,Dzieci Hurina’’.

4 Odsyłam do posta: ,,Beren i Luthien’’.

Oniricon cz. 991

         Śniło mi się, że:




- w II RP dziennikarz Mateusz Piłsudski przeprowadzał wywiad ze swoim ojcem, Józefem, którym wspominał o zdobyciu złota w USA oraz w Indiach, potem Józef Piłsudski razem z młodym żołnierzem odbyli podróż do Agarthy, którą władał dyktator Maciej Matyja, z jego rozkazu zostali obnażeni do pasa i przywiązani do pali, zaś welocyraptory miały ich pożreć na oczach tłumu, Piłsudski i młody żołnierz zerwali pęta i gołymi rękami udusili dinozaury, potem wdarli się na salę obrad, którym przewodziła czarnowłosa prostytutka w czarnej bieliźnie, będąca kochanką i prawą ręką Macieja Matyi,



- postanowiłem hodować raka w akwarium,



- Polska była jednym z królestw Nordlingów w świecie wiedźmina,



- powiedziałem, że według poety Wojciecha Wencla, wiersze, zarówno klasyczne, jak i nowoczesne powinny używać minimalnej ilości słów, przyznałem mu rację gdy twierdził, że należy zburzyć Pałac Kultury i Nauki,



- żyłem we frankistowskiej Hiszpanii i byłem przeciwny II wojnie światowej, do mojego pokoju wszedł gen. Franco i pokazywał mi antywojenne rysunki, na jednym z nich został przedstawiony unoszący się w powietrzu, czarny monolit z filmu ,,Ciemny kryształ'', zapewniałem gorliwie, że to nie ja byłem ich autorem i darłem je, w myśli dodawałem, że Franco okazał się nie lepszy od komunistów,



- na przyjęciu u wujka, Babcia wbrew ostrzeżeniom Mamy, napiła się wódki i musiała zostać odwieziona do szpitala,

- razem z zaprzyjaźnionym księdzem jechałem autobusem, najpierw ustąpiłem miejsca małemu chłopcu, a potem staruszce,



- w centrum Trójkąta Bermudzkiego leżała zaczarowana wyspa zamieszkana min. przez dinozaury, gigantopiteki, nazistów i Świadków Jehowy, jej władczynią była kobieta podobna do Maryi,



- Veronica Layton i Marguerite Krux spacerowały po plaży, rozmawiając o prehistorycznych gadach, które przetrwały w oceanie,



- w 2024 r. wybuchnie w Polsce wojna domowa, kiedy Donald Tusk doprowadzi do zamachu na Jarosława Kaczyńskiego, prezydent Andrzej Duda wprowadzi stan wyjątkowy, wówczas Tusk przyczyni się do najazdu na Polskę wojsk niemieckich, rosyjskich, białoruskich, chińskich i azerbejdżańskich, po stronie prezydenta RP będą walczyć Ukraińcy, Czesi, Litwini, Łotysze, Estończycy, Finowie, Szwedzi, Norwegowie i Amerykanie, zaś Słowacja pozostanie neutralna,



- rozmawiałem z Bartłomiejem Grzegorzem Salą o Osamie bin Ladenie walczącym z monarchią Saudów, powiedziałem, że monarchia nie zawsze jest dobra,



- Polska zostanie zaatakowana przez Ugandę i Zimbabwe sprzymierzone z Rosją,



- Javier Milei powiedział, że nazywanie niektórych kobiet ,,sukami'' jest dla nich zbyt zaszczytne, bo psy są wierne, a ludzie nie zawsze,



- Polska zostanie pokonana przez reprezentacje Cyganów i Eskimosów w piłce nożnej,



- powiedziałem, że skoro prof. Jerzy Bralczyk  jest stary, mądry, brodaty i interesuje się językiem polskim to na pewno jest Żydem,



- kiedy wyobrażałem sobie wilka workowatego, najpierw miał pręgi na całym ciele, a potem tylko w jego tylnej części,



- dołączyłem do swoich rysunków kartkę z brytyjskiego czasopisma o dinozaurach, przedstawiającą półnagą blondynkę w dżungli Sierra Leone,



- kiedy Ariowie mieszkali w Tybecie, do ich obozowisk zakradały się yeti, aby wykradać im kobiety i płodzić z nimi złośliwe istoty, zwane jetisynami. 

sobota, 30 grudnia 2023

Cesarz Hitler



 ,, - Hitler zamierzał się koronować na cesarza Świętego Cesarstwa Rzymskiego [...]. Była to część wizji Führera dotyczącej przyszłości Niemiec i reszty świata. Jego wielki plan. Gdyby nie mógł go sam zrealizować, chciał, by insygnia cesarskie otrzymał jego następca'' - Sidney D. Kirkpatrick ,,Hitler i święte insygnia. Prawdziwa historia kradzieży i odzyskania klejnotów koronacyjnych Świętego Cesarstwa Rzymskiego''



 

Ekspedycje Ahnenerbe



,,Reichsführer [Heinrich Himmler - przyp. T. K.] na przykład wysłał grupę naukowców na Bliski Wschód, aby odnaleźli dowody na aryjskie pochodzenie Jezusa. Druga ekspedycja wyruszyła do Kapadocji prawdopodobnie w poszukiwaniu grobu świętego Longinusa, a trzecia do Hiszpanii, by tam szukać świętego Graala. Naukowcy z Ahnenerbe wybrali się też do Finlandii, żeby na miejscu zbadać fenomen Mirona - Aku, który dzięki swoim mediumicznym zdolnościom podobno umiał komunikować się z duchami nordyckich przodków. Kolejna ekspedycja przemierzała Tybet, aby zweryfikować twierdzenia, zgodnie z którymi starożytni Aryjczycy podbili znaczne obszary Azji. Jeszcze inna skierowała się na Antarktydę. 



    Podczas najambitniejszej, tybetańskiej wyprawy naukowcy mierzyli ciała tubylców i wykonywali gipsowe odlewy ich twarzy, wierząc, że zdołają odkryć istotne wyznaczniki aryjskich cech rasowych, a dzięki frenologii wskażą szczególne moralne i intelektualne zdolności Aryjczyków. Prace te stanowiły bez wątpienia część tego samego programu badawczego, którego owocem była kolekcja wypreparowanych żydowskich czaszek odkryta w nazistowskim laboratorium we Francji'' - Sidney D. Kirkpatrick ,,Hitler i święte insygnia. Prawdziwa historia kradzieży i odzyskania klejnotów koronacyjnych Świętego Cesarstwa Rzymskiego''


piątek, 29 grudnia 2023

Oniricon cz. 990

         Śniło mi się, że:



- w niedzielę poszedłem do niewielkiego, czeskiego sklepiku spożywczego w Szczecinie, gdzie sprzedawca poczęstował mnie napojem z kiszonych napletków borsuków, był to mętny, zielonkawy płyn, który mimo obrzydliwej nazwy, smakował wyśmienicie, postanowiłem pochwalić go na blogu,



- powiedziałem, że motyle przypominają Żydów, zaś turkuć podjadek i osy - Hitlera i nazistów,



- uznałem, że Pan Kleks kąpał się nago ze swoimi uczniami w czasach, kiedy uważano to za normalne, jednak nie był pedofilem,



- poeta Jaskier wyraził na portalu Jacka Piekary radość z tego, że wielu Polaków odchodzi z Kościoła z powodu afer pedofilskich,



- w powieści Roberta Stillera byłem w średniowiecznym, przedmuzułmańskim Mali, którego mieszkańcy pochodzili z Atlantydy, kobiety ubierały się w sari odsłaniające pępki i nogi, pokochałem z wzajemnością piękną królewnę, jej dziadek ubierający się na biało był alchemikiem, który wynalazł destylację alkoholu, kiedy wróciłem do Mali, aby przeżywać od nowa te same przygody, wolałem zasnąć na klatce schodowej w przychodni lekarskiej,



- miałem dwie piękne żony, blondynkę i rudowłosą, które walczyły o prawo uprawiania ze mną seksu, w czasie walki były całkiem nagie, a ich zapasy trwały aż do śmierci jednej z nich,



- kiedy Indie zaatakują Chiny, neutralne Nepal i Bhutan zostaną zniszczone przez obie walczące strony (wymyślone na jawie),




- kiedy Mama odradzała mi koprofagię, przypomniałem, że dawni Chińczycy wynaleźli jako lekarstwo przezroczystą kapsułkę wypełnioną ,,żółtą zupą'' z ludzkiego kału,



- Sławomira była wiecznie uśmiechniętą karlicą poruszającą się na czworakach,



- mieszkałem w wiejskiej chacie, nocą ujrzałem latające kule białego światła, zjadłem je i wyplułem, one zaś stały się twarde i pozbawione zdolności do lotu,



- zniszczyłem grób Jerzego Urbana i rozbiłem urnę z jego prochami,



- jako dorosły człowiek wróciłem do katolickiego przedszkola założonego w Szczecinie przez Tony'ego Wolfa, zabłądziłem w jego licznych korytarzach, byłem świadkiem rozmowy dwóch czarnych diabłów; Lucyfera i Szatana o ekologii, potem wiele razy wracałem na basen i przebieralnię, aby zebrać swoje notatki o bohaterze filmu ,,Zardoz'',



- kiedy umarł Andrzej Sapkowski, zabrałem na pamiątkę fiolkę z jego krwią i postawiłem ją sobie na biurku,

- przed maturą pływałem w Jeziorze Głębokim w Szczecinie z polonistą, Jaroslavusem ov Einkupisem,



- spacerowałem po mieście z ciocią Joleną ov Küjvis, dałem jej żywego raka bez szczypiec, ona zaś kazała mi wziąć do domu miniaturowego lori kukanga i padalca, w wesołym miasteczku atrakcją był olbrzymi, brązowy królik, na którego grzbiecie można było za zapłatą jeździć wokół słupa.