sobota, 2 czerwca 2018

,,O wróżkach i czarodziejach''


,,O, zielony Konstanty, o srebrna Natalio!
Cała wasza wieczerza dzbanuszek z konwalią;
wokół dzbanuszka skrzacik chodzi z halabardą,
broda siwa, lecz dobrze splamiona musztardą
widać podjadł, a wyście przejedli i fanty -
O. Natalio zielona, o srebrny Konstanty’’
- Konstanty Ildefons Gałczyński ,,O naszym gospodarstwie’’ 1934








Z francuską baśnią ,,Agnieszka Skrawek Nieba’’ zetknąłem się po raz pierwszy w wieku przedszkolnym (?) oglądając ją w telewizji. Opowiadała o ogromnej, mrocznej puszczy rozdzielającej dwie społeczności ludzkie, z których każda uważała swych sąsiadów za tych złych. Dzięki tytułowej dziewczynce jedni i drudzy zrozumieli, że ludzie po drugiej stronie lasu są tacy sami i odtąd las zamiast ich dzielić zaczął łączyć.







Tę i inne historie w czerwcu 2018 r. znalazłem w ,,O wróżkach i czarodziejach’’ pióra Natalii Gałczyńskiej z domu Awałow (1908 – 1976), znanej jako żona poety Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego (1905 – 1953). Zbiór zawiera 11 ludowych baśni francuskich opracowanych na podstawie ,,Contes de Lorraine’’ Emmanuela Cosquina (Paris 1886) i ,,Contes’’ Eduarda Laboulaye. Ich akcja rozgrywa się w czasie nieokreślonym we Francji i w baśniowych krainach.







Baśnie te pokazują jak w tyglu kultury ludowej stapiają się elementy z różnych opowieści jak chociażby legend arturiańskich (król Artus, który polował tak dużo, że zaniedbywał poddanych, czarodziejka Merlina, który chciała odebrać Iva cygańskiej królowej Fineccie), mitologii greckiej (do mitu o Jazonie i Argonautach nawiązuje potworny, złoty baran mówiący ludzkim głosem; zastrzelił go młody, prowansalski myśliwy Sebastian mszcząc śmierć ojca; po śmierci potwora jego przybraną siostrą została Wróżka Gór), ,,Biblii’’ (diabeł Asmodeusz – Belzebub – Lucyfer, od którego Iv z rozkazu olbrzyma miał odebrać pożyczone niegdyś pieniądze), oraz do innych baśni (szklany pantofelek Kopciuszka w zbiorach osobliwości na zamku Damy Złotych Dukatów). 







W baśniach tych ożywa cała galeria istot fantastycznych. Mamy w nich ludzi zamienionych w zwierzęta (Daniel – ukochany Kasi; młodzieniec, który był zaklęty w daniela, rycerz zamieniony w lwa, którego pokochała Naneta), dobre wróżki (w baśni klasycznej pełnią funkcję zbliżoną do aniołów), magiczne zwierzęta pomagające ludzkim bohaterom (lis wspierający królewicza Garbuska, zielony kos, mówiący koń Bajard), olbrzymy – ludożercy, mieszkający głęboko pod ziemią i czyniący wiele zła Srebrny Władca o ciele z drogiego kruszcu (przypuszczam, że jego pierwowzorem mógł być kananejski bóg metali Mamon), a także czarodziejki z ludzkiego rodu jak: Finetta – więziona przez olbrzyma królowa Cyganów, która uciekła z niewoli razem z Ivem i sprowadzona przez Sebastiana do Prowansji Księżniczka Zza Morza, która potrafiła zabijać i odmładzać kwiatem czarnym i zielonym. 






Antologię oceniam bardzo pozytywnie ze względu na zawarte w niej wielkie bogactwo wyobraźni, jasny rozdział dobra od zła, pochwałę miłości i wierności, oraz piękny literacki język.