piątek, 29 lipca 2016

Oniricon cz. 228

Śniło mi się, że:




- królewna Śnieżka strzelała z łuku,
- zobaczyłem twarz potwora o szaro - niebieskiej pomarszczonej skórze,





- jadłem posiłek w domu razem z piżmowołem i mongolskim robakiem śmierci,





- w moim domu pojawił się mongolski robak śmierci pod postacią metrowej długości wija o czerwono - pomarańczowej barwie i grubości dużego palca u nogi; zabiłem go a on wciąż się ruszał,






- w średniowieczu córka muzułmańskiego burmistrza Londynu jako pierwsza muzułmanka odbyła pielgrzymkę do Armenii,






- miałem pojechać do muzułmańskiej Wielkiej Brytanii i Pakistanu razem z ciocią Marioleną ov Kujvis i dużym, czarnym, mówiącym psem Belzebubem, który mnie delikatnie gryzł; miałem nadzieję, że pies będzie mnie bronił przed islamistami; ciocia Mariolena wymagała, abym modlił się tak jak muzułmanie, lecz nie chciałem,
- matka Pavlasa ov Vidłara zginęła w wypadku samochodowym, a potem razem z jego siostrą szedłem przez Park Żeromskiego w Szczecinie chodząc po przewróconych drzewach, UWAGA: To tylko sen, nic takiego się nie wydarzyło,





- mały chłopiec jeździł po mieście na szafirowym protoceratopsie,
- jakiś młodzieniec wypił ukraiński uzwar z czarnym lotosem i miał po nim halucynacje; u okulisty nie potrafił powiedzieć co jest na planszy na ścianie, tylko opowiadał o swoich majakach,
- w Empiku w CH ,,Kaskada'' w Szczecinie znalazłem używaną książkę dla dzieci z 1990 roku, w której było min. o ZSRR,





- w ,,Sadze o wiedźminie'' czarownica - rozwódka  jeździła samochodem, a siwobrody pop krytykował ją za to, że się rozwiodła,





- kupiłem ,,Cudowną podróż'' Selmy Lagerlof,





- na szkolnym korytarzu siedziałem w ławce z młodą i piękną czarownicą - lesbijką pijącą krew i rozmawialiśmy sobie, potem przyszedł ubrany na czarno wampir i walczyłem z nim, starając się wydrapać mu oczy, bo tylko tak można go było zabić,
- jakiś władca urządził konkurs na to kto założy Samarkandę; gdy Samarkanda została założona, zorganizowano konkurs urody kobiecych stóp; jakaś kobieta w średnim wieku mówiła, że jej stopy śmierdzą i ma długie paznokcie.