poniedziałek, 25 października 2021

,,Zaklęte miasto''




 

Na studiach przeczytałem zakupioną u ulicznego sprzedawcy na Placu Grunwaldzkim w Szczecinie antologię ,,Zaklęte miasto’’ Jacka Piekary wydaną w serii ,,Stało się jutro – opowiadań fantastycznych zbiór trzydziesty trzeci’’ w 1990 r. nakładem wydawnictwa Nasza Księgarnia. Zbiór zawiera dziewięć wczesnych opowiadań fantasy, które przy pierwszym czytaniu wydały mi się podobne do twórczości Lorda Dunsany’ego. 1 Są to: ,,Zaklęte miasto’’ (listopad 1982), ,,Zaklęte miasto II’’ (styczeń 1984), ,,Vergor z Białego Zakonu’’ (styczeń 1985), ,,Syn szatana’’ (wrzesień 1983), ,,Miasto Dwunastu Wież’’ (czerwiec 1983), ,,Powrót Białych Jeźdźców’’ (styczeń 1983), ,,Rzeka Czasu’’ (kwiecień 1983), ,,Oczy Południa’’ (czerwiec 1986) i debiut Autora - ,,Wszystkie twarze szatana’’ (kwiecień 1982).






Akcja rozgrywa się w wyimaginowanym świecie przypominającym nieco średniowieczną Europę (w ostatnim opowiadaniu realia nasuwają skojarzenia raczej z XX wiekiem). Czytając zbiór można się przenieść do Lorii (możliwe nawiązanie do Lórien z ,,Władcy Pierścieni’’ J. R. R. Tolkiena) – tytułowego ,,zaklętego miasta’’ istniejącego w wyobraźni Rogera, Leśnej Góry – siedziby klasztoru Białego Zakonu, miasta Dwunastu Wież, które wznieśli astrolodzy na cześć 12 Znaków Zodiaku (karą za ich pychę i chęć rywalizacji z Bogiem była zamiana idealnego miasta w miejsce z koszmaru), nad graniczną Czarną Rzekę oddzielającą Cesarstwo od ziem zachodnich (kąpiel w jej nurtach mogła zarówno postarzać jak i odmładzać), państwa emira el – Hebdiego i USA (?).



Bohaterowie:




Roger (możliwe nawiązanie do paladyna Ruggiera z eposu ,,Orland szalony’’ Ludovica Ariosta) był rycerzem i marzycielem, który spadłszy w przepaść, trafił do wyśnionego miasta Lorii. Poślubił tam piękną księżniczkę Laurien. Później jednak rozczarował się nią i zdradził z wojowniczką Aurią. Laurien napiętnowała niewiernego męża żelazem i wygnała go. Ostatecznie Roger zginął w koszmarnym mieście Dwunastu Wież.




Vergor, człowiek hardy, lecz swój sposób również honorowy, był mnichem i rycerzem z Białego Zakonu. Wielokrotnie łamał regułę (wzorowaną na Dekalogu) za co był surowo karany min. niewolniczą pracą przy budowie drogi. Ostatecznie został uwięziony w Labiryncie klasztoru. Zdołał się stamtąd wydostać, zabić Mistrza i sprowadzić zagładę na klasztor.




Paladyn Herrog był więziony i torturowany przez mnichów jako rzekomy syn szatana. Mnisi utożsamiali z szatanem jego ducha opiekuńczego.




Stary czarodziej Arivald (bohater późniejszych zbiorów opowiadań Piekary: ,,Arivald z Wybrzeża’’ i ,,Ani słowa prawdy’’) odnalazł zaklęte skarby: Kolczugę Berthandera, Rękawice Siły, Czarny Miecz, Różdżkę Śmierci, Pierścień Posłuszeństwa, Kulę Gwiazd, Lampę Złudy i kasetkę ze złotym pyłem. Zamierzał oddać je Mędrcom Harsanu, bowiem dla zwykłych ludzi były zbyt niebezpieczne (motyw antymagiczny). Czarnoksiężnik Dargin i demon Sagral próbowali mu odebrać owe cenne artefakty. Ostatecznie Magiczne Przedmioty rozsypały się w pył.


Istoty nadprzyrodzone:




Rogerowi ukazała się personifikacja zaklętego miasta Lorii w postaci dostojnego starca otoczonego orszakiem gnomów.




Miasto Dwunastu Wież zamieszkiwały liczne zdeformowane istoty:


,, […] Kobiety z piersiami zwisającymi do kolan, piastujące dwu – lub trójgłowe dzieci. Beznodzy żebracy wyciągający swoje trzy ręce […]. Pół ludzie – pół psy, pieczone nad ogniem na rożnach, i kobiety podobne do kotów, rozrywające drobnymi zębami ciała kalek i chłepczące świeżą krew. [...]’’ - op. cit.


 



Biali Jeźdźcy (możliwe nawiązanie do polskiej legendy o śpiących rycerzach z Tatr) byli armią upiorów, które ukarały złego władcę Voterhornu.




Czarodziej Karrah Przewoźnik (Pan Czasu) – przypuszczalnie wzorowany na Charonie z mitologii greckiej, był strażnikiem Czarnej Rzeki, który odmładzał się w jej wirach. Potrafił zamieniać intruzów w kamień, a potem ponownie ożywiać ich wodą.




Demon Sagral kusił Arivalda możliwością wykorzystania Magicznych Przedmiotów do czynienia dobra, lecz został pokonany przez czarodzieja (swoją drogą wątek bardzo Tolkienowski w duchu :). Miał łysą czaszkę, macki zakończone szponami (możliwe nawiązanie do Cthulhu), był skurczony i przygarbiony.




Szatan przybierał postać mężczyzny na pierwszy rzut oka młodego, zaś po dokładniejszym przyjrzeniu się mu – znacznie starszego. Ukazywał się bohaterom żyjącym w różnych miejscach i czasach; emirowi el – Hebdiemu, Kersenowi oskarżonemu o zabicie prezydenta USA, pobożnemu Harveyowi i żołnierzowi Vordenowi walczącemu na froncie I wojny światowej. Obiecywał im uwolnienie od cierpienia, a tak naprawdę pogrążał w wiecznej rozpaczy.




Antologia podobała mi się ;). Codziennie czytam posty Jacka Piekary na Twitterze.




Śniło mi się, że rozmawiałem z Jackiem Piekarą o świadomym śnieniu, torturowaniu aferzystów i innych sprawach.



1 Odsyłam do postów: ,,Lord Dunsany’’ i ,,Skarb Gibbelinów’’.