wtorek, 7 stycznia 2020

Koreańska legenda o wężu






,,Interesującą legendę o wężu znajdziemy w 'Korean Folk Tales: Imps, Ghosts and Faires' - zbiorze podań i mitów zebranych przez Im Banga. W opowieści pt. 'The Jankes's Revenge' możemy przeczytać historię o pewnym łuczniku, który strzałem z łuku zabił wielkiego węża. Wkrótce po tym wydarzeniu żona mężczyzny urodziła mu syna. Dziecko, gdy podrosło, próbowało zabić łucznika, lecz ten w porę się zorientował i w samoobronie godził własnego syna. Jak się okazało, chłopiec nie był istotą ludzką, tylko duchem trafionego z łuku węża, który zamierzał pomścić swoją śmierć. [...]'' - Krzysztof Gonerski ,,Strach ma skośne oczy. Azjatyckie kino grozy'' (przypis 198 na stronie 242).

Songakssi





,, [...] opowiada o duchu niezamężnej dziewczyny. W koreańskim folklorze był to demon zwany Songakssi, szczególnie niebezpieczny dla młodych dziewcząt. Wierzono, że dziewczęta nawiedzane przez owego ducha zabierały demona ze sobą do domu męża. Tym samym mogły sprowadzić nieszczęście na całą jego rodzinę'' - Krzysztof Gonerski ,,Strach ma skośne oczy. Azjatyckie kino grozy''

Lisy w mitologii koreańskiej






,,Opowieści o lisich demonach zwanych kumiho (w wolnym tłumaczeniu 'lis o dziewięciu ogonach') przywędrowały do Korei z Chin, gdzie są znane jako huli jing. Po raz pierwszy zostały spisane przez Im Banga (1649 - 1772), jednego z ojców koreańskiej literatury grozy. [...] O ile w tradycji wschodnioazjatyckich krajów lisy w większości przypadków utożsamiane są z dobroczynnymi mocami, o tyle koreański kumiho uosabia zło. Lisie duchy należały do kategorii yŏngwi, potrafiły swobodnie przeobrażać się w niemal każdą istotę - zwykle w zwodniczo piękne kobiety wabiące mężczyzn. Ale pełną reinkarnację w człowieka mógł osiągnąć tylko lis żyjący tysiąc lat oraz wyposażony w dziewięć ogonów. Lisy zmuszone były karmić się wątrobą żyjących istot (niekiedy mówi się o sercach): zwierząt, a także ludzi. W jednej z najbardziej znanych legend o lisie [...] ojciec trojga synów bardzo pragnął, by urodziła mu się córka, nawet jeśli miałaby być lisem. Jego życzenie zostało spełnione. Kiedy dziewczynka miała sześć lat, jeden z braci zauważył, jak siostra rozszarpuje wnętrzności krowy (w innej wersji - konia) i wyjada wątrobę zwierzęcia. Chłopak zorientował się, że dziewczynka  jest w rzeczywistości kumiho. Nikt nie chciał dać wiary jego słowom, więc poszedł po pomoc do buddyjskiego mnicha, który przygotował dla niego trzy butelki z płynem przeznaczonym do pokonania lisa. Młodzieniec zdołał zabić demona podszywającego się pod jego siostrę. Pozostał z niego tylko martwy lis z dziewięcioma ogonami'' - Krzysztof Gonerski ,,Strach ma skośne oczy. Azjatyckie kino grozy''



Róża i Lotos





,, [...] Opowiadała ona o złej macosze, która znęcała się nad dwiema siostrami Różą i Lotosem. Uknuła podstępny plan - obdarła ze skóry szczura i martwego położyła do łóżka Róży, pozorując poronienie. Zrozpaczona podłymi oskarżeniami macochy dziewczyna popełniła samobójstwo, rzucając się do jeziora. Jej siostra Lotos dowiedziała się o śmierci Róży we śnie. Udała się nad jezioro i przepełniona rozpaczą również skoczyła do wody. Siostry po śmierci stały się mściwymi duchami, terroryzującymi swoją wioskę i lokalny urząd. Miejscowe władze wezwały na pomoc dzielnego i szlachetnego wojownika Chong Tong - u, któremu siostry opowiedziały o swojej tragedii. Zła macocha została stracona, a ojciec Róży i Lotosu ożenił się ponownie z dobrą kobietą. Urodziła mu ona dwie dziewczynki, które wyglądały identycznie jak zmarłe siostry. Dziewczynki zostały nazwane Róża i Lotos'' - Krzysztof Gonerski ,,Strach ma skośne oczy. Azjatyckie kino grozy''.





Imię Róża po koreańsku brzmi Janghwa, zaś Lotos - Hongryeon. 

Arang






,,Warto zwrócić uwagę na nawiązanie do jednej z najsłynniejszych koreańskich legend o pięknej Arang z czasów panowania króla Myeongjonga (1545 - 1567). Wedle podań, Arang, córka królewskiego delegata z Miryang, podczas próby gwałtu zostaje zabita przez służącego Baekgka, a jej ciało ukryte w bambusowym lesie. Ojciec Arang jest przekonany, że córka została porwana. Wkrótce duch Arang zaczyna się pojawiać, zabijając każdego z kolejnych kandydatów na stanowisko po jej zmarłym z rozpaczy ojcu. W końcu pewien podróżny imieniem Yi Sang - sa nawiązuje rozmowę z duchem zamordowanej dziewczyny i dowiaduje się, kto jest odpowiedzialny za jej tragiczną śmierć. Obiecuje, że pomści śmierć Arang: chwyta Baekga, a następnie wydaje na stracenie. Służący wskazuje, gdzie pogrzebał zwłoki dziewczyny. Po ich odgrzebaniu okazuje się, że ciało nie uległo rozkładowi, a Arang mocno trzyma sztylet przy piersi. [...]'' - Krzysztof Gonerski ,,Strach ma skośne oczy. Azjatyckie kino grozy''