wtorek, 11 października 2022

Kosowo

 

,,Jego syn Wałgor I wzniósł gród zwany Prištiną (Pristina), gdzie najchętniej przebywał i obronił go przed najazdem Ilirów. Królowi Sorabów pomogło w tym chłopskie wojsko uzbrojone w kosy, przeto owa dzielnica została nazwana Kosowem’’ - opowiadanie ,,Nesta’’ ze zbioru ,,Legenda’’




W klasie szóstej dowiedziałem się z telewizji po raz pierwszy o Kosowie, w którym toczyły się krwawe walki albańsko – serbskie i gdzie cierpiała ludność cywilna. Wpłynęło to na moje fantazje o Janie ,,No co mogę powiedzieć’’ Kowalskim, który pojechał bić do Kosowa bić się z Serbami (walczył również z Rosjanami w Czeczenii).




W późniejszych latach, zgłębiając słowiańskie mity i legendy, poznałem jak ważną rolę Kosowo (niepodległe od 2008 r.) odgrywa w serbskiej świadomości narodowej. Według legendy (tzw. mit kosowski) Miloš Obilić zabił tureckiego sułtana podczas składania mu hołdu, nie uchroniło to jednak Serbów przed popadnięciem w wielowiekową niewolę. W obliczu klęski, Marko Krjalević, największy heros Słowian Południowych, pozabijał swych bliskich, aby nie dostali się w jasyr, sam zaś usnął w jaskini na całe stulecia tak jak nasi rycerze Bolesława Chrobrego w Tatrach. Ponadto dusze poległych Serbów wcieliły się w kosy (tę ostatnią legendę przekazał Jerzy Bralczyk w ,,Zwierzyńcu’’).

Do mitu kosowskiego nawiązali pisarze fantasy: Jacek Komuda w zbiorze opowiadań ,,Jaksa’’ i Aleksandar Tesić w trylogii ,,Kosingas’’.



Zacytowana na wstępie legenda o początkach Kosowa jest mojego autorstwa :). Ponadto w mojej powieści ,,Pawlaczyca’’ wuj mołdawskiego przemytnika, Heńka de Slony nazywał się Jewgienij Rugova. Nazwisko to budzi skojarzenia z byłym liderem kosowskich Albańczyków, Ibrahimem Rugovą (1944 – 2006), lecz na tym podobieństwa się kończą.

Refleksja polityczna cz. 44

 



Mimo wszystkich zaszłości i obecnych nieporozumień, Polacy i Ukraińcy powinni współpracować ze sobą, bo jadą na jednym wózku. Hańba onucom!