piątek, 5 grudnia 2014

Kaszubska odyseja




Za panowania Lecha I Dalmackiego (I wiek ery XIII, czyli ok. 3 000 lat p. n. e.) w Analapii, w ziemi Sławińców żył rybak Daczyk, któremu zły czarownik uprowadził córkę i wywiózł do fenickiej faktorii na wyspie Brytanii. Daczyk wyruszył szukać córki. W swojej wędrówce napotkał Damka – niemego sfinksa o długim, widełkowatym języku, którym odbierał mowę. Heretnik namawiał rybaka do porzucenia córki, mowy i wiary. Daczyk był w trującym ogrodzie Hermesa Truciciela , któremu służyły jadowite węże, pszczoły, osy, komary i mrówki. Prześladował go Kóbel – lichwiarz zamieniony w wampira. Tegoż Kóbela demon Mëtk namówił wcześniej do podpisania cyrografu w zamian za bogactwa. Latawc porwał Daczyka w trąbę powietrzną, a to tylko część jego przygód, zainspirowanych wierzeniami kaszubskimi, które dopiero zamierzam opisać....